Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 598046.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Daleko za Księżycem

Wtorek, 23 lipca 2024 · dodano: 23.07.2024 | Komentarze 0

70 wheeler
52 wigry 3
10 góral

wspomnienia Race Around Poland 2024. cz. I
Zaczynamy.

po raz czwarty. To już czwarty raz.
czwarty raz jadę na start RAP do Warszawy.
na najdłuższe i najtrudniejsze ultra w Polsce.
pierwszy raz nie jadę samemu, i to jest oczywiście diametralna zmiana, 
najpierw w Elblągu, potem w pociągu, potem w Warszawie...cały czas jestem z Mareckim.
i na odprawie, i przed i po, i w hotelu. Z Mareckim.
I warto ten fakt zapamiętać.

mój cel na RAP ? tylko jeden.
po prostu tam być..na każdym jego kilometrze.
zapewne nigdy nie wygram tego ultra, na pewno nie w tym roku,
mam w sobie jednak tyle emocji, że przejadę go w całości z uśmiechem na twarzy.
tak właśnie myślę za każdym razem, od trzech lat.
świadomość, że znowu będzie tak, jak kiedyś...niesamowite uczucie.
nie ukrywam, że ogromne znaczenie w tym wszystkim ma miasto, gdzie znajduje się początek i koniec RAP.
bo warszawa to moje miasto.
największe jednak znaczenie mają jednak Ci, na których spotkanie czekałem nawet blisko rok.
a to, że ze mną w tych chwilach był także Marecki to była "wisienka" na torcie,
na wspaniałym moim śmietankowym torcie.
Marek już pierwszego dnia zauważył, jakie mam znaczenie w tym projekcie.

a więc tak...cała ściana zachodnia naszego kraju, cała północ i wschód to w większości nowe odcinki
ustalone, wymyślone i znalezione przeze mnie, i w pełni zaakceptowane przez Remka w najmniejszych detalach.
zmiany powstały dla lepszych asfaltów oraz dla tego, abyśmy jeździli również w jak najmniejszym ruchu samochodowym.
góry pozostały samotne, niezmienne bo tam nie ma co zmieniać, nie da się ich przesunąć w żadną ze stron.

rower zabrałem ze sobą ten sam, szosowy Giant advanced, wszystkie RAP-y na nim przejechałem.
nie zabrałem go dlatego, że się sprawdził, tylko dlatego że to tylko jego jest sen.
rower ma nowy napęd, nowe opony, nowe dętki, nowe powietrze,
nowe klamkomanetki, linki i owijkę też...całe nowiusieńkie ubranko.
ja natomiast ubrany pojechałem w podkoszulkę koloru czarnego z długimi rękawami,
na nią na trasie założę błękitną koszulkę na krótki rękaw, na nogach będę miał krótkie spodenki.
na trasie będę miał ze sobą również nogawki oraz kurtkę przeciwwiatrową.
to ubranie będę miał na całej trasie....
podczas jazdy nie będę zdejmował podkoszulki z długimi rękawami,
w przypadku gotowania się będę zdejmował tylko nogawki,
kurtkę zakładał będę jedynie w stanie zamarzania, a w przypadku ratowania życia będę zakładał na głowę kaptur tej kurtki.
na całej trasie żadnych moich przepaków nie będzie.

aha, no i mam ze sobą też parę jesiennych rękawiczek.
zabiorę oczywiście tylko sakwę podsiodłową, z którą jeżdżę na co dzień wokół domu,
w niej znajdować się będą akcesoria rowerowe.
Żadnych bagaży, tradycyjnie.
i nie ma w tym nic dziwnego, przynajmniej nie powinno być.

mój cel na race Around Poland ?....tylko jeden, być na każdym jego kilometrze.

Poczytajcie mnie przez kilkanaście najbliższych dni. Bo ?
Zrobię to, co zrobiłem już trzykrotnie,
w zamian dostanę to, co już trzy razy otrzymałem.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!