Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 575507.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2014

Dystans całkowity:4368.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:145.60 km
Więcej statystyk
  • DST 82.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Wtorek, 30 września 2014 · dodano: 30.09.2014 | Komentarze 0

Trudno. Dziś przegrałem niestety z infrastrukturą miasta Elbląg.
Dokładnie idealnie wjechałem w tą szczelinę, szosowym wheelerem.
Koło przednie mi zablokowało, jak łatwo się domyśleć...wywinąłem orła.
Oba koła scentrowane, hamulce też lekko się wygięły.
Jedyne pocieszenie to takie, że miałem lekkie lądowanie. Ale i tak się poobijałem.
Rano 30 km, reszta po zdarzeniu.
Elbląg ul.Kopernika 18
Elbląg ul.Kopernika 18 © Robert1973 Elbląg ul. Kopernika 18
Elbląg ul. Kopernika 18 © Robert1973


  • DST 148.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Poniedziałek, 29 września 2014 · dodano: 29.09.2014 | Komentarze 0

siedemdziesiąte dziewiąte TRZYSTA / w tym roku /.
Do domu zajechałem kilkanaście minut po północy. Oczywiście przerwa.
Nie wyjeżdżałem potem za Elbląg- najpierw 70 km po mieście, po piątej wyjechałem na Kępę Rybacką bo po mieście nie da się już o tej porze jeździć. Zrobiło się widno, skończyła się jazda. 
...a w południe do pracy.
Ciepło niesamowicie, jak na wrzesień- cieszy mnie, że po raz kolejny mam możliwość jazdy o 3 w nocy.
Nie wiem ile jeszcze nocek muszę zaliczyć dla celu, oby jak najmniej. Do września miałem taktykę:
jeżdżę nocą dopóki nie jest zimno. Teraz muszę psychicznie nastawić się na inną taktykę:
jeżdżę nocą / gdy jest zimno / póki nie pada.
potem, jeśli będzie taka potrzeba: będę jeździł nocą gdy będzie zimno i gdy będzie padało, ale będę jeździł póki...będę miał po czym
/ czyli nie będzie śniegu /



/, Przy minimum 30 tys km trzeba jeździć o 3 nad ranem lub o 3 w nocy. Inaczej się nie da
Przy minimum 30 tys km trzeba jeździć o 3 nad ranem lub o 3 w nocy. Inaczej się nie da © Robert1973 Cieplutko...znowu 13- tka
Cieplutko...znowu 13- tka © Robert1973


  • DST 170.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Malbork-Kwidzyn-Jeleń-Gniew-Tczew-Lichnowy-NDG-Elbląg

Niedziela, 28 września 2014 · dodano: 29.09.2014 | Komentarze 0

wyjechałem na kolejne TRZYSTA. Znowu mogę nocą, albo wcale.
Wyjechałem o 18- tej. Ciepło, i to bardzo mając na uwadze uprzednie chwilowe ochłodzenie.
Lubię tą trasę, niezbyt duży ruch- ciemno totalnie, muzyka wspaniała- jazda tak na 28- 29 km/h.
Niesamowity widokowo zjazd z okolic Kwidzyna na most- zdjęcia tego nie oddają.
Dalej też nie był znaczny ruch samochodów.
Do Elbląga wjechałem na 1 minutę przed północą. jazda znowu dała przyjemność.
Wiem, że można inaczej żyć, ale ja nie potrafię. jadę oczywiście sam. Nad Wisłą k. Kwidzyna
Nad Wisłą k. Kwidzyna © Robert1973 Gniew
Gniew © Robert1973 Nad Wisłą w Tczewie
Nad Wisłą w Tczewie © Robert1973 No to dojechałem do DK 7
No to dojechałem do DK 7 © Robert1973 Dwa tygodnie temu nie zdążyłem tą trasą przed północą
Dwa tygodnie temu nie zdążyłem tą trasą przed północą © Robert1973


  • DST 140.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-NDG-Malbork-Elbląg-Pasłęk-Elbląg +miasto

