Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 577261.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:3453.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:115.10 km
Więcej statystyk
  • DST 101.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Pasłęk-Małdyty-Zajezierze i z powrotem

Czwartek, 20 września 2012 · dodano: 20.09.2012 | Komentarze 0

Wyjechałem przed ósmą rano. Suchutko.
Jak znowu objadałem się pączkami toffi "Rafiego" w Pasłęku to pomyślałem sobie...napiszę na blogu na początku: Rafi, byłem w Pasłęku, zgadnij co jadłem.
Plan mój poszedł jednak w łeb bo...zdążyłem wyjechać z cukierni a w centrum Pasłęka spotkałem Rafiego na rowerze oczywiście, jadącego w moim kierunku. Oczywiście od razu Mu zameldowałem, że zjadłem jego pączki w ilości 3 sztuk.
Mam nadzieję, że na wzór grudniowych pączków Mareckiego, ja zrobię czerwcowe pączki Rafiego.
A tak w ogóle dzisiejszego dnia w środku miasta Pasłęk spotkali się bikerzy z rankingu BS z numerami 1 i 2. Cokolwiek ten ranking znaczy...
Rafi1368 jest z mojego miasta.
Boczną "siódemką" można już dojechać do Małdyt.


  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Milejewo-"Berlinka"-Grzechotki i z powrotem

Środa, 19 września 2012 · dodano: 19.09.2012 | Komentarze 0

Wstałem o 6- tej i...jeszcze nie padało. Wyjechałem przed siódmą- już padało. I choć do Grzechotek nie był to duży deszcz to jednak byłem mokry oczywiście. Front zmierzał z zachodu na wschód, więc wyjechałem na wschód. Tak więc jak zawróciłem po 50-tym km to już jechałem na spotkanie prawdziwej ulewy. Złapałem ją na 75- tym km. Od teraz w ulewie i pod wiatr, myślałem, że mnie zwieje z trasy. Trudności miałem ze zjechaniem z Milejewa. Łapy mi zmarzły i zesztywniały, a zjazd tu jest duży. średnia 27 KM/h. Nie wiem czemu, ale po zejściu z roweru ledwo wyjąłem klucz z kieszeni i tak samo ledwo otworzyłem drzwi, nie miałem czucia w palcach. Nie mogłem rozpiąć zamek koszulki.
Nie wiem czemu, ale kocham ten sport.


  • DST 101.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg okolice + Elbląg-Malbork i z powrotem

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 0

Rano zaspałem, więc wyjechałem o 6- tej tylko na godzinę przed pracą.
Reszta od 18.30. Zdążyłem minąć Stare Pole i po kilku minutach byłem już w Malborku- tu zauważyłem wyjeżdżające wozy Straży Pożarnej. Gdy wracałem na Elbląg okazało się, że na wysokości Kraszewa i Kaczegonosu zdeżyły się dwie osobówki- musiały walnąć w siebie kilka minut po tym jak ja przejechałem to własnie miejsce.
Droga K 22 jest wąska, bez pobocza, ale jest dobry asfalt i jakoś w ogóle... to wszystko w połączeniu z muzyką sprawia, że nie mogę się jej oprzeć.
Zwłaszcza nocą. O 21- ej byłem już w domu.


  • DST 150.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Pasłęk-Gołąbki-Elbląg-Kazimierzowo-Kępa Rybacka-Elbląg + miasto

Poniedziałek, 17 września 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 0

Wyjechałem o 8- ej, celem pączki Rafiego- z tofii, wyśmienite. Przy okazji ujawniłem, że trasa przez Gołąbki do głównej drogi Pasłęk-Morąg jest już cała w nowym asfalcie. 100 KM na raz przed pracą, potem po mieście po pracy. Wiało.


