Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 578827.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2015

Dystans całkowity:3067.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:109.54 km
Więcej statystyk
  • DST 100.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Niedziela, 8 lutego 2015 · dodano: 08.02.2015 | Komentarze 3

2153 dni i tylko...227.210 km do Księżyca.
ależ niesamowicie mocno dziś wiało. W dodatku bolał mnie brzuch, więc samopoczucie nie było ok, część dni trzeba po prostu przetrwać. Najpierw dla rozpoznania wyjechałem na Kępę Rybacką.
Z Władysławowa do Nowakowa, jakieś 13 km jechałem w granicach 10 km/ h- wiele razy wiatr zminimalizował moją prędkość do 4 km/h.
Postanowiłem więc, że pojeżdżę po mieście. W drodze z centrum do Jaru wiatr zatrzymał mnie, a następnie zrzucił z roweru.
fajnie. Mimo to jeździłem. Szukałem punktów kontrolnych do LVI EINO ALLEYCAT, który będę miał zaszczyt organizować.
odbędzie się on 28 lutego. Tematu nie zdradzam.
A tak w ogóle, w drodze na księżyc minąłem Planetoidę 2003 XJ 7.


  • DST 128.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Eg-Pasłęk-Jelonki-Stare Dolno-Święty Gaj-Jasna-Złotowo-Stare Pole-Eg-Adamowo-Kępa Rybacka-Nowakowo-Elbląg

Sobota, 7 lutego 2015 · dodano: 07.02.2015 | Komentarze 3

2154 dni i tylko...227.310 km do Księżyca. 
a dzisiaj nie jeździłem na rowerze, tylko siedziałem na rowerze.
Z roweru świat wygląda ciekawiej. Tak wiało niesamowicie, że nie dało się płynnie jechać.
Jechałem drogą, którą chyba raz w roku tylko jeżdżę- niemal same dziury w dziurach i łaty na łatach,
albo zorany asfalt. Były krótkie wyjątki, co rok mam nadzieję, że więcej tych wyjątków będzie. 
nic z tego. Trasa sentymentalna.



Jelonki- pochylnia
Jelonki- pochylnia © Robert1973 Pochylnia- kanał elbląsko ostródzki
Pochylnia- kanał elbląsko ostródzki © Robert1973 Jak z tego skorzystać zgodnie z przepisami ruchu drogowego ?
Jak z tego skorzystać zgodnie z przepisami ruchu drogowego ? © Robert1973


  • DST 105.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg + Eg-Malbork-Nowy Dwór Gdański-Eg

Piątek, 6 lutego 2015 · dodano: 06.02.2015 | Komentarze 3

2155 dni i tylko...227.438 km do Księżyca.
wczesnym rankiem 20 km Góralem. Wirusowe zapalenie rogówki przechodzi, w dzień już widzę lepiej, jednak po przebudzeniu się nadal mnie trochę szczypie i sprawia, że czuje się tak, jakbym był mega nie wyspany.
Więc tylko 20 km bo i...tak spałem jadąc.
Wieczorem było lepiej, na szosowym wheeler zrobiłem tradycyjne kółko 82 km. Do domu zjechałem trochę po 22- giej. Kompletnie nie chciało mi się dziś jeździć. Tak, dziś miałem lenia. Razem to przejechaliśmy. Most do Zamku Krzyżackiego
Most do Zamku Krzyżackiego © Robert1973


  • DST 100.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Czwartek, 5 lutego 2015 · dodano: 05.02.2015 | Komentarze 4

2156 dni i tylko...227.543 km do Księżyca.
będę miał więcej satysfakcji z tego, że pobiję rekord z 2015 roku, a nie z 1939.
Bo chyba nikt nie wątpi, że jestem w stanie to uczynić ?


