Info

Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Czerwiec30 - 5
- 2025, Maj31 - 0
- 2025, Kwiecień30 - 6
- 2025, Marzec31 - 12
- 2025, Luty28 - 1
- 2025, Styczeń31 - 22
- 2024, Grudzień31 - 17
- 2024, Listopad30 - 10
- 2024, Październik31 - 19
- 2024, Wrzesień30 - 14
- 2024, Sierpień31 - 20
- 2024, Lipiec31 - 10
- 2024, Czerwiec30 - 7
- 2024, Maj31 - 9
- 2024, Kwiecień30 - 14
- 2024, Marzec31 - 16
- 2024, Luty29 - 7
- 2024, Styczeń31 - 7
- 2023, Grudzień31 - 9
- 2023, Listopad30 - 6
- 2023, Październik31 - 7
- 2023, Wrzesień30 - 5
- 2023, Sierpień31 - 12
- 2023, Lipiec31 - 10
- 2023, Czerwiec30 - 1
- 2023, Maj31 - 5
- 2023, Kwiecień30 - 2
- 2023, Marzec31 - 8
- 2023, Luty28 - 21
- 2023, Styczeń31 - 7
- 2022, Grudzień31 - 5
- 2022, Listopad30 - 1
- 2022, Październik31 - 0
- 2022, Wrzesień30 - 6
- 2022, Sierpień31 - 14
- 2022, Lipiec31 - 13
- 2022, Czerwiec30 - 6
- 2022, Maj31 - 4
- 2022, Kwiecień30 - 5
- 2022, Marzec31 - 3
- 2022, Luty28 - 11
- 2022, Styczeń31 - 6
- 2021, Grudzień31 - 5
- 2021, Listopad30 - 7
- 2021, Październik31 - 8
- 2021, Wrzesień30 - 20
- 2021, Sierpień31 - 33
- 2021, Lipiec31 - 6
- 2021, Czerwiec30 - 9
- 2021, Maj31 - 18
- 2021, Kwiecień30 - 17
- 2021, Marzec31 - 21
- 2021, Luty28 - 8
- 2021, Styczeń31 - 26
- 2020, Grudzień31 - 25
- 2020, Listopad30 - 10
- 2020, Październik31 - 15
- 2020, Wrzesień30 - 28
- 2020, Sierpień31 - 62
- 2020, Lipiec31 - 28
- 2020, Czerwiec30 - 16
- 2020, Maj31 - 20
- 2020, Kwiecień30 - 55
- 2020, Marzec31 - 26
- 2020, Luty29 - 14
- 2020, Styczeń31 - 15
- 2019, Grudzień31 - 1
- 2019, Listopad31 - 79
- 2019, Październik31 - 84
- 2019, Wrzesień30 - 90
- 2019, Sierpień31 - 186
- 2019, Lipiec31 - 76
- 2019, Czerwiec30 - 35
- 2019, Maj31 - 86
- 2019, Kwiecień30 - 52
- 2019, Marzec31 - 32
- 2019, Luty28 - 48
- 2019, Styczeń31 - 71
- 2018, Grudzień31 - 178
- 2018, Listopad30 - 183
- 2018, Październik31 - 163
- 2018, Wrzesień30 - 129
- 2018, Sierpień31 - 118
- 2018, Lipiec31 - 107
- 2018, Czerwiec30 - 135
- 2018, Maj31 - 183
- 2018, Kwiecień30 - 184
- 2018, Marzec31 - 184
- 2018, Luty28 - 191
- 2018, Styczeń31 - 73
- 2017, Grudzień31 - 26
- 2017, Listopad30 - 39
- 2017, Październik31 - 29
- 2017, Wrzesień30 - 21
- 2017, Sierpień31 - 19
- 2017, Lipiec31 - 33
- 2017, Czerwiec30 - 75
- 2017, Maj32 - 33
- 2017, Kwiecień28 - 13
- 2017, Marzec31 - 50
- 2017, Luty28 - 30
- 2017, Styczeń31 - 75
- 2016, Grudzień31 - 29
- 2016, Listopad30 - 18
- 2016, Październik31 - 11
- 2016, Wrzesień30 - 9
- 2016, Sierpień31 - 3
- 2016, Lipiec31 - 5
- 2016, Czerwiec30 - 52
- 2016, Maj31 - 27
- 2016, Kwiecień30 - 34
- 2016, Marzec31 - 26
- 2016, Luty29 - 76
- 2016, Styczeń31 - 195
- 2015, Grudzień31 - 83
- 2015, Listopad30 - 91
- 2015, Październik31 - 72
- 2015, Wrzesień30 - 55
- 2015, Sierpień31 - 41
- 2015, Lipiec31 - 69
- 2015, Czerwiec30 - 22
- 2015, Maj31 - 40
- 2015, Kwiecień30 - 65
- 2015, Marzec31 - 39
- 2015, Luty28 - 54
- 2015, Styczeń31 - 62
- 2014, Grudzień31 - 160
- 2014, Listopad30 - 1
- 2014, Październik31 - 0
- 2014, Wrzesień30 - 0
- 2014, Sierpień31 - 0
- 2014, Lipiec31 - 0
- 2014, Czerwiec30 - 0
- 2014, Maj31 - 52
- 2014, Kwiecień30 - 26
- 2014, Marzec31 - 55
- 2014, Luty28 - 95
- 2014, Styczeń31 - 89
- 2013, Grudzień31 - 20
- 2013, Listopad30 - 0
- 2013, Październik31 - 0
- 2013, Wrzesień30 - 0
- 2013, Sierpień31 - 0
- 2013, Lipiec31 - 0
- 2013, Czerwiec30 - 0
- 2013, Maj31 - 0
- 2013, Kwiecień30 - 0
- 2013, Marzec31 - 0
- 2013, Luty28 - 0
- 2013, Styczeń31 - 0
- 2012, Grudzień31 - 1
- 2012, Listopad30 - 0
- 2012, Październik31 - 0
