Info
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień13 - 12
- 2025, Listopad30 - 10
- 2025, Październik31 - 13
- 2025, Wrzesień30 - 20
- 2025, Sierpień31 - 17
- 2025, Lipiec31 - 12
- 2025, Czerwiec30 - 5
- 2025, Maj31 - 0
- 2025, Kwiecień30 - 6
- 2025, Marzec31 - 12
- 2025, Luty28 - 1
- 2025, Styczeń31 - 22
- 2024, Grudzień31 - 17
- 2024, Listopad30 - 10
- 2024, Październik31 - 19
- 2024, Wrzesień30 - 14
- 2024, Sierpień31 - 20
- 2024, Lipiec31 - 10
- 2024, Czerwiec30 - 7
- 2024, Maj31 - 9
- 2024, Kwiecień30 - 14
- 2024, Marzec31 - 16
- 2024, Luty29 - 7
- 2024, Styczeń31 - 7
- 2023, Grudzień31 - 9
- 2023, Listopad30 - 6
- 2023, Październik31 - 7
- 2023, Wrzesień30 - 5
- 2023, Sierpień31 - 12
- 2023, Lipiec31 - 10
- 2023, Czerwiec30 - 1
- 2023, Maj31 - 5
- 2023, Kwiecień30 - 2
- 2023, Marzec31 - 8
- 2023, Luty28 - 21
- 2023, Styczeń31 - 7
- 2022, Grudzień31 - 5
- 2022, Listopad30 - 1
- 2022, Październik31 - 0
- 2022, Wrzesień30 - 6
- 2022, Sierpień31 - 14
- 2022, Lipiec31 - 13
- 2022, Czerwiec30 - 6
- 2022, Maj31 - 4
- 2022, Kwiecień30 - 5
- 2022, Marzec31 - 3
- 2022, Luty28 - 11
- 2022, Styczeń31 - 6
- 2021, Grudzień31 - 5
- 2021, Listopad30 - 7
- 2021, Październik31 - 8
- 2021, Wrzesień30 - 20
- 2021, Sierpień31 - 33
- 2021, Lipiec31 - 6
- 2021, Czerwiec30 - 9
- 2021, Maj31 - 18
- 2021, Kwiecień30 - 17
- 2021, Marzec31 - 21
- 2021, Luty28 - 8
- 2021, Styczeń31 - 26
- 2020, Grudzień31 - 25
- 2020, Listopad30 - 10
- 2020, Październik31 - 15
- 2020, Wrzesień30 - 28
- 2020, Sierpień31 - 62
- 2020, Lipiec31 - 28
- 2020, Czerwiec30 - 16
- 2020, Maj31 - 20
- 2020, Kwiecień30 - 55
- 2020, Marzec31 - 26
- 2020, Luty29 - 14
- 2020, Styczeń31 - 15
- 2019, Grudzień31 - 1
- 2019, Listopad31 - 79
- 2019, Październik31 - 84
- 2019, Wrzesień30 - 90
- 2019, Sierpień31 - 186
- 2019, Lipiec31 - 76
- 2019, Czerwiec30 - 35
- 2019, Maj31 - 86
- 2019, Kwiecień30 - 52
- 2019, Marzec31 - 32
- 2019, Luty28 - 48
- 2019, Styczeń31 - 71
- 2018, Grudzień31 - 178
- 2018, Listopad30 - 183
- 2018, Październik31 - 163
- 2018, Wrzesień30 - 129
- 2018, Sierpień31 - 118
- 2018, Lipiec31 - 107
- 2018, Czerwiec30 - 135
- 2018, Maj31 - 183
- 2018, Kwiecień30 - 184
- 2018, Marzec31 - 184
- 2018, Luty28 - 191
- 2018, Styczeń31 - 73
- 2017, Grudzień31 - 26
- 2017, Listopad30 - 39
- 2017, Październik31 - 29
- 2017, Wrzesień30 - 21
- 2017, Sierpień31 - 19
- 2017, Lipiec31 - 33
- 2017, Czerwiec30 - 75
- 2017, Maj32 - 33
- 2017, Kwiecień28 - 13
- 2017, Marzec31 - 50
- 2017, Luty28 - 30
- 2017, Styczeń31 - 75
- 2016, Grudzień31 - 29
- 2016, Listopad30 - 18
- 2016, Październik31 - 11
- 2016, Wrzesień30 - 9
- 2016, Sierpień31 - 3