Sobota, 27 września 2014 · dodano: 27.09.2014 | Komentarze 0

wyjechałem o 4.30. Czas był tylko do 10- tej. Aparatu fotograficznego nie naprawili mi...dali mi nowy.
Nie było zimno- w Malborku bez historii- spał.
Pojechałem też na pączki Rafiego- przy okazji miałem nadzieję, że ukończyli drogę wjazdową do Pasłęka wraz z DDR.
Początek obiecujący- potem z górki nagłe hamowanie- widzicie dlaczego.
Nie było we mnie złośliwości- już się przyzwyczaiłem. Znalazłem kadrę kierowniczą.
Spytałem dlaczego mam już nakaz jazdy DDR skoro jej...jeszcze nie ma.
Nie powiem, bardzo mile mi odpowiedzieli i nawet przeprosili za to. Usprawiedliwiali się tym, że zbliża im się termin oddania, więc robią wszystko naraz a nawet szybciej. Normalnie ręce opadają, spojrzałem na licznik i zobaczyłem, jak średnia mi spada, więc...odjechałem.
Malbork jeszcze śpi
Malbork jeszcze śpi © Robert1973 Malbork zaraz się obudzi, ale mnie już wtedy nie będzie
Malbork zaraz się obudzi, ale mnie już wtedy nie będzie © Robert1973 Początek DDR w Pasłęku obiecujący
Początek DDR w Pasłęku obiecujący © Robert1973 ...nic z tego
...nic z tego © Robert1973 Przypominam, to nadal ta sama dobrze oznaczona DDR w Pasłęku
Przypominam, to nadal ta sama dobrze oznaczona DDR w Pasłęku © Robert1973 Tu jest najbardziej ciekawie- nakaz jazdy mam, tyle że jak jechać ?
Tu jest najbardziej ciekawie- nakaz jazdy mam, tyle że jak jechać ? © Robert1973 Na osłodę pączki Rafiego
Na osłodę pączki Rafiego © Robert1973 Elbląg wcale nie jest lepszy
Elbląg wcale nie jest lepszy © Robert1973 A to mi się podoba najbardziej
A to mi się podoba najbardziej © Robert1973 A to koniec DDR od parkingu ul. Stoczniowej do parkingu ul. Niskiej, jak chcesz możesz jechać dalej  na płot
A to koniec DDR od parkingu ul. Stoczniowej do parkingu ul. Niskiej, jak chcesz możesz jechać dalej na płot © Robert1973


  • DST 44.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg

Piątek, 26 września 2014 · dodano: 27.09.2014 | Komentarze 0

...bo nie miałem czasu.


  • DST 146.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Czwartek, 25 września 2014 · dodano: 25.09.2014 | Komentarze 0

siedemdziesiąte ósme TRZYSTA / w tym roku / .
...a więc jadę dalej, od wczoraj. Od godz. 21.00 poprzedniego dnia jeżdżę wyłącznie po mieście robiąc 25- cio kilometrowe
okrążenia. Na początku dziwna jazda bo jeszcze sygnalizacja działała. Samochodów jednak niezbyt dużo, no i myślę, że było cieplej w mieście niż poza nim. temperatura i tak jednak bliska zeru. Zimno mi było.
O 6 nad ranem jeszcze na chwilę wyjechałem z miasta...gdy wyszło słońce było już po wszystkim.
Czasowo długo to trwało bo po każdych 50- ciu kilometrach wchodziłem na kilkanaście minut napić się coś ciepłego.
Jestem cholerny zmarzluch- w nocy nie odjadę daleko sam od domu bo mi zwyczajnie zimno.
Dla celu wszystko zrobię. Teraz to dopiero zaczęła się cała zabawa.
Bo te TRZYSTA z normalnego punktu widzenia nie mają prawa dać nocą żadnej przyjemności, gdy jedzie się samemu.
Ale nie odpuszczę, taki jestem,  i nie zmienię się.
a w południe  do pracy.


  • DST 162.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Środa, 24 września 2014 · dodano: 25.09.2014 | Komentarze 0

Zacząłem jeździć po pracy- do domu wróciłem okrężną drogą. Zimno, mocno zimno mi było.
Nie było mokro, ale wiało, nieprzyjemnie. Wiedziałem, że te 100 km zrobię. Cały czas jednak "biłem" się
z myślami o 300 km. Czułem i sprawdziłem to, że dzisiejsza noc będzie najzimniejsza od wakacji.
Zdaje sobie sprawę, że czas mija, a w tym roku chcę przejechać...bo już oficjalnie to przyznaję- 100 sztuk TRZYSTA,
no i przejadę łącznie minimum 50.000 km, i ani jednego mam nadzieję więcej.
Grudnia nie biorę raczej pod uwagę, więc muszę jeździć teraz jeszcze dużo.
Zimno mi było jednak. W muzyce i myślach szukałem motywacji przez jakieś...80 km, by jeździć tej nocy i przejechać
kolejne TRZYSTA. 
Po 110 km zjadłem kolację i wyjechałem na trochę, by pojeździć do północy.
Pojeździłem więcej bo znalazłem motywację do dzisiejszej nocnej jazdy. Trudno mi było bo byłem sam.
Do północy zrobiłem 162 km.


