Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 605496.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:4095.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:132.10 km
Więcej statystyk
  • DST 100.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

163 tysiące km od Ziemi

Wtorek, 31 marca 2015 · dodano: 31.03.2015 | Komentarze 3

2102 dni, pozostało...220.926 km do Księżyca.
dzisiaj u mnie udawało, że padało...ja istnieję, nie udaję, nie torturuję się / jeszcze nie /, to jest moja pasja.
Tak myślę teraz, gdy jest mi sucho i ciepło, identycznie myślałem podczas jazdy, gdy było mi zimno.
Marzec się skończył i...wyszedł u mnie na lidera.
W rankingu miesięcy w drodze na księżyc wysunął się właśnie na pierwsze miejsce z wynikiem łącznym 17.099 km.
Na drugie miejsce spadł maj mając wynik zaledwie 16.250 km. Ale jest jeden szczegół: marców przejechałem dotychczas pięć- większość jeździłem tylko cztery razy.
Wśród dni tygodnia wygrywa SOBOTA mając 32.407 km.


  • DST 104.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

wysoczyzna elbląska , żuławy

Poniedziałek, 30 marca 2015 · dodano: 30.03.2015 | Komentarze 0

2103 dni, pozostało...221.026 km do Księżyca.
czy ja pisałem wczoraj, że u mnie wiało ?... to dzisiaj wiało, cholernie mocno. I jestem zły, bo...byłem przygotowany na deszcz. Z prognoz wynikało, że miało lać cały dzień w całej Polsce, więc przyswajałem go sobie w myślach od wczoraj. Tymczasem mokłem zaledwie prze kilkanaście km wcześnie rano, na Żuławach. Potem po południu wyjechałem na wysoczyznę, bo pomyślałem, że jak mam jechać wolno to chociaż niech to będzie pod górkę. Z Tolkmicka na odsłoniętej prostej pod wiatr na stojąco, na maksa, na rekord, z pasją jechałem...11 km/h. Od Pagórek do Milejewa w drodze powrotnej goniłem pojedyncze czerwone światełko...okazał się nim Leszek, bez Krzysia ? Niemożliwe. Zmienił się, zawsze kojarzyłem Go z żółtym kolorem...teraz jest niebieski. Zalew wiślany- Tolkmicko
Zalew wiślany- Tolkmicko © Robert1973


  • DST 168.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

odpowiednik: Wysoczyzna Elbląska

Niedziela, 29 marca 2015 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 3

2104 dni, pozostało...221.130 km do Księżyca.
skoro jeszcze mam rowerowe wakacje, a praca jeszcze na dobre się nie zaczęła...postanowiłem wybrać się raz jeszcze do opery, oczywiście rowerowej. Co prawda szosowym wheelerem przed zbiórką zrobiłem 28 km, ale już na zbiórkę stawiłem się góralem.
wspaniała atmosfera, ognisko, kiełbaski, góral bez geometrii i amorka, ale spoko...nadążałem za Wszystkimi.
Doceniam takie spotkania rowerowe, ale mam nadzieję, że długo nie będę miał na to czasu, bo już nie mogę doczekać się nieustannej jazdy szosowym giantem.
Ostatni asfalt z Kamionka do Elbląga pod mega silny wiatr, słuchajcie, jak nawijkę zrobiłem na Browarnej w okolicy Brzeskiej to normalnie bez pedałowania jechałem 40 km/h. Tak mnie to rozochociło, że ponownie wróciłem na Wysoczyznę w rejon Łęcza robiąc z wiatrem jakieś 10 km, potem co prawda znowu było pod wiatr, ale warto było. Tak bardzo, że wieczorem zrobiłem lepszy numer:
przez miasto i Helenowo dojechałem do Adamowa i już jakieś ponad 20 km było z wiatrem. Potem znowu pod górkę i pod wiatr, ale warto było. 
ps. zegar w aparacie fotograficznym nie został przestawiony.

Moi koledzy
Moi koledzy © Robert1973 Tablo info
Tablo info © Robert1973 Rowerowa opera
Rowerowa opera © Robert1973 Krzyś
Krzyś © Robert1973 Zalew wiślany- widok z Suchacza
Zalew wiślany- widok z Suchacza © Robert1973 To jestem ja
To jestem ja © Robert1973 A to mój rower
A to mój rower © Robert1973 Jakaś wycieczka- tak wieje teraz w twarz, że nie wszyscy mają siły podjechać
Jakaś wycieczka- tak wieje teraz w twarz, że nie wszyscy mają siły podjechać © Robert1973 Pomiędzy Próchnikiem a Łęczem- rozwalili
Pomiędzy Próchnikiem a Łęczem- rozwalili © Robert1973 Łęcze
Łęcze © Robert1973


  • DST 200.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

odpowiednik okolic Ornety i Nowego Dworu Gdańskiego

Sobota, 28 marca 2015 · dodano: 28.03.2015 | Komentarze 2

2105 dni, pozostało...221.298 km do Księżyca.
nie obudziłem się jeszcze z zimowego snu...

Poczułem się przez chwilę jak w USA
Poczułem się przez chwilę jak w USA © Robert1973 Poczułem się przez chwilę jak w USA
Poczułem się przez chwilę jak w USA © Robert1973 Ten jest drugim bocianem, którego widzę w tym roku, ale za to pierwszym suchym
Ten jest drugim bocianem, którego widzę w tym roku, ale za to pierwszym suchym © Robert1973


  • DST 100.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

ponad 160 tysięcy km od Ziemi

Piątek, 27 marca 2015 · dodano: 27.03.2015 | Komentarze 6

2106 dni, pozostało...221.498 km do Księżyca.
80 km w totalnym deszczu.