- 2016, Lipiec31 - 5
- 2016, Czerwiec30 - 52
- 2016, Maj31 - 27
- 2016, Kwiecień30 - 34
- 2016, Marzec31 - 26
- 2016, Luty29 - 76
- 2016, Styczeń31 - 195
- 2015, Grudzień31 - 83
- 2015, Listopad30 - 91
- 2015, Październik31 - 72
- 2015, Wrzesień30 - 55
- 2015, Sierpień31 - 41
- 2015, Lipiec31 - 69
- 2015, Czerwiec30 - 22
- 2015, Maj31 - 40
- 2015, Kwiecień30 - 65
- 2015, Marzec31 - 39
- 2015, Luty28 - 54
- 2015, Styczeń31 - 62
- 2014, Grudzień31 - 160
- 2014, Listopad30 - 1
- 2014, Październik31 - 0
- 2014, Wrzesień30 - 0
- 2014, Sierpień31 - 0
- 2014, Lipiec31 - 0
- 2014, Czerwiec30 - 0
- 2014, Maj31 - 52
- 2014, Kwiecień30 - 26
- 2014, Marzec31 - 55
- 2014, Luty28 - 95
- 2014, Styczeń31 - 89
- 2013, Grudzień31 - 20
- 2013, Listopad30 - 0
- 2013, Październik31 - 0
- 2013, Wrzesień30 - 0
- 2013, Sierpień31 - 0
- 2013, Lipiec31 - 0
- 2013, Czerwiec30 - 0
- 2013, Maj31 - 0
- 2013, Kwiecień30 - 0
- 2013, Marzec31 - 0
- 2013, Luty28 - 0
- 2013, Styczeń31 - 0
- 2012, Grudzień31 - 1
- 2012, Listopad30 - 0
- 2012, Październik31 - 0
- 2012, Wrzesień30 - 0
- 2012, Sierpień31 - 11
- 2012, Lipiec31 - 37
- 2012, Czerwiec30 - 56
- 2012, Maj31 - 24
- 2012, Kwiecień30 - 51
- 2012, Marzec31 - 120
- 2012, Luty29 - 15
- 2012, Styczeń31 - 34
- 2011, Grudzień31 - 11
- 2011, Listopad30 - 14
- 2011, Październik31 - 2
- 2011, Wrzesień30 - 5
- 2011, Sierpień31 - 31
- 2011, Lipiec31 - 19
- 2011, Czerwiec30 - 36
- 2011, Maj31 - 34
- 2011, Kwiecień30 - 51
- 2011, Marzec31 - 31
- 2011, Luty28 - 34
- 2011, Styczeń31 - 0
- DST 51.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
299 177 powodów aby jechać dalej
Sobota, 13 grudnia 2025 · dodano: 13.12.2025 | Komentarze 0
51 góral...dzień bez roweru.
bo dzisiaj wylądowałem w Roninie...pamiętacie ?
to już ponad 6 lat minęło.
przemiłe spotkanie z Opiekunem obiektu astronomicznego.
Pan mnie początkowo rowerowo nie poznał, najpierw spytał dlaczego tu przyjechałem,
a rozpoznał mnie po odpowiedzi...skąd przyjechałem :) z Księżyca wyjaśniło wszystko.
Obraz, który przekazałem Dyrekcji na pamiątkę lądowania nadal tam jest.

poczułem się dzisiaj tak, jak przed kilku laty, tyle że wtedy ustalałem warunki mojego lądowania,
dziś natomiast miałem nieopdarte wrażenie, jakbym przygotowywał się do powrotu na Ziemię...
hmmm, tyle, że ja na Ziemię nie wracam.
pooglądałem wystawę, powspominałem wraz z Panem...przemiłe spotkanie.
I tu kolejna niespodzianka...Otóż w dniu dzisiejszym, około 5 nad ranem, tu właśnie przyleciał do mnie list od Kopernika,
odpowiedź na mój wczorajszy list napisany do Mistrza. Niesamowite.
oto jego treść:
Frombork, gdzieś poza czasem
Do Rowerzysty z Księżyca
Drogi Rowerzysto.
