Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 615119.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Daleko za Księżycem

Niedziela, 24 listopada 2024 · dodano: 24.11.2024 | Komentarze 3

46 góral

wreszcie nareszcie jest ze mną.
Giant Chicago.






no cóż, rower zawsze był w moim życiu, kiedyś jednak miał dla mnie
odmienne znaczenie do dni dzisiejszych.
ten na zdjęciu to  nie jest mój rower od zawsze, taki jednak, ten sam model miałem jako...ten pierwszy.

To właśnie taki rower kupiłem sobie pierwszy za własne zarobione pieniążki.
Pamiętam, że był marzec roku 1996, mieszkałem wtedy w Warszawie.
Poszedłem do sklepu i poprosiłem o rower, którym mógłbym dojeżdżać do Elbląga..
polecono mi markę GIANT.
Na takim rowerze po nocnej służbie o 6 nad ranem wyjechałem wtedy z Warszawy dojeżdżając przed godziną 20 do Elbląga.
Najśmieszniejsze było to, że nie miałem ze sobą ani dętki zapasowej, kluczy, łatek, łyżek, bidonu...nic, dosłownie nic,
no i ubrany byłem normalnie.

Krótko. To był dla mnie taki wyczyn, że tym 300- sta kilometrowym dystansem tak mocno wszystkim się chwaliłem
przez pół roku, że nie miałem wtedy czasu na jeżdżenie takich dystansów :)
W efekcie na tym rowerze później jeździłem tylko po Warszawie, nie wiem przez ile lat, jak długo i
jak wiele na nim przejechałem łącznie kilometrów bo nie przywiązywałem wtedy do tego uwagi.
Później, gdy się zniszczył oddałem go na wieś rodzinie...zaginął.
znowu nie jeździłem na rowerze.

Do utwierdzenia tej miłości musiałem poczekać blisko dziesięć lat,
miłości, która swoją kulminację osiągnęła dopiero w roku 2011.
( to tak, jakbym wtedy wziął ślub )

rower na zdjęciu jest już mój...ma 28 lat, zbiegiem okoliczności użytkował go mój kuzyn.,
który zwyczajnie kupił sobie taki sam rower, jaki ja kiedyś miałem. Od dłuższego czasu go nie użytkuje,
otrzymałem go więc w prezencie. Od wczorajszego dnia jest ze mną, dołączył do mojego świata...( dziewiąty ).
Kiedyś rower uratował mi życie, teraz ja doprowadzę do życia ten oto właśnie rower.

W dniu dzisiejszym zdjąłem wraz z Heniem wszystkie jego ubranka, otrzyma nowe i...
będzie jeździł już tylko daleko za Księżycem.



Komentarze
MARECKY
| 20:09 wtorek, 26 listopada 2024 | linkuj Wsadź tam oponkę 35 mm, albo przynajmniej 32 mm ;-) Ułatwisz życie ... ludziom i sobie :-))
robert1973
| 19:26 wtorek, 26 listopada 2024 | linkuj cały ze stali :) taki byłem specjalista w wyborze roweru.
BUS
| 23:03 poniedziałek, 25 listopada 2024 | linkuj Taki rower w 1996 roku.. wymiatałeś..
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!