Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 571079.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2017

Dystans całkowity:5533.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:178.48 km
Więcej statystyk
  • DST 166.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ziemia- Księżyc

Czwartek, 31 sierpnia 2017 · dodano: 31.08.2017 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 109.093 km. 1218 dni
KOD APOLLO: 6.27 ZIEMIA: 1.10

pojechałem dziś do Gdańska po zamówione przed MRDP  ciuchy kolarskie.
Drogę powrotną zafundowałem sobie trasą MRDP.
jakoś wolno jechałem, dopiero pod domem się zorientowałem, że coś z tylnym kołem mi się stało.....
Prom w Świbnie
Prom w Świbnie © Robert1973 Ujście Wisły
Ujście Wisły © Robert1973 Tak wyglądało przyczepione do roweru
Tak wyglądało przyczepione do roweru © Robert1973 Bez opony
Bez opony © Robert1973


  • DST 25.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

ROZEWIE i okolice

Środa, 30 sierpnia 2017 · dodano: 31.08.2017 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 109.259 km. 1219 dni
KOD APOLLO: 6.28 ZIEMIA: 1.10

nadal świętuję


  • DST 24.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

ROZEWIE i okolice

Wtorek, 29 sierpnia 2017 · dodano: 31.08.2017 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 109.284 km. 1220 dni
KOD APOLLO: 6.28 ZIEMIA: 1.10

rozdanie nagród





I ja też mam nagrodę
I ja też mam nagrodę © Robert1973 A to moja skromna osoba
A to moja skromna osoba © Robert1973 Zwycięzca
Zwycięzca © Robert1973 Zwycięzca Kosma Szafraniak
Zwycięzca Kosma Szafraniak © Robert1973 Marcin Nalazek przed ogłoszeniem wyników
Marcin Nalazek przed ogłoszeniem wyników © Robert1973 Latarnia
Latarnia © Robert1973 Elbląscy Bikerzy
Elbląscy Bikerzy © Robert1973 Organizator wjeżdża na metę za dwie dwunasta
Organizator wjeżdża na metę za dwie dwunasta © Robert1973 Na mecie
Na mecie © Robert1973


  • DST 260.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

X dzień MRDP

Poniedziałek, 28 sierpnia 2017 · dodano: 30.08.2017 | Komentarze 7

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 109.308 km. 1221 dni
KOD APOLLO: 6.27 ZIEMIA: 1.09


Kołobrzeg- Mielno- Darłowo- Ustka- Wicko- Żelazno- Gniewino- Krokowa- Karwia- Rozewie

Na metę wjechałem o godzinie 16.14 co daje mi czas łączny 9 dni 4 godzin i 4 minut.
Który przyjechałem, jeszcze nie wiem. Myślę, że nawet w czołówce.  Wiem jedno...wypadek zmienił moje rowerowe życie, jednak jego nie zaburzył.
Zdobyłem kolejne trofeum. W tym roku jestem spełniony rowerowo. Poprawiłem czas o jakieś 20 godzin.
Nie ma co gdybać co by było gdyby wypadku nie było.
Cały dystans przejechałem głową, bo chyba nikt nie uwierzy w to, że odrodziłem kondycję w dwa miesiące.
Kocham rower bo rower robi wszystko, abym kochał życie.
W Jastrzębiej Górze przyjechali do mnie: Marecki i Mario. Sposób w jaki mnie przywitali nie zapomnę do końca życia.
Docenili to, co uczyniłem. To miłe mega super.
Nie zmienię sposobu swojego życia. I choć Księżyc jest najważniejszy, stawię się w Rozewiu oczywiście za cztery lata.
To ważne dla mnie było, że Rodzina moja oraz Koledzy byli zarówno na starcie, na trasie, jak i na mecie.
Rower jest dla mnie ważny.
Dziękuję pozostałym Osobo, które były myślami ze mną i kibicowały mi przed komputerem. Czułem to, to dodawało mi także sił.
Po za tym, co mnie bolało w ciele po wypadku, nic innego mnie nie bolało po przejechaniu trasy MRDP.
Chodzę normalnie, nie jestem zaspany...jestem szczęśliwy.
Tylko pierwszego dnia, bo był za krótki oraz drugiego bo...już była meta, przejechałem poniżej 300 km.
Minimum 300 km to cel, który nawet w górach zrealizowałem.
I tak sobie myślę, że Kto 300 km w górach nie przejedzie, to celu MRDP nigdy nie osiągnie.
Takie moje skromne zdanie.
...jestem szczęśliwy. Życie jest trudne, zawsze szukałem czegoś co by je odmieniło i nadało mu jakieś znaczenie.
I to jest to.

