rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 615307.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Statystyki zbiorcze na stronę

Znajomi

wszyscy znajomi(69)

Moje rowery

GIANT ANTHEM 3 265065 km

GIANT TERRAGO 3 108808 km

WHEELER ROUTE 21

GIANT TCR 1 389409 km

GIANT TCR ADVANCED 2 245 km

GIANT PROPEL PRO 1 150 km

Wigry 3 155 km

GIANT Chicago

NEXTBIKE Zielona Góra

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 163.00km
Sprzęt GIANT ANTHEM 3
Aktywność Jazda na rowerze

KSIĘŻYC

Czwartek, 5 marca 2020 · dodano: 05.03.2020 | Komentarze 0

DEMONAX.
dziś byłem na południu Księżyca.
Krater, sam w sobie, można obserwować z Ziemi, przy użyciu odpowiedniego sprzętu.
No, prawie można. Trudno jednak jest go zobaczyć z uwagi na jego wyjątkowe zwężenie.
Tak smutnie odebrałem to miejsce.
Bo nie dość, że krater jest wąski, wręcz niemożliwy do zaobserwowania, to jeszcze nawet
jeśli znajduje się po stronie nasłonecznionej to jego położenie sprawia to,
że krater jest oświetlony pod bardzo niskim kątem... odbiera więc bardzo mało światła słonecznego.
Smutne to jakoś wszystko wydało mi się od samego początku.
Smutne, od samego rana, a zwłaszcza wieczorem.
I choć tu, na Księżycu, raczej trudno jest wyczuć porę dnia, to ja wiem, że trwało to długo,
przez cały ziemski dzień.

Księżyc, stoję i patrzę, widzę i zapewniam, że nie zmieniłem swoich uczuć.
Nawet jego wspaniały obraz nie potrafił zmienić tego poczucia smutku we mnie.
I te widoki, te miejsca, które widzę co dzień, codziennie, każdego dnia.
Mówiłem, mówiłem, mówiłem...
Czasem jednak lepiej jest milczeć, niż mówić innym co czujesz.
Bo to tylko bardziej boli, gdy masz świadomość, że oni cię słyszą,
ale nikt do końca nie jest w stanie zrozumieć...co teraz przeżywam.

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!