Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 576498.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



okolice Księżyca

Czwartek, 28 marca 2019 · dodano: 28.03.2019 | Komentarze 2

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 31 tysięcy 505 kilometrów.

nad ranem góralem 51 km.
Potem postanowiłem sprawdzić reakcję lewej nogi na wysiłek.
Bo nie została jeszcze wyleczona.
Postanowiłem kilkanaście razy przejechać 9,3 km odcinek na Wysoczyźnie Elbląskiej: Kamionek Wielki- Łęcze- Suchacz- Kamionek Wielki. Na jednym odcinku jest dokładnie 140 metrów przewyższenia. Zrobiłem ich w trybie non stop łącznie jedenaście razy, co dało 1,5 km przewyższeń.
Od początku moim zamiarem było przejechanie każdego odcinka poniżej 20 minut, co dałoby pewną średnią 27 km/h.
No i się udało. Ogólny czas 3:37:59. Jechałem oczywiście na czas poniżej 3h i 40 minut.
Dla zorientowanych, ruszyłem pod górę na Łęcze i kończyłem podjazdem w Suchaczu.
W tą stronę jest trudniej z uwagi na trzy skrzyżowania na których jadąc w tym kierunku musiałem ustępować pierwszeństwo, ruch był mały, prawie żaden, ale zwalniać musiałem.
Noga przyjęła to godnie. Biorąc pod uwagę to, że uprzednio ta lewa była silniejsza od prawej, tak teraz jest, myślę, remis.

No to co, Marecki lub Pogromca Szos, Kto pojeździ ? Razem szybciej się da.

a potem? A potem wróciłem jakoś na około do domu bo pomyliłem drogi. Nie wziąłem nawigacji.



Komentarze
robert1973
| 18:36 piątek, 29 marca 2019 | linkuj w tym wszystkim chodzi o czas, a nie o kółka.
sierra
| 06:57 piątek, 29 marca 2019 | linkuj @Robert, a propos "Pogromcy Szos", to tego zwrotu Ktoś użył na BBT 2018 ;)
Czasem się tam zapuszczam, ale na razie udało się zrobić siedem kółek.
Czy będzie ich więcej? Podzielam Twoje zdanie, że podjazd od Suchacza do Łęcza jest bardziej wyczerpujący, niż w drugą stronę (choć z uwagi na jego długość, ale nie maksymalne nachylenie, niektórzy twierdzą inaczej). Pętli do Kamionka Wielkiego pętli nie rozszerzałem-wystarczyło same kółeczko (Suchacz-Łęcze-Suchacz).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!