Na mecie
Na mecie © Robert1973 To ja jestem
To ja jestem © Robert1973


  • DST 342.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

IX dzień MRDP

Niedziela, 27 sierpnia 2017 · dodano: 30.08.2017 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 109.568 km. 1222 dni
KOD APOLLO: 6.28 ZIEMIA: 1.10


Kostrzyn nad Odrą- Sarbinowo- Osinów Dolny- Gryfino- Szczecin Zdroje- Stepnica- Wolin- Międzyzdroje- Kołobrzeg

Od dziś myślałem wyłącznie o mecie. Sprawnie przejechałem nudny odcinek do Wolina, potem zaludniony do Kołobrzegu.
Tu spędziłem noc. Nie miałem zamiaru jechać tej nocy, czyli kilkaset kilometrów bez spania.
Bo po MRDP nadal będę jeździł, bo na mecie miałem być wypoczęty i uśmiechnięty. Nie było  mowy o kontuzji.


  • DST 316.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

VIII dzień MRDP

Sobota, 26 sierpnia 2017 · dodano: 30.08.2017 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 109.910 km. 1223 dni
KOD APOLLO: 6.30 ZIEMIA: 1.12


Piechowice- Szklarska Poręba- Świeradów Zdrój- Leśna- Zgorzelec- Ruszów- Noe Czaple- Brody- prom Połęcko- Cybinka- Słubice- Kostrzyn nad Odrą

MAPA

Od samego początku zaliczyłem podjazdy w Szklarskiej Porębie oraz przed i za Świeradowem, potem jeszcze kilka...aż w Zgorzelcu się skończyły. Pogoda super, ale drogi znowu zaczęły się fatalne. Kostki brukowe.
Humor mi poprawiało to, że znowu powiększałem swój dystans. cztery lata temu dla porównania dziś dojechałem z Luckiem do Zgorzelca, a teraz tu byłem dziś już o 9 nad ranem. Mega różnica.
Nocleg spędziłem w Kostrzynie nad Odrą razem z Przemkiem Ruda.
Tomek Ignasiak właśnie w Połecku przeserwisował mi rowerek
Tomek Ignasiak właśnie w Połecku przeserwisował mi rowerek © Robert1973 Z Przemkiem Ruda na promie
Z Przemkiem Ruda na promie © Robert1973 Ruszamy z promu z Kawą
Ruszamy z promu z Kawą © Robert1973


  • DST 311.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

VII dzień MRDP

Piątek, 25 sierpnia 2017 · dodano: 30.08.2017 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 110.226 km. 1224 dni
KOD APOLLO: 6.31 ZIEMIA: 1.14


Prudnik- Kijów- Paczków- Złoty Stok- Stronie Śląskie- Międzylesie- Kudowa Zdrój- Radków- Głuszyca- Mieroszów- Lubawka- Kowary- Piechowice

MAPA

Dziś kolejne wspaniałe podjazdy, kolejne góry. Po wjechaniu na Zieleniec już zacząłem się cieszyć, śmiać do siebie. Wiedziałem, że góry jeszcze będą, ale w tym momencie byłem przekonany o tym, że już nic złego mi się nie stanie.
Cztery lata temu tego dnia dojechałem z Lucjanem zaledwie do Kudowy Zdrój...dziś byłem tu już o 15- tej.
przewaga jak na mnie niesamowicie duża. Cel: Kowary, zrealizowałem. Pojechałem nawet aż do Piechowic w pobliżu Szklarskiej Poręby, ale tylko z tego powodu, że nie mogłem znaleźć noclegu.
Nadal czułem się idealnie, normalnie zmęczony.
Czas na Ukrainę
Czas na Ukrainę © Robert1973 Kolejne Góry
Kolejne Góry © Robert1973 Logo MRDP na trasie
Logo MRDP na trasie © Robert1973 Wspólnie z ekipą Gavka
Wspólnie z ekipą Gavka © Robert1973


  • DST 311.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

VI dzień MRDP

Czwartek, 24 sierpnia 2017 · dodano: 30.08.2017 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 110.537 km. 1225 dni
KOD APOLLO: 6.32 ZIEMIA: 1.15


Krościenko- Jabłonka- Stryszawa- Milówka- Istebna- Wisła- Cieszyn- Gorzyce- CZECHY- Kietrz- Prudnik