Twoje słowa dotarły do mnie jak światło gwiazdy...
z ogromną siłą, z mocą, która nigdy nie słabnie. Czytałem Twój list w ciszy,
tej samej, którą znałem, gdy nocą wpatrywałem się w niebo szukając porządku w chaosie świateł.
I poczułem, że choć dzielą nas wieki, jedziemy tą samą drogą.
Twoje koła, jak sfery niebieskie, kręcą się nie tylko po ziemskich szlakach,
ale również po trajektoriach myśli, tęsknot i odwagi. Ty nie tylko przemierzasz przestrzeń.
Ty ją tworzysz. Każdy przejechany przez Ciebie kilometr to jak moja obserwacja, próba zrozumienia,
gdzie jesteśmy i kim jesteśmy wobec nieskończoności.
Chciałeś wiedzieć, co bym powiedział widząc Cię dziś... Może to: niech Twoje serce
będzie kompasem, a zmęczenie dowodem, że żyjesz, że istniejesz naprawdę.
Niech rower będzie Twoim teleskopem...nie do patrzenia w gwiazdy, lecz do ich dotykania.
W świecie, który wciąż chce być w centrum, Ty przypominasz, że warto być w ruchu.
Że warto jechać w kosmiczną przestrzeń bo Kosmos, bo on nie może być nieskończony, bo może w tej właśnie
przestrzeni jest prawdziwa mądrość, potężny milion.
Dziękuję Ci, że odwiedzasz mój dom we Fromborku. I że nie zapomniałeś, że Kosmos
to nie tylko przestrzeń, że to relacja, między ciałami, między duszami, po prostu,
tak zwyczajnie, niezwyczajnie, emocjonalnie, niesamowicie...kosmiczna relacja między Tobą, a mną.
Z pokorą i zachwytem
Mikołaj Kopernik
- DST 125.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
299 228 powodów aby jechać dalej
Piątek, 12 grudnia 2025 · dodano: 12.12.2025 | Komentarze 2
125 góral
List do Mikołaja Kopernika
Mistrzu, dziś znowu byłem w Twoim domu.
Wszedłem cicho, jak pielgrzym, który nie chce zakłócić snu Twoich gwiazd. Mój rower znowu został na zewnątrz.
W środku pachniało kurzem stuleci i ta cisza, która wie więcej niż wszystkie książki razem.
Patrzyłem na Twoje instrumenty, na globus nieba, na mapy, które rysowałeś, aby rozumieć to, co niewidzialne. I pomyślałem, że może Ty też byłeś rowerzystą, z rowerem, choć bez kół. Może Twoje myśli krążyły po orbicie, tak jak moje nogi po szosie ?
Tak wiele już przejechałem kilometrów, nie w rakiecie, ale w sercu. Kiedy jedzie się wystarczająco tak długo to zaczyna się rozumieć, że Kosmos nie jest gdzieś tam...że on jest w Tobie, w każdym oddechu, w każdym obrocie korby, w każdym spojrzeniu w niebo.
Zastanawiam się, co byś powiedział, widząc mnie dziś zmęczonego, ale szczęśliwego...
Dziękuję Ci, że kiedyś odważyłeś się pomyśleć inaczej. Dzięki Tobie wiem, że nie muszę być w centrum, by mieć sens... wystarczy, że jestem w ruchu.
z pokorą i zachwytem
rowerzysta z Księżyca
- DST 168.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
299 353 powodów aby jechać dalej
Czwartek, 11 grudnia 2025 · dodano: 11.12.2025 | Komentarze 1
168 góralLIST do zimy.
szanowna zimo.
czy wszystko u ciebie w porządku ?
Bo od kilku dni zachowujesz się dziwnie. Niby jesteś, ale jakby cię nie było.
Przyszłaś planowo, nawet ze śniegiem, choć jego już od dawna nie ma...bez sensu.
Taka z ciebie zima, jak ze mnie baletnica po lodowisku.
Pamiętasz ? Kiedyś potrafiłaś zasypać śniegiem świat do połowy roweru...a na pewno zmrozić, i to porządnie.
