rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 615119.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Statystyki zbiorcze na stronę

Znajomi

wszyscy znajomi(69)

Moje rowery

GIANT ANTHEM 3 264877 km

GIANT TERRAGO 3 108808 km

WHEELER ROUTE 21

GIANT TCR 1 389409 km

GIANT TCR ADVANCED 2 245 km

GIANT PROPEL PRO 1 150 km

Wigry 3 155 km

GIANT Chicago

NEXTBIKE Zielona Góra

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 304.00km
Sprzęt GIANT TCR 1
Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowy Dwór Gdański-Marzęcino-Kępa Rybacka- Nowakowo-Elbląg X 5

Sobota, 9 listopada 2013 · dodano: 09.11.2013 | Komentarze 0

czterdzieste dziewiąte TRZYSTA / w tym roku /.- ślad na endomondo- taki sam nick.
Zacząłem o 6 nad ranem z myślą przejechania chociaż kilkudziesięciu km.
No bo mówili, że będzie lać.
I lało. O nie, nie na początku- mokry totalnie byłem dopiero po siedmiu km.
Co miałem robić ? Wracać ? I co ? Kłaść się z powrotem do łóżka ?
Deszcz mnie wybudził totalnie, więc pojechałem dalej. A dalej było już tylko gorzej. na 26 km, jak zawracałem w Marzęcinie jechałem już pod wiatr i w silnym deszczu. Najgorsze było to, że ręce mi zmarzły przenikliwie. Ale dało się jechać bo jechałem z myślą, że za godzinę z powrotem wejdę do ciepłego łóżka i zakończę na dzisiaj tournee.
Wróciłem po pętli 60- cio km. Byłem totalnie mokry. Zjadłem śniadanie...i po dwóch godzinach okazało się, że nie pada i chyba nie będzie padać.
No to podjąłem decyzję, że mając już 60 km na liczniku dokręcę do 300 km.
Łącznie zrobiłem 5 pętli po 60 km- non stop ta sama trasa.
Na 2-gą i 3-cią pętlę wziąłem Górala bo buty do szosowego mi schły.
Góralem zrobiłem 121 km w czasie 4h i 38m- średnia 26,04
Szosowym zrobiłem 183 km w czasie 6h i 52m- średnia 26,53.
Na pierwszej pętli bardziej trzymałem się roweru, by nie spaść bo wiało, na ostatniej z prędkością kilkunastu km podziwiałem księżyc, który był wyjątkowo
cudowny na niebie. Świecił idealnie.
Zimno, nie da się normalnie jeździć, a chcę dojechać do pięćdziesięciu TRZYSTA
Myślami jestem już na urlopie rowerowym mając na uwadze bieżący rok.
jeszcze tylko kilka tysięcy i sobie w grudniu odpocznę.

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!