MAPA 

Wyjazd o 5 nad ranem. Totalny mróz, w dodatku nie mogłem się rozgrzać bo aż do Czarnego Dunajca był tylko zjazd.
Ważne, że na drodze było pusto. Dziś podjazd pod Stryszawę oraz moje ulubione: Komańczę i Istebną.
Kolejne góry, które kocham. Widoki oraz moje samopoczucie idealnie wspaniałe.
Biłem regularnie co raz bardziej swój rekord z ubiegłego MRDP.
Nocleg w Prudniku o 23- ciej. Pogoda OK
Słońce nad ranem w Czarnym Dunajcu
Słońce nad ranem w Czarnym Dunajcu © Robert1973 Kolejny podjazd
Kolejny podjazd © Robert1973 Ten jest najtrudniejszy z uwagi na nawierzchnię
Ten jest najtrudniejszy z uwagi na nawierzchnię © Robert1973 Nie byłem tu sam w tej chwili
Nie byłem tu sam w tej chwili © Robert1973 Widok z Koniakowa
Widok z Koniakowa © Robert1973 W Czechach
W Czechach © Robert1973


  • DST 301.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

V dzień MRDP

Środa, 23 sierpnia 2017 · dodano: 30.08.2017 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 110.848 km. 1226 dni
KOD APOLLO: 6.33 ZIEMIA: 1.17


Komańcza- Nowy Żmigród- Ropa- Banica- Tylicz- Piwniczna Zdrój- Krościenko nad Dunajcem- Łapszanka- Głodówka- Zakopane- Krościenko

MAPA

wyjechałem jakoś przed 5.00 nad ranem. Od początku jechałem na zmianę raz przed raz za Adamem Szczygieł.
Poznał mnie po tym, że...siedzę krzywo na siodełko. Kilka słów zamieniliśmy, ale jechaliśmy osobno.
Nie jadłem nic przez jakieś 80 km. Dopiero w Gorlicach były jakieś stacje benzynowe. Pogoda zła, pod wiatr.
Po śniadanku z radością pokonałem podjazdy w Banicy i przed Tyliczem. Niesamowite są.
Potem trochę było płasko, by znowu mieć przyjemność w rejonie Łopszanki.
Cztery lata temu z Lucjanem tego dnia dojechałem do Krościenka nad Dunajcem, dziś tu byłem już po 18- tej.
Czułem postęp niesamowity. Byłem tym bardziej zadowolony, że byłem pewien, że jeszcze dziś przejadę przez mniej ruchliwe Zakopane. Po wjechaniu na Łopszankę widoki nocne miałem wspaniałe. Zakopane przejechałem, zatrzymują się na spanie po 23- ciej w pobliskim Krościenku.
Podjazd w Banicy
Podjazd w Banicy © Robert1973 Kolejne góry
Kolejne góry © Robert1973


  • DST 348.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

IV dzień MRDP

Wtorek, 22 sierpnia 2017 · dodano: 30.08.2017 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 111.149 km. 1227 dni
KOD APOLLO: 6.35 ZIEMIA: 1.18


Hrubieszów- Tomaszów Lubelski- Narol- Lubaczów- Radymno- Przemyśl- Arłamów- Ustrzyki Dolne- Ustrzyki Górne- Cisna- Komańcza

MAPA

Położyłem się po 1.00 w nicy, wyjechałem więc przed 6.00.
Normalnie, czułem się dobrze, więc wspaniale, bo już zrobiłem więcej dystansu niż poprzednio.
Dzisiejszy cel to Góry...by wjechać do nich jak najszybciej.
Podjazd do Arłamowa zacząłem o 15.00. Chmury straszyły, ale deszcz nie spadł na mnie.
Na widok gór poczułem się wspaniale. Nie boję się ich, wręcz za nimi tęskniłem. Łzy radości płynęły mi z oczu na ich widok.
Z pokorą podjeżdżałem do góry, z rozwagą zjeżdżałem w dół.
Po drodze minąłem Daniela Śmieję, którego tu widziałem na trasie po raz ostatni.
Kolację zjadłem w Ustrzykach Górnych na mecie BB Tour, przyjeżdżając tu przed 20- tą.
Cztery lata temu tu spędzałem nocleg, a dziś miałem czas, aby jechać dalej. I dobrze, bo jeszcze dziś miałem możliwość pokonania podjazdów przed Cisną i Komańczą.
Dojechałem do Komańczy, gdzie spędziłem nocleg. Pogoda wieczorowo nocna wspaniała.
Pierwsze kochane Góry
Pierwsze kochane Góry © Robert1973 Bieszczady z m. Lutowiska
Bieszczady z m. Lutowiska © Robert1973