Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 656660.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Znajomi

wszyscy znajomi(69)

Moje rowery

GIANT ANTHEM 3 306418 km
GIANT TERRAGO 3 108808 km
WHEELER ROUTE 21
GIANT TCR 1 389409 km
GIANT TCR ADVANCED 2 245 km
GIANT PROPEL PRO 1 150 km
Wigry 3 155 km
GIANT Chicago
NEXTBIKE Zielona Góra

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



KSIĘŻYC - PLUTON

Poniedziałek, 4 kwietnia 2022 · dodano: 05.04.2022 | Komentarze 0

konstelacja gwiazd 2414- 3977- 8187- 9352
asteryzm 10546


Mierzeja Wiślana

Niedziela, 3 kwietnia 2022 · dodano: 04.04.2022 | Komentarze 1

... połowa dystansu to Mierzeja Wiślana z Lucjanem. Tym razem fullowo nie asfaltowo.
zarówno singielkiem jak i łatwiejszymi odcinkami trasy.
na sprawne przejechanie przeze mnie singielka składa się 95 % możliwości technicznych mojego roweru i 5% moich możliwości.

cudowne było wszystko.
a kiedyś to było nie do pomyślenia.


zdjęcia przekopu oczywiście od strony Zatoki Gdańskiej.


KSIĘŻYC - PLUTON

Sobota, 2 kwietnia 2022 · dodano: 02.04.2022 | Komentarze 0

...poezja w najczystszej swojej postaci.
najpierw starałem się w drodze do Lucjana wyjechać okrężnie jak najdalej na północ,
by wpaść na Jego posesję wraz potężnym wiatrem. Udało się, prędkość niesamowita,
takie samo uczucie spotkania się z Nim. 
Potem wspólna jazda do Tczewa, na przemian z wiatrem i pod wiatr.
Wiało potężnie, zwłaszcza na moście nad Wisłą, potem też.
Razem jakoś lepiej się jedzie w takich warunkach.
Od Lucjana do domu...non stop pod wiatr. już dawno w takich emocjach nie uczestniczyłem.
Rowerowa poezja w najlepszym swoim wydaniu.

pomimo trudności ani przez chwilę nie naszły mnie negatywne myśli.
Przez dłuższe odcinki jadąc nawet poniżej 10 km/h cierpliwie z ogromną delikatnością po dwóch godzinach jazdy
wróciłem do domu. Z Lucjanem nawet pod wiatr jechałem szybciej, w samotności nie mam teraz motywacji do szybkiej jazdy.
Księżyc już dla mnie nie świeci tak jak kiedyś, zresztą nie ma już takiej potrzeby. 
na zawsze pozostanie we mnie wielki.

...wreszcie natomiast zaczęło świecić dla mnie Słońce.


KSIĘŻYC - PLUTON

Piątek, 1 kwietnia 2022 · dodano: 01.04.2022 | Komentarze 0

konstelacja gwiazd 2414- 3977- 8187- 9352
asteryzm 10492

...jest prawie idealnie kuliste.


KSIĘŻYC - PLUTON

Czwartek, 31 marca 2022 · dodano: 31.03.2022 | Komentarze 0


W Kosmosie przejechałem już 488 tysięcy 282 kilometry.
wszystkie moje rowery mają przejechane łącznie 529 tysięcy 251 kilometrów.

1) szosowy GIANT TCR ma 200 tysięcy !! - 37,8%
2) górski GIANT ma 131 tysięcy 132 km - 24,8%
3) szosowy WHEELER ma 123 tysiące 429 km - 23,3%
4) szosowy Giant advanced ma 41 tysięcy 731 km - 7,9%
5) szosowy GIANT propel ma 17 tysięcy 850 km - 3,4%
6) górski ANTHEM ma 9 tysięcy 487 km - 1,8%
7) kultowe WIGRY 3 ma 5 tysięcy 622 km - 1,0%

miesiące:
1) CZERWIEC: 51.465 km- 10,5 %
2) MARZEC: 47.628 km- 9,8%
3) sierpień: 47.104 km- 9,6 %
4) maj: 45.731 km- 9,4 %
5) październik: 44.339 km- 9,1%
6) kwiecień: 40.555 km- 8,3 %
7) wrzesień: 38.951 km- 8,0 %
8) listopad: 38.125 km- 7,8 %
9) lipiec: 37.854 km- 7,8 %
10) luty: 35.787 km- 7,3%
11) styczeń: 33.930 km- 6,9 %
12) grudzień: 26.813 km- 5,5 %