  • DST 104.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowakowo-Marzęcino-Nowy Dwór Gdański-Nowy Staw-Lichnowy i z powrotem przez Jazowo

Wtorek, 23 września 2014 · dodano: 23.09.2014 | Komentarze 0

Wyjechałem do Lucjana po południu. Wiało jak cholera, od Nowakowa to walczyłem o prędkość 20 km/h i nawet lepiej jak jechałem pod wiatr bo jechałem wolno ale jechałem, a jak miałem boczny wiatr to walczyłem też żeby nie spaść z roweru.
Po 15- tu kilometrach zaczęło lać...krople na twarz leciały tak ostre jak żyletki. Potem?...przestało padać, ale ręce
i w ogóle cały byłem już skostniały. 
Z powrotem niby z wiatrem. W Nowym Dworze jednak tradycyjnie zaczęło lać- potem chwilę sucho i przed samym Elblągiem znowu ulewa. Niesamowicie przyjemnie, że w ogóle jeszcze jeżdżę. Dlaczego to piszę?
Bo od dzisiaj Marco Pantani jak chce ze mną jeździć to tylko w takich warunkach.
Zawsze towarzyszę mu gdy prosi mnie o jazdę. Dziś po raz kolejny, enty,....mówię, dawaj pojedziemy do Lucjana.
Nigdy nie pojedzie wieczorem, nigdy w deszcz, nigdy pod wiatr, nigdy gdy ma złe samopoczucie...ani raz, i tylko głupoty wymyśla.
A jutro zadzwoni rano gdy słońce będzie świecić i przestanie wiatr wiać. A ja telefonu nie odbiorę. Bo mnie nie szanuje.



  • DST 31.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg

Poniedziałek, 22 września 2014 · dodano: 22.09.2014 | Komentarze 0

dziś...trzema rowerami byłem na myjce- każdy wyczyściłem. 
Wyjeżdżam z myjki, dojeżdża do mnie jakiś Gość i pyta się, czy jestem po TRZYSTA, czy przed TRZYSTA ?
Nieoczekiwane spotkanie, nie znałem Go, ale zaskoczył mnie mile. To dowód, że trochę osób czyta i chyba rozumie to co robię. 
No nic, będę jechał dalej. Samemu trochę trudniej, bo dobre słowa mi pomagają. Robotem nie jestem, potrzebuję tego.
Kto pojeździ ze mną nocą.....? bo czas się kończy, a jak widać- na razie jadę na styk.


  • DST 303.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rewal i okolice + Słupsk-Sierakowice-Kartuzy-Gdańsk-Cedry Małe- Tczew-Lichnowy-Nowy Staw- Laski-Malbork-Stare Pole- Elbląg

Niedziela, 21 września 2014 · dodano: 22.09.2014 | Komentarze 0

siedemdziesiąte siódme TRZYSTA / w tym roku /.
Po Rewalu zacząłem jeździć od 6- tej. Najpierw zajechałem też do pobliskiej m. Niechorze.
Stylowe, ładne miasteczko. Szkoda, że mgła była za gęsta- miasteczko spało, nikogo nie było na ulicy.
Po chwili znowu byłem w Rewalu i tu niespodzianka. 6.30..a z Rewalu wyjeżdża Marcin Koseski- kolega z BB i MRDP.
Wspólnie pokręciliśmy się przez godzinę...35 km/h.
Marcin pojechał na śniadanie, ja jeszcze miałem czas. Ponownie postanowiłem pojechać do Niechorze z nadzieją, że więcej zobaczę uroków tego miasta. I zobaczyłem...Wilka wjeżdżającego do miasta.
Do 9- tej zrobiłem 80 km i udałem się na rozdanie nagród BB Tour. Miłe rozmowy z uczestnikami BB.
Potem ? wsiadłem z rowerem do samochodu Roberta Janika. Spokojnie wysadziłem mnie od razu po przejechaniu obwodnicy Słupska. Stąd od 14 do 23- ciej zrobiłem kolejne 220 km. Po drodze zajechałem do Lucjana dać mu jego komplet BB,
takowy miał dostać też Marecki bo i jemu wziąłem...tyle, że nie odebrał telefonu przed 23- cią.
Szkoda, że nie wróciłem z własnym strojem...sam Organizator nie wiedział jak to się stało, że do Rewala mój strój nie przyjechał.

od m. Cedry Małe jechałem w deszczu do samego domu- łącznie 80 km. Było super bo nastawiałem się na co najmniej 150 km, wtedy też by było dobrze. Na więcej nie mam motywacji. Zwycięzca BB TOUR 2014 GRATULACJE
Zwycięzca BB TOUR 2014 GRATULACJE © Robert1973 ...ze Zdzisławem Kalinowskim
...ze Zdzisławem Kalinowskim © Robert1973 ...z Robertem Janikiem
...z Robertem Janikiem © Robert1973 W oczekiwaniu na Zwycięzców
W oczekiwaniu na Zwycięzców © Robert1973 W hali sportowej
W hali sportowej © Robert1973 Z logo BB
Z logo BB © Robert1973