Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 577261.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



PLUTON - to brzmi dumnie.

Poniedziałek, 22 marca 2021 · dodano: 22.03.2021 | Komentarze 4

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 555 tysięcy 025 kilometrów.

to nie do pomyślenia dla mnie.
Czas mija, jest nas coraz więcej, ba,
ładniej i lepiej się ubieramy, lepsze mamy także rowery...mało,
już znam coraz mniej osób, które mają zaledwie jeden rower.
Lepsze i lepsiejsze akcesoria rowerowe.
No i najważniejsze, my sami jesteśmy lepsi- silniejsi rowerowo.
Zdążył się ponadto umocnić w naszym świecie internet, w taki sposób byśmy mogli
naprawdę łatwo się komunikować. I co ?
i nic.

Kiedyś w ciemno mogłem jechać danego dnia w dane miejsce, zawsze o tej samej porze
i zawsze ktoś był. Był nawet taki okres, że spotkania te nakładały się na siebie i trzeba było wybierać.
A teraz, ja jeżdżę samemu, ktoś opisuje że...jeździ samemu, na trasie widzę kilku bikerów...nie nie, nie jadą wspólnie...
każdy osobno znajduje się w innym punkcie trasy.
To jeszcze nie jest kulminacja tego, co chcę napisać.
Kiedyś odprowadzałem dwóch kolegów jadących w Polskę- dojechałem z nimi jakoś do 60- tego kilometra
i postanowiłem wracać do domu. Nie ze względu na fatalną pogodę, lecz z uwagi na inne obowiązki...ale szczegół tkwi w tym,
że gdy kolega jadący samochodem spotkał mnie obok swojego domu w takiej pogodzie wtedy to bardzo mnie podziwiał, 
że jestem zdolny do jazdy w takich warunkach. No i miał rację. Tyle że Ci co pojechali dalej powinni więc dostać...medale od samego Prezydenta.
A dziś...ten Ktoś przy ledwie trochę złej pogodzie ( nieporównywalnej do tamtej )...odwołuje wyprawę.

Gdzie te niedzielne spotkania na Grunwaldzkiej przy Biedronce?
gdzie te tradycyjne każdego roku powitania wiosny w Stegnie ?
kto pamięta jeszcze singielek na Mierzei ?
albo wypady na półwysep helski ?
kto pamięta regularne Alleycat'y elbląskie ?

Nigdy tego nie zapomnę...
po przejechaniu pierwszego ultramaratonu Bałtyk Bieszczady Tour w roku 2010 powiedziałem Mareckiemu, że 
możemy od teraz jeździć w każde miejsce w Polsce bo teraz dam radę, skoro w trybie non stop przejechałem
w poprzek Polskę. Teraz się tak to wszystko rozwinęło, i ja i Wy, że tyle kilometrów przejeżdżam na składaku,
maratony 600 kilometrowe jeżdżę tylko po to, by spotkać się i pobyć z kolegami z Polski, na obiad jeżdżę do Warszawy odległej 
o 300 kilometrów do domu...co zresztą nie jest żadnym osiągnięciem, skoro potrzebuję przejechać blisko 100 kilometrów, aby zjeść pyszne pączki po pysznym śniadaniu...

Czasem Kogoś bliskiego spotkam na trasie, widzimy się po długiej przerwie, udajemy że nic się nie stało, a takie chwile są przeszczęśliwe dla mnie. Niektórych zaś już w ogóle nie spotykam... Mirekbiker, Tomar66, MarekB, Kbiały2002.
No cóż, ja wyjadę jutro nad ranem jak zwykle...o piątej nad ranem.
Kto będzie Nad Jarem o tej porze ?

...BB Tour 2012- startuję z numerem: 7.
zaraz się zacznie.








Komentarze
MARECKY
| 17:54 środa, 24 marca 2021 | linkuj Do 14 nie miałem roweru, nie mogłem wcześniej ;-)
sierra
| 11:18 środa, 24 marca 2021 | linkuj @Marek, wpis zamieściłem około 8 a.m.
Ponieważ nie było ŻADNEGO odzewu, postanowiłem ruszyć wcześniej niż planowałem.
Zarówno Ty i Robert macie mój nr telefonu.
Wystarczyło zadzwonić i potwierdzić udział.
Kiedy wysłałeś sms-a byłem już praktycznie w drodze...
Kiedy dzwoniłeś, byłem "rzut beretem" za Komorowem Żuławskim...
Nic to, może uda się następną razĄ ;)
MARECKY
| 08:13 środa, 24 marca 2021 | linkuj Starość nie ma nic do rzeczy w przypadku punktualności ;-) :-P
sierra
| 07:19 wtorek, 23 marca 2021 | linkuj @Robert, starzejemy się i coraz mniej się chce...
To prawda, takiej Ekipy już się nie da zebrać. Mają swoje obowiązki, sprawy...
Jeśli masz chęć by potowarzyszyć temu, co ma jeden rower", to zapraszam na dziś (rondo Kaliningrad, 15:45) na terenowo-asfaltową "wycieczkę" do... Małdyt.
Terenowo-to pochylnie (ulubione miejsce Krzysia). Niestety będę tylko ja... ale może Ktoś, kto to czyta i ma trochę czasu po południu -dołączy...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!