  • DST 150.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowy Dwór Gdański-Gdańsk i z powrotem + miasto

Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 0

Dziś wyjechałem po 3- ciej w nocy. Nie mam kompletnie czasu w dzień, więc jeżdżę o tak wczesnych porach. Po piątej już wracałem z Gdańska po zwiedzeniu Starówki. przed Nowym Dworem jadąc na Elbląg spotkałem Mirka- oczywiście na rowerze i oczywiście kolegę z Elbląga- jechał do Pruszcza Gdańskiego- cofnąłem się więc z Nim znowu trochę na Gdańsk i w m. Dworek znowu zawróciłem na Elbląg. Po 8 rano miałem 133 KM- reszta późnym wieczorem dla statystki.
Dopiero od dziś chcąc zrobić 40 tysięcy robiąc zwykłe 100 KM dziennie spada mi średnia na plus. Obecnie wynosi ona 99,86 KM. Do dnia wczorajszego "stówa" nic mi nie dawała, musiałem robić więcej.


  • DST 110.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg 4X dookoła miasta

Sobota, 15 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 0

Wyjechałem dziś dopiero o 5.30. Zrobiłem 100 km na raz- potem przejażdżka z synem.


  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowakowo-Bielnik-Marzęcino-Orliniec-Kazimierzowo-Elbląg + Elbląg-Stare Pole i z powrotem

Piątek, 14 września 2012 · dodano: 14.09.2012 | Komentarze 0

50 KM od piątej rano, drugie 50 KM wieczorem. Wreszcie sucho.


  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowakowo-Marzęcino-Orliniec-Kazimierzowo-Elbląg + Elbląg-Łęcze-Pagórki-Nowe Monasterzysko i z powrotem

Czwartek, 13 września 2012 · dodano: 13.09.2012 | Komentarze 0

Od piątej nad ranem 50 Km przed pracą, na mokro. Po południu już sucho drugie 50 Km.


  • DST 150.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowakowo-Marzęcino-Orliniec-Elbląg + Elbląg-Milejewo-"Berlinka" i z powrotem

Środa, 12 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 0

Wyjechałem tradycyjnie o 5 rano i tradycyjnie tą samą trasą. 50 KM przed pracą. Oczywiście padał deszcz. Nie musiałem tego znosić bo było mimo wszystko ciepło. Tyle, że mokro.
Ale taka cena to żadna cena jeśli dzięki temu osiągnę cel, który sobie obrałem 256 dni temu. Trochę muszę zwiększyć obroty bo chłodne dni się zbliżają. Zacząłem już też odliczać dni do końca roku. Mam dokładnie 110 dni, by przejechać jeszcze jakieś 11 tysięcy, by łącznie mieć lekko ponad 40 tysięcy km. W przyszłym roku takiej cyfry nie wyrównam. Nie tyle powodem tego jest obecne zmęczenie, co fakt, że rower nie jest najważniejszy w moim życiu. Nie wiem co będzie potem. Myślę, że nadal dużo będę jeździł i postaram się szybciej jeszcze to czynić. Co do długich jazd i w ogóle jazd w różnych warunkach mam....silną psychikę. Ta zaś wykształciła we mnie przyzwyczajenie, pasję i wszystko co jest temu podobne.
Ja patrzę na siebie z perspektywy ubiegłych 5 lat, i jestem dumny z siebie. Daleko mi do Innych, więc walczę na razie ze sobą.
Kiedy pierwszy raz rocznie przejechałem 11 tysięcy- to mówiłem innym, że dużo jeżdżę.Gdy w 2010 roku przejechałem 20 tysięcy to...stwierdziłem, że wtedy się pomyliłem i dopiero od tego właśnie roku dużo jeżdżę. Teraz już nic nie mówię. Jakoś nie mogę się cieszyć rowerem gdy trwa to krótko. Nie przywiązuje się do cyfr, lecz do miejsc które są mi bliskie. Mogę do nich często jeździć, niemal codziennie.
Pozostałe dzisiejsze 100 Km zrobiłem od 16.40. O 20- tej byłem w domu.
Już na sucho, bo padało tylko pierwsze pół godziny.

JEŚLI POTRAFISZ O CZYMŚ MARZYĆ TO POTRAFISZ TEGO DOKONAĆ.


  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowakowo-Bielnik-Marzęcino-Orliniec-Kazimierzowo-Elbląg i z powrotem

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 11.09.2012 | Komentarze 0

Pierwsze 50 KM od piątej rano. Drugie 50 KM od 19-tej. Bo pracowałem.
I tak do końca, myślę.