Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 575371.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



  • DST 200.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

KOD APOLLO 18.01.45

Środa, 21 listopada 2018 · dodano: 21.11.2018 | Komentarze 9

- Księżyc,
- co?
- czekaj na mnie, zbliżam się do Ciebie

Pozostało tylko 43.595 km, więc Księżyc widzę już 8,81 razy większy.
Ważna data 26 listopada 2018 roku - Perygeum: 366.606 km.

...trzydzieste pierwsze 200 km pod rząd. To tak statystycznie.

A normalnie...kiedyś myślałem, że do tego, aby dużo jeździć, trzeba bezwzględnie mieć talent, pieniądze i czas.
To wszystko jest bzdurą.
Bo wszystko powyżej bezużyteczne jest, kiedy nie masz chęci. I mam rację.
Mi też życie rzuca kłody pod rower, a w dodatku ja sam podnoszę sobie poprzeczkę jak tylko mogę.
Przez lata buduję swoją pozycję w rowerowym świecie. Już teraz jest czas na to, by czerpać garściami z tego, co uczyniłem.
A ja ? Narzucam sobie jeszcze więcej obowiązków i z jeszcze większą pasją będę je realizował.
Nie żyję tym, czekam cierpliwie, aż to się skończy. Bo jest mi trudno.
Trudność polega na tym, że trzeba to wykonać bez zmęczenia.
Rower...dzięki temu właśnie poznałem wielu wspaniałych ludzi, mam jeszcze więcej swoich miejsc w Polsce.
Zbliża się Perygeum. I tylko to jest teraz ważne. Tu na Ziemi nie liczy się już dla mnie samego nic.
Po chwili, kiedy ułożę się wygodnie na Księżycu, tak, bym widział obok siebie wszystkie moje rowery...obudzą się we mnie nowe pragnienia czynienia dobrych uczynków.
Wtedy moje ziemskie marzenia będą takie: chciałbym Komukolwiek pomóc w ukończeniu ultramaratonów Bałtyk Bieszczady i MRDP.
Nawet kosztem, oczywiście, utratą dobrego swojego wyniku.
A kiedyś może nawet Ktoś zdecyduje się na Księżyc ?


Dlaczego taki jestem ?
Często staram się o rowerze nie myśleć i ...przez to samo myślę o nim stale.



Komentarze
kgrzany
| 22:17 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj Robercie ,nie da się tego ukryć, że bez Ciebie nie było by możliwe ukręcenie 100 tysi. Sam w ostatnim miesiącu zrobiłeś 6200 km a chłopaki "tylko" 3200. Ale dzięki temu dniówka spadła z 280km do 186,8 do końca roku. Zresztą sam wielokrotnie pisałeś, że cele pośrednie po prostu Ci pomagają - 100X300km, 10 000 jednego miesiąca czy choćby ulice księżycowe. Wiem że jedziesz na księżyc, a jak chłopaki dopiszą to po prostu będzie kolejny krok po drodze.
PS. Nie jestem pewien ale to chyba zaraz po czerwcu 2016 najbardziej kilometrowy miesiąc
Powodzenia :)
robert1973
| 16:09 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj kgrzany...czyli co ? Sam się mam bawić ? dziennie 186 km ? tyle to ja już mam każdego dnia jakoś o 13- tej.
100mil
| 09:55 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj Warszawa, Kolumna Zygmunta.
kgrzany
| 09:08 czwartek, 22 listopada 2018 | linkuj Do 100 tysięcy!!! zostało tylko ;-) 7472 km. Dziennie jest to "tylko" 186,8 km... Pozdrawiam i głosuję na Frombork choć medialnie pewnie lepsza była by W-wa.
MARECKY
| 22:41 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Warszawa, Kolumna Zygmunta.
koszmar67
| 20:46 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Frombork. Może po tym wpisie pojawi się kolejny "smerf" łasy na niebieskie ubranko BBT? :)))
jotka69
| 19:16 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Frombork
fliker
| 19:11 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Przypadkiem znalazłem koszulkę idealną dla Ciebie
Koszulka
mototramp
| 18:12 środa, 21 listopada 2018 | linkuj Mount Ventoux
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!