Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 615119.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Znajomi

wszyscy znajomi(69)

Moje rowery

GIANT ANTHEM 3 264877 km
GIANT TERRAGO 3 108808 km
WHEELER ROUTE 21
GIANT TCR 1 389409 km
GIANT TCR ADVANCED 2 245 km
GIANT PROPEL PRO 1 150 km
Wigry 3 155 km
GIANT Chicago
NEXTBIKE Zielona Góra

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2023

Dystans całkowity:5116.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:165.03 km
Więcej statystyk

Daleko za Księżycem

Środa, 11 października 2023 · dodano: 12.10.2023 | Komentarze 0

105 wheeler
12 wigry 3 

Dzień jak co dzień, codziennie, daleko za Księżycem


Daleko za Księżycem

Wtorek, 10 października 2023 · dodano: 10.10.2023 | Komentarze 0

203 wheeler
30 wigry 3

...Mierzeja Wiślana, po raz trzeci w tak krótkim czasie, no bo ja mam kilka rowerów i każdy chce tutaj pojeździć ze mną.
Dziś...wheeler.
Pełna Mierzeja od Piasków do Mikoszewa. Przez całą noc. W Piaskach ( 80 km ) byłem o 3 w nocy.


...jak dla mnie, najzimniejsza noc po wakacjach.
Normalnie zamarzałem. W ochraniaczach na butach i w zimowych rękawicach...reszta standard.
Nie zamarzłem totalnie tylko dlatego, że na rowerze jakoś to znoszę.
Jeszcze kilkanaście takich nocy i będzie dobrze.
Tak jak ostatnio...całkowite ludzkie pustkowie oraz zwierzyniec z dzikami na czele-
normalnie sterta ich jest na poboczach dróg. Są płochliwe, dziki uciekały na sam mój widok.
Na przekopie...jest tak cicho, że bardzo mocno słychać uderzające fale o betonowy brzeg.
Tam gdzie nie jest droga oświetlona...istnieje przerażająca ciemność i panuje cisza, coś wspaniałego.
byłem sam oczywiście.
Nad ranem po godzinie 7 zjadłem sobie śniadanie nad Nogatem w takich oto okolicznościach


o tej porze nigdy nie jem śniadań...no chyba, że mam już przejechane 170 km, tak jak dziś.
Skoro więc było obfite śniadanie, to przed i po śniadaniu muszą być słodkości.
No i były, przyjechały.


a potem lansowałem się na wigry.
Podziękowania dla Henia, który dba o moje wigry :)





Daleko za Księżycem

Poniedziałek, 9 października 2023 · dodano: 10.10.2023 | Komentarze 1

71 wheeler
30 wigry 3


Helenowo- Adamowo.
pani postanowiła się ze mną ścigać na 1/2 mili.
oficjalnie ? Przegrałem. zabrakło mi dosłownie dziewięciu metrów.
pani wyprzedziła mnie dosłownie dziewięć metrów przed skrzyżowaniem, na którym nie było drogi na wprost.
wszystko fajnie, przecież zawsze można skręcić, tylko pani miała w tym miejscu nadal na liczniku grubo ponad 100 km/h, 
efekT ? zwycięzca wjechał w pole, a przegrany pojechał dalej.
oczywiście nie muszę pisać, że mojemu śmiechu nie było końca.


Daleko za Księżycem

Niedziela, 8 października 2023 · dodano: 08.10.2023 | Komentarze 0

170 wheeler
30 wigry 3

to, że tak wieje...to jeszcze nie powód, aby nie wyjść na rower.



Daleko za Księżycem

Sobota, 7 października 2023 · dodano: 07.10.2023 | Komentarze 0

204 wheeler

Elbląg - Trójmiasto - Elbląg
bez dokręcania.
dziękuję za uwagę.



Daleko za Księżycem

Piątek, 6 października 2023 · dodano: 06.10.2023 | Komentarze 0

300 góral

ponownie nocna Mierzeja Wiślana,
tym razem na innym rowerze i w szerszym zakresie Piaski - Mikoszewo.
W Piaskach byłem po 3 w nocy.



samemu, nocnie, straszliwie, w muzyce Brave Heart i Enigma.
tym razem mocniej wiało i prawie lało.

pierwsze śniadanie nad Nogatem po 180 km,
drugie śniadanie w domu po 200 km

...potem dokręciłem do 300.


Daleko za Księżycem

Czwartek, 5 października 2023 · dodano: 06.10.2023 | Komentarze 0

101 wheeler
30 wigry 3



Daleko za Księżycem

Środa, 4 października 2023 · dodano: 04.10.2023 | Komentarze 0

103 góral
32 wheeler





Daleko za Księżycem

Wtorek, 3 października 2023 · dodano: 03.10.2023 | Komentarze 2

170 advanced
125 wheeler
5 wigry 3


...w związku z tym, że ja już nie pracuję nocą, nocą postanowiłem pojeździć na Mierzei Wiślanej.
od północy do prawie do  wschodu słońca.
zacznę od asfaltów...trochę jest nowych, sterta jeszcze ich tam brakuje.
nocą tam da się jechać tylko dlatego, że nie ma samochodów.
Ogólnie od Jazowej do Krynicy Morskiej i z powrotem do NDG minęło mnie łącznie mniej niż 10 samochodów.
ludzi poza tymi w samochodzie nie widziałem w ogóle.
A zwierzęta ? było ich mnóstwo
- łosie- dwa
- jelenie- cztery
- sarny- dwie
- lisy- dwa
- dziki- pięćset trzydzieści dwa ( w tym sześć sztucznych na pomniku w Krynicy )
normalnie istny zwierzyniec, dosłownie.

jelenie i sarny, wszystkie stały na drodze, to ja do nich dojeżdżałem, oczywiście każde zwierzę z osobna,
widząc mnie nie uciekały, spokojnie weszły ponownie w las.
Lisy siedziały, też każde z osobna, na zboczach lasu, nie uciekały na mój widok.
łosie ? nagle ich zobaczyłem stojących w ciemności blisko przy drodze...potężna mama z dzieckiem...przestraszyliśmy się siebie wszyscy na raz :)
dizki...wystarczyło krzyczeć a spieprzały w las aż miło. Trudno się jedzie szybko nagle ich widząc na drodze.
było ich mnóstwo na odcinku od Kątów Rybackich do Krynicy Morskiej.


a potem zadzwonili do mnie z pracy i powiedzieli, że na pierwszej zmianie też mam się nie pokazywać,
więc zjadłem śniadanie nad Nogatem. 150 km
...a potem dokręciłem do 300 w Kwietniewie, Pasłęku i innych wynalazkach.


w Elblągu

Poniedziałek, 2 października 2023 · dodano: 03.10.2023 | Komentarze 0

100 wheeler
26 wigry 3

...zobaczyłem to dziś po raz pierwszy. W Elblągu.
mojemu śmiechu nie było końca.
oczywiście pojechałem tam. Na Wigry 3.  a jak.
i nie że specjalnie. często tu jeżdżę, tylko na wigry 3.