Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 606191.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



100 km/dzień

Piątek, 6 września 2019 · dodano: 06.09.2019 | Komentarze 6

KOD APOLLO wynosi 0.000, a więc stało się.
Taka sytuacja wydarzyła się dla mnie na tej drodze po raz pierwszy. Wcześniej nie było mi dane to odczuć. A dziś stało się.
Minęło dotychczas 3.171 dni i zrobiłem to.
Średnia na dzień spadła do równych 100 kilometrów.
To już nie jest dla mnie trudne. Biorąc pod uwagę fakt, że taka liczba dotychczas była dla mnie pozycją wyjściową.
Ale nadal trzeba uważać. Muszę uważać.
Bo nadal biorę pod uwagę to, że rozlecieć się może jeszcze albo moje zdrowie, albo całe moje ciało.

rowerki już mam wszystkie w pełni sprawne.
oczywiście nie wszystkie nadają się na uczestnictwo w ultramaratonie, ale nie jest źle.
Dziś byłem w Parku Astronomicznym w miejscowości Ronin k. Fromborka.
Pierwsza oficjalna wizyta u Pani Dyrektor z zapytaniem o realność mojego lądowania.
Jakże poczułem się mile, gdy nie musiałem do końca tłumaczyć celu mojej wizyty.
Pani Małgorzata Czupajło, Kierownik Muzeum Kopernika, Planetarium itp. uprzednio mnie nie znała, ale dowiedziała się nie dawno o mnie, czytała o tym, co robię i... spodziewała się mojej wizyty.
Za jej zgodą otrzymałem VIP- owskie wejście do pobliskiego Parku Astronomicznego w m. Ronin, oddalonego zaledwie 2 km od Katedry we Fromborku. 
Pan Przemysław w Parku Astronomicznym zafundował
mi długą jednoosobową wycieczkę bezustannie mówiąc mi wiele faktów i ciekawostek kosmicznych. Jaki był tego wszystkiego efekt ? Normalnie już czułem się jak u siebie.
Dyrekcja jest za, mam wstępną zgodę na lądowanie. Oczywiście muszę napisać symboliczne pismo do Pana Dyrektora i...
Lądowanie odbędzie się bez względu na pogodę w dniu 15 listopada bieżącego roku o godzinie 9.30.
W tym bowiem czasie Księżyc będzie od Ziemi w odległości równej 384.403 kilometrów.
Perfekcja ma być do samego końca. Kto o 9.30 punktualnie będzie w m. Ronin to będzie miał możliwość wskoczenia na Księżyc.
potem znowu będzie się oddalał od Ziemi, jakieś 17 km/h.

Ostatni odcinek przejadę z miejsca swojego zamieszkania, to łącznie 31 kilometrów.
Pierwsze sześć rowerów będzie miało odcinki równe cztero kilometrowe, ostatni rower przejedzie siedem ostatnie kilometrów.
Jeśli w głosowaniu wygra Wigry 3 to kolejnością będzie fakt posiadania przeze mnie roweru.
Oto kolejność posiadania przeze mnie rowerków:
1) WHEELER Route 21- przejedzie pierwszy odcinek z Elbląga do Dąbrowy.
2) GIANT Terrago 3- dojedzie do okolic Milejewa
3) GIANT TCR 1- przejedzie aż do miejscowości Zajączkowo
4) GIANT Propel Pro 1- zatrzyma się za miejscowością Huta Żuławska
5) GIANT Advanced - końcowy cel to m. Pogrodzie
6) GIANT Anthem- zatrzyma się przed miejscowością Narusa.
7) WIGRY 3 wyląduje na Księżycu.

Teren do lądowania jest.
Jest i pomieszczenie dla wielu osób, które pozwoli nam się schronić w przypadku tragicznych warunków atmosferycznych.

...czuję to jeszcze głębiej w sobie. Te emocje przenikają mnie całkowicie.
Już w dniu dzisiejszym łzy radości chwilami wypływały z moich oczu...
Teraz wystarczy mi tylko być.
A tam musicie też być i Wy i muzyka i...Księżyc już jest, czeka na mnie.
Za kilkanaście dni będę obszerniej pisał na blogu. 
przez pięćdziesiąt ostatnich dni będę szczegółowo opisywał swoje emocje, te, o których nigdy nie mówiłem i nie pisałem.
Zdradzę też swoje tajemnice rowerowe. Każdego dnia, na przemian, będę pisał o swoich radościach i smutkach, czyli o jasnej i ciemniej stronie Księżyca. Będę opisywać swoje uczucia, miejsca, wspomnę o osobach wyjątkowych dla mnie.
Być może to sprawi, iż stanę się inspiracją dla Kogokolwiek z Was.
Tak bardzo chciałbym, aby Ktoś przejechał po mnie tą drogą.
Uwielbiam takie czekanie. Uwielbiam wyjeżdżać Komuś na przeciw.
Włączę możliwość komentowania Wszystkim, dla Każdego za Was.
Tylko nie oceniajcie mojej drogi, bo na razie tylko ja miałem te buty na sobie, i tylko ja wiem co ta droga oznacza.

Każdy ma swoją drogę w życiu.
czasem inni mogą jechać razem z Tobą, ale nikt jej nie może przejechać za Ciebie.

To, co teraz czuję to miłe uczucie. Uwierzcie mi.
pod warunkiem, że przeżywa się to w okresie maksymalnie do 10 lat.

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 6.900 km.











Komentarze
koszmar67
| 19:04 sobota, 7 września 2019 | linkuj Zwolennicy GIANTA TCR 1 się poddali. Czasem legenda zwycięża tylko dlatego, że jest legendą, bez względu na zasługi. ;)
mors
| 14:08 sobota, 7 września 2019 | linkuj Wielkie gratulacje!
A uważać trzeba do ostatniej prostej - znany jest przypadek człowieka, co okrążał Ziemię na rowerze i zginął pod samochodem 18 km od domu...


Wigry 3 - przeciwnicy już chyba się poddali ;)
mototramp
| 13:25 sobota, 7 września 2019 | linkuj Czy zdradzisz miejsce/godzinę wyjazdu z Elbląga? Będzie można Ci towarzyszyć w ostatnich kilometrach podróży?
A lądowanie na Wigry 3, chyba to już przesądzone (przegłosowane).
tomski
| 11:59 sobota, 7 września 2019 | linkuj Wigry 3 :)
Mariobiker1973
| 19:53 piątek, 6 września 2019 | linkuj No to trzeba brać urlop na 15 listopada :)
MARECKY
| 19:42 piątek, 6 września 2019 | linkuj To trzeba będzie się urlopować na ten Księżyc. Wigry 3. Tylko :-).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!