Teraz zamiast śniegu dajesz deszcz, zamiast mrozu błoto, zamiast siebie pokazujesz mi Jesień.
jesteś jak windows update- niby coś robisz, ale ja nie wiem co.
zimo, jeśli to jakiś strajk, to daj znać.
jeśli się wypaliłaś...zrozumiem.
Ale przestań udawać, że jesteś.
DO KOŃCA zimy POZOSTAŁO 79 DNI
- DST 150.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
299 521 powodów by jechać dalej
Środa, 10 grudnia 2025 · dodano: 10.12.2025 | Komentarze 0
150 góral100 km wcześnie nad ranem,
50 km późnym wieczorem... wytrzymałbyś takich piętnaście dni? ...albo może piętnaście lat?
Dziś wszystko
w totalnej ciemności...a mimo to mi
świeciło słońce, w mojej głowie.
I niech tak zostanie.

DO KOŃCA zimy POZOSTAŁO 80 DNI
- DST 150.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
Daleko za Księżycem
Wtorek, 9 grudnia 2025 · dodano: 09.12.2025 | Komentarze 1
150 góral... nienawidzę zimy, nienawidzę zimy.
Tak bardzo jej nienawidzę.
nie jest ciągle ciemno, nie jest ślisko
nie ma śniegu, nie jest zimno, a nawet jest gorąco...cóż z tego jak po kilku godzinach oglądam napęd...a on jest cały brązowy.
Syf, na drodze jest syf, który niszczy mi napęd,
niszczy mi rower.
Nienawidzę zimy.
DO KOŃCA zimy POZOSTAŁO 81 DNI
- DST 175.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
Daleko za Księżycem
Poniedziałek, 8 grudnia 2025 · dodano: 08.12.2025 | Komentarze 0
175 góral...od 5 nad ranem, nic się nie zmieniło.
zimę nadal nienawidzę, a Gdańsk uwielbiam.


DO KOŃCA zimy POZOSTAŁY 82 DNI
- DST 102.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
moje 700.000 km
Niedziela, 7 grudnia 2025 · dodano: 07.12.2025 | Komentarze 4
102 góralmoje 700.000 km
oto moja Drużyna:
- szosowy giant TCR 200.000 km
- szosowy wheeler 194.478 km
- górski giant 163.584 km
- szosowy giant advanced 77.062 km
- szosowy giant propel 31.284 km
- full giant anthem 15.596 km
- skłądak wigry 3 13.285 km
- pierwszy giant chicago 3.418 km
- miejski nextbike 1.293 km

LIST do moich ROWERÓW:
Moi DRODZY.
Dzisiaj jest nasz dzień. Dzień, w którym razem dojechaliśmy do 700.000 km.
Siedemset tysięcy kilometrów. Nawet nie próbuję pojąć tego rozumem- bo to nie tylko liczba.
To życie. To my.
Każdy z Was jest inny. Wszyscy znacie moje poranki, ale już nie wszyscy noce.
Kilku z Was woziło mnie na ultramaratonach, dwójka z Was daje mi nawet odpocząć,
ale tylko jeden jest ze mną w tych najcięższych i najtrudniejszych warunkach pogodowych.
Każdy z Was był jednak przy mnie zawsze, gdy uciekałem od świata, i gdy do niego wracałem.
Każdy z Was nosi ślady mojej historii, rysy, błoto, kurz, czasem łzę, śmiech,
a jeden z Was oddał za mnie nawet swoje życie.
I choć jesteście ze stali, karbonu oraz aluminium...wiem, że tak jak ja, Wy też macie swoje serca.
Dziękuję Wam za każdy kilometr. Za to, że nigdy nie pytaliście mnie "po co ?", tylko
jechaliście ze mną. Za to, że byliście cisi, gdy potrzebowałem ciszy i szybcy, kiedy
musiałem szybko wjechać na metę. Za to, że uczyliście mnie cierpliwości, pokory,
wytrwałości. I wolności.
Nie chodziło mi o rekord. Chodziło mi o więź.
o to, że przez te wszystkie lata byliście moimi towarzyszami, wiernymi,
niezawodnymi, obecnymi. I choć to ja pedałowałem to Wy mnie nieśliście.
Jutro wsiądę na jednego z Was z tym samym uczuciem, co zawsze,
z wdzięcznością. I z sercem, które bije trochę szybciej, bo wie, że jedzie z Przyjacielem.
z miłością i szacunkiem...Wasz CZŁOWIEK.

