rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 575865.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Statystyki zbiorcze na stronę

Znajomi

wszyscy znajomi(69)

Moje rowery

GIANT ANTHEM 3 225623 km

GIANT TERRAGO 3 108808 km

WHEELER ROUTE 21

GIANT TCR 1 389409 km

GIANT TCR ADVANCED 2 245 km

GIANT PROPEL PRO 1 150 km

Wigry 3 155 km

NEXTBIKE Zielona Góra

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 100.00km
Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg- Stare Pole-Tolkmicko- Elbląg

Niedziela, 27 marca 2011 · dodano: 27.03.2011 | Komentarze 5

Nic ciekawego.

Komentarze

aard | 19:40 środa, 30 marca 2011 | linkuj Nie o to pytałem. Pytam, co robisz z tymi końcówkami, że ich nie ma?

robert1973 | 15:04 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj No dobra- to od jutra będę liczył milimetry.

obserwator | 06:03 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj Proste pytanie a kolega robert1973 nie zrozumiał.
Jak widać kolejne trasy to 100 100 100 lub 50 50 50 Dlaczego nie 100.27 czy 100.56 czy chociażby 50.78
W moim przypadku to gdy przejadę 125.45 zapisuję równe 125 a końcówkę odrzucam pewnie kolega robi tak samo

robert1973 | 21:07 niedziela, 27 marca 2011 | linkuj Ćwiczę nad psychiką. Dla mnie norma to 50 KM. Tylko 18 dni w tym roku przejechałem poniżej 50 KM. Wystarczy, że w danym dniu przejadę 60 KM to potem sobie nie wyobrażam, że nie zrobię stówy. Tym bardziej nie wyobrażam sobie, że zrobię 80 lub 90 KM, albo 180 lub 190 KM- choćby lało lub wiało dojeżdżam do pełnej stówy. Bo przejechać 100. 300 lub 500 to każdy może. Najtrudniej jest wtedy, gdy po ciężkiej wycieczce podjeżdżamy pod dom no i co ?- na liczniku 380 lub 480 KM. Wtedy najbardziej chce się zejść z roweru i wejść do domu. Też mam takie myśli, ale cały czas walczę, żeby nie wchodząc do domu jeszcze dojechać te brakujące kaemy.
Walczę z psychiką, dlatego robię równe setki. Ale spokojnie, skończą się one jak zacznie się kwiecień, maj... pozdrawiam

aard | 19:52 niedziela, 27 marca 2011 | linkuj Jak to robisz, że Ci takie równiuteńkie dystanse wychodzą?

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!