Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 605750.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



DOM

Czwartek, 13 grudnia 2018 · dodano: 13.12.2018 | Komentarze 4

...kolejne miłe wspomnienia zawsze będę kojarzył z maratonem Pierścienia Tysiąca Jezior.
I nie dlatego, że oficjalnie uczestniczyłem w nim zaledwie jeden jedyny raz. O ironio, miałem nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie, a jednak, stało się. Oczywiście dla wypadku. Kilkukrotnie przebywałem na tej trasie, głównie jako kibic oczywiście. W takich sytuacjach fajnie było kibicować bliskim mi rowerowo osobom, motywować ich, przebywać z nimi. Wcześniej bowiem postanowiłem sobie, że w ramach trudności uczestniczyć będę wyłącznie w ultramaratonach o długości minimum 1000 km. 
Jednak w roku 2017 Pierścień Tysiąca Jezior był idealną okazją do tego, bym mógł się przekonać, czy moje ciało, które uległo totalnemu uszkodzeniu zaledwie trzy miesiące wcześniej...jest w stanie podołać takiemu zadaniu. Ponadto kolega ze Sztumu...Marcin Stec ( w tym roku po raz pierwszy przejechał BB Tour ) prosił mnie o wspólny przejazd. 
Za mało czasu, by opisać wszelkie szczegóły. 
Na myśl o tym maratonie zawsze pojawia się uśmiech na mojej twarzy. To, że znajduje się bardzo blisko mojego domu nic nie zmienia. Bez względu na położenie startu i mety tak czy inaczej byłbym gościem w wielu jego ewentualnych miejscach.
Przejeżdżając przez pewien odcinek samemu, po imprezie, zawsze wspomnienia wracają. Ba, wspomnienia już wracają, kiedy jadę w tym kierunku naszego kraju. Oczywiście przesyłam serdeczne pozdrowienia dla Szefa tej imprezy, z Robertem mam stały kontakt.
Z tym maratonem jest tak, że nawet zła pogoda i sterta dziur, która jest na pewnych jego odcinkach niezmiennie od wielu lat...nie zmieni moich uczuć do niego. Nawet po wielu latach, gdy już nie będę tak intensywny rowerowo jak dotychczas...przejadę sobie samemu lub z kimś cały jego odcinek.
Wyłącznie po to, aby te właśnie wspaniałe wspomnienia nigdy we mnie nie umarły, aby ocalić je od zapomnienia.



Komentarze
MARECKY
| 19:44 piątek, 14 grudnia 2018 | linkuj Park Astronomiczny we Fromborku.
mototramp
| 19:04 piątek, 14 grudnia 2018 | linkuj Mount Ventoux
100mil
| 11:11 piątek, 14 grudnia 2018 | linkuj Warszawa, Kolumna Zygmunta.
koszmar67
| 20:57 czwartek, 13 grudnia 2018 | linkuj No to dzisiaj głosuję na Świękity!!! :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!