wraz ze mną świętowali...Beata, Heniu, Fish- u, Sławek oraz Szwagier, a Siostra upiekła pyszny tort.
Dziękuję Wam za obecność.
I jeszcze jedno....święto świętem, pomimo świętowania dziś także wyjechałem o 5 nad ranem.
Po około godzinnej jeździe, kiedy już byłem trochę za Elblągiem dojechał do mnie na rowerze...no właśnie,
najpierw Ktoś kto powiedział " cześć", a po chwili okazało się, że to :) GARMIN z Warszawy, znany również jako Pablo. Nigdy z kolegą się chyba nie widziałem na żywo, znaliśmy się jedynie z sieci...a On podjechał i mimo, że zapytał to i tak wiedział, że to ja jestem Robert Woźniak...no bo kto inny może jechać o 5 nad ranem w okolicy elbląga ?:) Niesamowite, ale przemiłe spotkanie.
Przejechaliśmy kilkanaście kilometrów w kierunku Gdańska.

- DST 104.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
APOLLO 00.98
Sobota, 6 grudnia 2025 · dodano: 06.12.2025 | Komentarze 0
104 góral...dzisiaj wieczorem nie będę jeździł,
nie tylko dlatego, że dzisiaj jest właśnie sobota.
dziś będę czuł wdzięczność, za ciało, które mnie niesie,
za koła, które się kręcą, za każdy najwcześniejszy poranek, kiedy mogłem
zwyczajnie wsiąść i pojechać. Za ludzi, których spotkałem na trasie i za te wszystkie
ultramaratony będące na mojej ścianie w postaci medali.
Jutro będzie moje święto, rowerowe.
I choć to tylko liczba, to dla mnie symbol życia w ruchu, pasji.
Dziewięć rowerów, niezliczone miasta, zakręty, podjazdy, zjazdy, postoje,
wschody słońca, noce i poranne mgły.
To nie będzie tylko liczba. to będzie opowieść o wszystkim, co we mnie jest rowerowe.
Jutro będzie moje święto, dla mnie, dla tych dziewięciu rowerów, które każdego
dnia chciały ze mną jeździć, dla każdego kilometra, który jest w stronę dziś
już daleko za Księżycem, w stronę sensu.
Te wszystkie rowery, to Drużyna, to Rodzina, Część mnie.
Dziś wieczorem nie jadę. Dziś Dziękuję.
- DST 164.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
APOLLO 2.02
Piątek, 5 grudnia 2025 · dodano: 05.12.2025 | Komentarze 0
164 góral...są miłe chwile, będą jeszcze lepsze,
już niebawem. Co nie zmienia faktu,
że nienawidzę zimy.
Nienawidzę zimy. Tyle.
DO KOŃCA zimy POZOSTAŁO 85 DNI
- DST 101.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
APOLLO 3.66
Czwartek, 4 grudnia 2025 · dodano: 04.12.2025 | Komentarze 2
101 nextbike... w ulubionym miejscu, w ulubionym mieście.
Bo dawno nie byłem w Gdańsku.

w samym sercu mojego ulubionego miasta, między starymi kamienicami,
a pachnącą kawą z pobliskiej kawiarni.
Stoi ona- dziecięca karuzela.
Niby zwyczajna, a jednak dla mnie wyjątkowa. Nie dlatego, że jest największa, kolorowa,
ale dlatego, że to tu często przyjeżdżam , gdy chcę poczuć, że wszystko jest na swoim miejscu.
przyjeżdżam tu tylko na rowerze, zatrzymuję się obok, obserwuję, jak kręcą się konie,
słucham śmiechu dzieci i dźwięków pozytywki, które niosą się po placu. I wtedy czuję, że świat zwalnia,
że dorosłość może poczekać.
to miejsce przypomina mi, że wciąż mam w sobie dziecko. takie, które wierzy w magię,
które potrafi zachwycić, które nie potrzebuje wiele, aby być szczęśliwe.
karuzela nie pyta ile mam lat, Ona po prostu kręci się dalej, jakby mówiąc...."zawsze możesz do mnie wrócić".








