Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 598046.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Daleko za Księżycem

Poniedziałek, 29 lipca 2024 · dodano: 29.07.2024 | Komentarze 0

150 wheeler

cz. VII Race Around Poland

wyjechałem z Jeleśnej kilka minut po północy, już tak szybko.
w pokoju hotelowym było tak gorąco, że jeszcze trochę a z Krzyśkiem byśmy się ugotowali 
na dobre, gdybyśmy spali do rana. Wyjechałem pierwszy, za mną Krzysiek i Ktoś jeszcze.
na początek jakieś 60 km podjazdów do Bielska Białej, więc jechałem pierwszy.
nikt nie jechał przy mnie ani przez chwilę.
niesamowite, jeżdżę tu od czterech lat i od czterech lat wszystko widzę i poznaję po ciemku,
słońce zawsze wita mnie dopiero w Bielsku Białej. Brak samochodów, ludzi, mnóstwo zwierząt, nie tylko na drodze,
ale bez zagrożenia...przed jeleniem zatrzymałem się raz na środku drogi...byłem dwa metry od niego,
a on miał tak na świat wywalone, że nawet na mnie nie spojrzał. cudowny.

w Bielsku Białej nad ranem było mi nawet zimno, a dalej ?
nienawidzę tego odcinka, jak zimy, aż do Milówki jadąc cierpię, co rok jestem tu szybciej, a i tak na drodze normalnie
sterta blachosmrodów...nawet o 6 nad ranem, masakra. zmienię ten odcinek na pewno. w dodatku jest tam wąsko, a i stan dróg
daje wiele do życzenia.
śniadanko za Milówką, pod droga ekspresową w kultowym dla mnie sklepie, zawsze tam się zatrzymuję,
a potem ? piękne podjazdy na Koniaków, Istebną i ...niestety zjazd do Wisły.
Dałem radę. a potem ?
od Wisły, aż do Raciborza, a nawet dalej...coś pięknego, patelnia rozgrzana na całego.
jazda od sklepu do sklepu z klimatyzacją, i od CPN do CPN... też z klimatyzacją :) na tym odcinku drogi 
przeplatałem się z Krzyśkiem Kwaśniewskim...
ja wyjeżdżam z orlenu, on na niego wjeżdża...potem już w okolicy Głuchołazy kilka stopni się ochłodziło :) więc było ciut lepiej.
ogólnie ten odcinek dla mnie jest taki trochę byle jaki, od Wisły właśnie traktuję go tak byle go przejechać, byle do punktu kontrolnego w Złotym Stoku dojechać tak na ludzką porę, by mieć czas na poleżenie, odpoczynek i pogadanie.
no i dojechałem równo o 20.00. z Krzyśkiem Kwaśniewskim.
był czas na wszystko.
tu mam już dokładnie pół dnia zapasu, choć tak w rzeczywistości tego nie traktuję.
nie wyobrażam sobie być tutaj o innej porze, nie wyobrażam sobie nie być tutaj w ogóle dziś.
to już pięć pełnych dni na Race Around Poland.
jest 10 lipca 2024 roku.
jestem konsekwentny w tym, co robię.
Inni wymóg bycia konsekwentnym uważają za absurdalny. Oznacza to przecież, że nie pozwala się innym wpływać na swoje działanie. Gdyby było się naprawdę konsekwentnym, trzeba by za rok myśleć dokładnie tak samo, co dziś. I ja tak myślę.
Za rok w Złotym Stoku będę dokładnie o tej samej porze, co dziś.

...a jutro, najpiękniejszy będzie poranek.




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!