  • DST 130.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

ponad 160 tysięcy km od Ziemi

Czwartek, 26 marca 2015 · dodano: 26.03.2015 | Komentarze 0

2107 dni, pozostało...221.598 km do Księżyca.
100 kilometrów każdego dnia stanowi dokładnie dla mnie to, co gra Realu Madryt w grupie Ligi Mistrzów.
Dla nich mecze w grupie to normalność, coś co trzeba rozegrać. 



Miejscowość Stegny
Miejscowość Stegny © Robert1973


  • DST 137.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Lichnowy i z powrotem, drogą okrężną oczywiście

Środa, 25 marca 2015 · dodano: 25.03.2015 | Komentarze 2

2108 dni, pozostało...221.728 km do Księżyca.
kolejny mały jubileusz. Można napisać...wheeler obchodzi 70- te (kosmiczne) urodziny.
odwiedziłem dziś Lucjana, wakacje się kończą, trzeba było omówić rozpoczęcie sezonu od kwietnia.
Pojechałem do Niego drogą okrężną i taką też wróciłem, przez Marzęcino i Nowakowo....przyznać się, Kogo mijałem w Kępie Rybackiej ok. 20- tej ?


Wheeler route 21
Wheeler route 21 © Robert1973


  • DST 117.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

okolice Ziemi

Wtorek, 24 marca 2015 · dodano: 24.03.2015 | Komentarze 0

2109 dni, pozostało...221.865 km do Księżyca.
świadomie Żuławy, bo znowu tu wieje najmocniej. Większość pod silny, przenikliwie zimny północny wiatr.
Już dawno się przekonałem, że od takiej sytuacji deszcz dla mnie jest mniej uciążliwy jeśli tylko ciało nie jest zmarznięte.
Dawno się też przekonałem o tym, że do takich sytuacji nie da się przyzwyczaić. To muszę przejechać, takie dni muszą być.
Ja muszę widzieć i czuć różnicę.
Co innego przejechać dziś 20 km, co innego powyżej 100, kiedy wcale nie trzeba tyle jeździć. Końcówkę przejechałem przez Wysoczyznę Elbląską. Za Łęczem rower na plecy, 100 metrów pieszo i dalej można jechać. rzeczywiście tu rozkopali drogę. Samochodem nie da się przejechać. Większość wieczorem bo miałem w pracy I zmianę. Gdy pracuję na II zmianę to oczywiście jest na odwrót,...i tak do końca.


  • DST 111.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ziemia i okolice

Poniedziałek, 23 marca 2015 · dodano: 23.03.2015 | Komentarze 1

2110 dni, pozostało...221.982 km do Księżyca.
to dobrze, dla mnie, że księżyc istnieje. W Elblągu mam wyśmienite warunki do jazdy rowerem, wspaniałych Kolegów.
Po tak intensywnych czterech latach mimo wszystko bez księżyca trudno by mi było mieć motywację do regularnej jazdy.
Jadę więc dalej...z nowym siodełkiem w szosowym Giant TCR, zależało mi na tym, aby było niebieskie / 200 zł /.
A później wymienię w moich rowerach stertę innych rzeczy bo tak bardzo chcę tam dojechać.


Moją inspiracją jest Księżyc
Moją inspiracją jest Księżyc © Robert1973 Nowe siodełko w Giant TCR
Nowe siodełko w Giant TCR © Robert1973


  • DST 206.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Pasłęk-Sałkowice-Pasłęk-Marzęcino-Stegna-NDG-Nowy Staw-Stogi-Malbork-Elbląg

Niedziela, 22 marca 2015 · dodano: 22.03.2015 | Komentarze 3

2111 dni, pozostało...222.093 km do Księżyca.
wyjazd o 7 nad ranem z Marco Pantanim. Bo namówił się na wzniesienia w okolicy Elbląga.
Pojechaliśmy moją ulubioną trasą przez Sałkowice. Był wielce zdziwiony, że tak ładne asfalty, no i górki są tak blisko Elbląga nie mówiąc o okolicach Kadyn oczywiście. To znaczy ze wzniesień był zadowolony tylko wtedy, gdy je przejechał. Dobry jest gość, ale trochę leniuchowaty, trzeba Go na maksa mobilizować. Dość napisać, że po jakichkolwiek górkach jechaliśmy wspólnie chyba z ponad rok temu.
Zimno niesamowicie było, ale najważniejsze, że asfalt był suchy- wczoraj wieczorem przecież w Elblągu padał deszcz.
Do Elbląga wjechaliśmy o 9:45. Marco do domu, ja postanowiłem gonić elbląskich bikerów, którzy wyjechali o 9:30 do Stegny podziwiać morsów kończących sezon. 
Niesamowici ludzie, wśród nich Mariusz- elbląski biker, inni też byli, ale dziś chyba tylko On postanowił pokąpać się.
W drodze powrotnej byłem już sam- okrężnie wróciłem do Elbląga. Szosowym TCR z geometrią.
Mi było zimno i to bardzo.

Drugi bażant uciekł
Drugi bażant uciekł © Robert1973 Mariusz w stroju (nie) rowerowym
Mariusz w stroju (nie) rowerowym © Robert1973 Morsy nie tylko elbląskie
Morsy nie tylko elbląskie © Robert1973 Morsowa stegna
Morsowa stegna © Robert1973 Morsowa stegna
Morsowa stegna © Robert1973 Malbork
Malbork © Robert1973 Rzeka Nogat
Rzeka Nogat © Robert1973