- 2012, Wrzesień30 - 0
- 2012, Sierpień31 - 11
- 2012, Lipiec31 - 37
- 2012, Czerwiec30 - 56
- 2012, Maj31 - 24
- 2012, Kwiecień30 - 51
- 2012, Marzec31 - 120
- 2012, Luty29 - 15
- 2012, Styczeń31 - 34
- 2011, Grudzień31 - 11
- 2011, Listopad30 - 14
- 2011, Październik31 - 2
- 2011, Wrzesień30 - 5
- 2011, Sierpień31 - 31
- 2011, Lipiec31 - 19
- 2011, Czerwiec30 - 36
- 2011, Maj31 - 34
- 2011, Kwiecień30 - 51
- 2011, Marzec31 - 31
- 2011, Luty28 - 34
- 2011, Styczeń31 - 0
- DST 139.00km
- Sprzęt GIANT ANTHEM 3
- Aktywność Jazda na rowerze
Daleko za Księżycem
Wtorek, 24 czerwca 2025 · dodano: 24.06.2025 | Komentarze 1
wheeler...już w najbliższą sobotę wjadę w Race Around Poland.
po raz piąty.
a to wydarzy się już po raz dwudziesty dziewiąty.
to będzie moje 29 ultra...o powierzchni minimum tysiąca kilometrów.
i pomyśleć, że dopiero drugi raz będę ultra jechał po elblągu.
Pierwszy raz wydarzyło się to w roku 2013...Maraton Rowerowy Dookoła Polski.
nie wiem dlaczego te myśli nie były zawsze we mnie, myśli, jak dobrze by było jechać
w mieście rodzinnym mając za sobą albo już bardzo wiele przejechanych kilometrów,
albo mieć ich mnóstwo przed sobą.
zawsze było blisko, bardzo blisko, choć te właśnie kilka kilometrów od elbląga dla wielu
znaczyło dużą trudność, choć znacznie trudniejsza była pora dnia, a zwłaszcza dzień tygodnia.
dziś jestem przekonany o tym, że najlepszą nagrodą dla mnie za każde ultra, poza wjechaniem oczywiście na metę,
że te najlepsze uczucia i myśli tworzą się we mnie wtedy, gdy jest olbrzymia nadzieja na to, że
w tym właśnie ważnym miejscu dla mnie ktoś czeka, czeka spodziewając się mnie niebawem.
Więc największe emocje są we mnie gdy zaczynam znajdować się w odległości poniżej stu kilometrów od domu.
ależ wtedy się dzieje w całym moim ciele, w każdej minucie zastanawiam się któż to może być tym razem,
kto mnie zobaczy właśnie dzisiejszego dnia, albo jutrzejszego...wcześnie nad ranem.
...połączyć w tamtej chwili sport z emocjami i odrobiną lokalnego sentymentu, coś wspaniałego.
Na Race Around Poland będę przejeżdżał przez elbląg, moje rodzinne strony, które mimo wszystko
zawsze mają szczególne miejsce w moim sercu.
Bo choć wszystko zaczęło się w Warszawie, to tutaj jednak dzieje się najwięcej do dnia dzisiejszego,
dzieje się głównie od 5 nad ranem. może ktoś będzie miał bliżej do mnie za kilkanaście dni.
na przełomie 6 i 7 lipca będę w elblągu dokładnie przez jakieś 10 minut, nie więcej, bo tempo pewnie nagle stworzy się we mnie kozackie.
będziesz to zatrzymam się oczywiście. jeśli mnie zobaczysz to obiecuję się zatrzymać.
Na tej wyznaczonej ( przez siebie samego ) drodze byłem i wczoraj i dziś, niemal po kilka razy,
ale tamtego dnia będzie to dla mnie coś więcej niż poranny przejazd jakich już mnóstwo miałem.
To nie jest tak, że nic się we mnie wtedy nie zmieni, zmieni się, tak jak się zmieniało zawsze dotychczas, gdy przejeżdżałem
kilka kilometrów od domu, od rodzinnego miasta.

...w jednej chwili potrafię się rozkleić.
te wszystkie kilometry, wypadki, katorżnicze treningi, wstawanie wcześnie nad ranem,
jazdy w ulewie, w jednym ubraniu przez kilkanaście dni, kolizje, jazdy nieustanne przez dwie kolejne, a nawet trzy noce,
te wszystkie codzienne treningi zimą, której tak bardzo nienawidzę,
te wszystkie dni podczas których jest mi bardzo zimno, te wszystkie dni w których miałem
złe samopoczucie, to wszystko, co złego się wydarzyło na mojej drodze...
To wszystko dla tej jednej chwili....dla chwili bycia na mecie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!