dni tygodnia:
1) SOBOTA: 93.204 km- 19,1 %
2) NIEDZIELA: 82.712 km- 16,9 %
3) poniedziałek: 67.282 km- 13,8 %
4) środa: 64.868 km- 13,3 %
5) czwartek: 63.305 km- 13,0 %
6) piątek: 58.981 km- 12,1 %
7) wtorek: 57.930 km- 11,8 %

pory roku:
1) LATO: 136.426 km- 27,9 %
2) WIOSNA: 133.911 km - 27,4 %
3) jesień: 121.415 km- 24,9 %
4) zima: 96.530 km- 19,8 %

konstelacja gwiazd 2414- 3977- 8301- 9352
asteryzm 10492


Wreszcie mogę się do czegoś porównać.


KSIĘŻYC - PLUTON

Środa, 30 marca 2022 · dodano: 30.03.2022 | Komentarze 0

konstelacja gwiazd 2464- 4078- 8301- 9402
asteryzm 10492

...ta gwiazda jest obiektem widzianym na niebie.
Każdego dnia.


Księżyc - Pluton

Wtorek, 29 marca 2022 · dodano: 30.03.2022 | Komentarze 0

konstelacja gwiazd 2485- 4078- 8301- 9402
asteryzm 10492

zmianie uległa ostatnia liczba.


KSIĘŻYC - PLUTON

Poniedziałek, 28 marca 2022 · dodano: 28.03.2022 | Komentarze 0

...to też jest gwiazda, wśród planet.
to też jest kosmos.
będą zmiany.
tak bardzo chciałbym, aby nastąpiły zmiany.


KSIĘŻYC - PLUTON

Niedziela, 27 marca 2022 · dodano: 27.03.2022 | Komentarze 0

Wigry 3.
konstelacja gwiazd 2485- 4078- 8301- 9533
asteryzm 10492

będą zmiany.
chyba stworzyłem, coś co jest jeszcze bardziej potężniejsze od Księżyca.
Konstelacja gwiazd to teraz tak, jak ulice i obiekty księżycowe.
będą zmiany....ale one nie mogą się  wydarzyć tak nagle.
Choć jednocześnie już nic więcej czynić nie muszę.
Zejdę z roweru, a mimo to nadal będę z nim kojarzony.


MIERZEJA WIŚLANA

Sobota, 26 marca 2022 · dodano: 26.03.2022 | Komentarze 0

...mój Giant Terrago, górski, nadal przebywa w SPA. Od dwóch tygodni.
To nagroda za kolejną przejechaną zimę.
Z tego, co wiem to nadal wylewają z niego wodę, wysypują piasek, szukają części...
nie mam prawa jeszcze go zabrać do siebie.
natomiast Full jest kontuzjowany i też ma prawo leżeć.
Więc ?

wyjechałem więc z samego rana najsłabszym rowerem szosowym gonić górali zmierzających na Mierzeję Wiślaną.
I dogoniłem...Mariusza, Mateusza i Krzyśka.
Do Piasków do granicy z Rosją dojechaliśmy asfaltem w bardzo wietrznych warunkach.
Cudne widoki Zalewu Wiślanego połączone ze śniadaniem w Krynicy.


Od Piasków koledzy wybrali drogę szutrową, ja natomiast jechałem równolegle do nich asfaltowo
spotykając się kontrolnie najpierw w Krynicy Morskiej, potem w Stegnie.

Następnie umówiliśmy się na spotkanie w Mikoszewie, skąd mieliśmy wracać do domu.
Z racji jazdy po asfalcie oczywiście byłem skazany na to, by być tam pierwszy....jak zobaczyłem po raz pierwszy
nie dawno oddany tam odcinek drogi dla rowerów...to postanowiłem na nią wjechać.
A gdy wjechałem to...odechciało mi się z niej zjeżdżać.

Nie dość, że asfalt był gładziutki, widoki cudne to jeszcze wiatr tak wiał mi z północy w plecy,
że jadąc ponad 40 km/h bez wysiłku było mi po prostu wspaniale.
I już miałem plan w inny sposób dołączyć do kolegów gdy nagle...skończył się asfalt.
Zrobiony został odcinek 5 km z Mikoszewa do Drewnicy. Trochę za mało, jak dla mnie.
Postanowiłem więc wrócić do Mikoszewa pod wiatr...
Stąd zacząłem ponownie więc gonić kolegów...i dogoniłem. Wspólnie wróciliśmy do domu.

Nie lało, wiało, mi później było zimno. Czas został w pełni wykorzystany wspaniale.
Kolejna super sobota.