  • DST 135.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowakowo-Władysławowo i z powrotem + Eg-Milejewo-Majewo-Chruściel-Pierzchały i z powrotem

Środa, 4 lutego 2015 · dodano: 04.02.2015 | Komentarze 2

2157 dni i tylko...227.643 km do Księżyca. Rankiem 50 km tradycyjną trasą na "obudzenie się". A potem ? A potem byłem w operze, na rowerze oczywiście. Ba, siedziałem nawet w pierwszym rzędzie, i rower był z boku...przy ognisku. No bo z moją jazdą po lasach, w terenie to jest właśnie tak, jak z pójściem do opery. Nie chodzę do niej często, ale jednak chodzę. Ta sama niezmienna ekipa. Wyjechaliśmy o 17- tej, powrót przed 23- cią. Niesamowity wyjazd. Cel: Chruściel, Pierzchały. Tęsknię za asfaltami i temperaturą znacznie wyższą- czym większa tym lepsza. Takie wyjazdy mimo wszystko cenię bardzo, zrobię mniej kilometrów ale te trasy są dla mnie bardziej wymagające.Po drugie teraz jestem bliżej kolegów, latem bowiem chyba mniej się będziemy widzieć. Interesują mnie bowiem tylko góry i teren czym dalej od Elbląga tym lepiej. Więc teraz ten czas też wykorzystuję, w pełni. Ognisko
Ognisko © Robert1973 Krzyś łapie ognisko
Krzyś łapie ognisko © Robert1973 Krzysiek, Mariusz
Krzysiek, Mariusz © Robert1973 Nie wiem jak nazwać to zdjęcie
Nie wiem jak nazwać to zdjęcie © Robert1973 A teraz właśnie patrzycie na jezioro
A teraz właśnie patrzycie na jezioro © Robert1973


  • DST 54.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg

Wtorek, 3 lutego 2015 · dodano: 03.02.2015 | Komentarze 1

2158 dni i tylko...227.778 dni do Księżyca.
dojadę tam szybciej, obiecuję. 
jeszcze trochę, a zrobię coś niesamowitego.


  • DST 104.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg miasto + Eg-Malbork- Nowa Wieś Malborska i z powrotem

Poniedziałek, 2 lutego 2015 · dodano: 02.02.2015 | Komentarze 1

2159 dni i tylko...227.832 km do Księżyca.
nad ranem 21 km Góralem do pracy. Późnym wieczorem  wyjechałem do Nowej Wsi Malborskiej, obok Malborka oczywiście.
Szosowym wheelerem, bez geometrii oczywiście, za to z wiatrem i pod silny wiatr. Albo na odwrót. Nie pamiętam.
Ciekawe, kiedy w Elblągu pojawi się taki znak, jaki dziś zauważyłem w Malborku ? 
...cieszy mnie bardzo, że jestem kolejne 100 km dalej od Ziemi. Moją inspiracją jest Księżyc
Moją inspiracją jest Księżyc © Robert1973 Moja inspiracja
Moja inspiracja © Robert1973 Trochę za ciemno, ale to na pewno Malbork
Trochę za ciemno, ale to na pewno Malbork © Robert1973


  • DST 152.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Niedziela, 1 lutego 2015 · dodano: 01.02.2015 | Komentarze 2

2160 dni i tylko...227.936 km do Księżyca
dziś kompletnie nie miałem czasu, a jednak coś wyszło.
Najpierw poranna jazda od 7.45 nad Nogatem- 50 km w obie strony do Władysławowa, szosowym wheelerem oczywiście skoro znowu tak suchutko było.
No cóż, nie było aż tak pięknie, bo strasznie silnie wiało, no i zimno było.
Potem, skoro atmosfera wiosenna była...wyjechałem na nieczynne szlaki kolejowe z Synkiem.
Trasa 12- to kilometrowa. 
Do Malborka wyjechałem przed 19- tą zakończyć jakoś ten dzień, szosowym rowerem. Nadal wiało, no i w dodatku w rejonie Malborka droga była mokra i nieco śliska, nie padało tam, raczej nie, to chyba od Nogatu...Powrót przez Nowy Dwór Gdański.
I jedna ciekawostka. Elbląscy bikerzy mają o tyle dobrze, że skoro tak dużo i tak często jeżdżą- to sklepy rowerowe w zamian są bardzo dobrze zaopatrzone. Sklepy jednak w Elblągu w niedzielę są nieczynne, tak więc sklepy wystawiają na zewnątrz, choćby, tak jak dziś opony...coś się stanie, podjeżdżasz, bierzesz i...możesz jechać dalej.


Poranny Nogat
Poranny Nogat © Robert1973 Przed sklepem rowerowym
Przed sklepem rowerowym © Robert1973 Z Filipem rowerowo- kolejowo
Z Filipem rowerowo- kolejowo © Robert1973 Malbork- Zamek Krzyżacki, makieta oczywiście
Malbork- Zamek Krzyżacki, makieta oczywiście © Robert1973