Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 615307.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



CIEMNA STRONA KSIĘŻYCA- MONOTONIA

Środa, 9 października 2019 · dodano: 09.10.2019 | Komentarze 3

...są osoby, które z uwagi na "to samo" nie przejadą ponownie jakiegoś ultramaratonu.
Są i tacy, którzy nie wrócą do domu tą samą drogą.
to było bardzo trudne, w każdym z etapów mojej drogi.
Monotonnność jest moją Ciemną Stroną Księżyca.
Ciemna Strona Księżyca istnieje.

Początkowo jeździłem kilka rund o długości 25 km wokół Elbląga.
Były i jazdy po minimum 100 km w samym mieście.
wszystkie asfalty w pobliżu domu znałem doskonale tylko i wyłącznie ja.
Ba, tylko na jednej z ulic Elbląga potrafiłem przejechać 100 km, zresztą co to za sztuka skoro na chodniku przejechałem połowę tego.
Były dni, kiedy musiałem tak postępować z uwagi na brak czasu, były też takie przypadki że w każdej chwili musiałem zjechać
do domu, więc nie mogłem odjeżdżać daleko od domu. Ale też jeździłem tak również dla urozmaicenia.
Często też odśnieżonych asfaltów nie miałem poza miastem do godzin południowych.
Było wiele innych przypadków z tym związanych, których nawet nie staram się teraz sobie przypominać.

Takie puste kilometry muszą być w drodze, nie da się codziennie jeździć w super krajobrazach.
Bez tych właśnie kilometrów drogi na Księżyc zwyczajnie by nie było.

3.197 km pozostało do Księżyca.



Komentarze
robert1973
| 16:45 czwartek, 10 października 2019 | linkuj sierra, dla Ciebie dziś o muzyce.
A jazda po torze wrotkarsko- łyżwiarskim to oczywiście moja ciemna strona Księżyca.
Jak dobrze, że o tym nie wspomniałem.
Bo tylko w ten sposób jestem pewien, że Ktoś mnie uważnie słucha, czyta.
I pamięta, co robiłem.
Już tak blisko jest Księżyc przede mną, że zapominam wiele rzeczy, może nawet
nie staram się ich sobie przypomnieć.
Gość | 14:06 czwartek, 10 października 2019 | linkuj Jazda po Torze wrotkarsko-łyżwiarski to ciemna czy jasna strona ?
sierra
| 06:01 czwartek, 10 października 2019 | linkuj Kiedyś by ją zabić słuchałem muzyki. Miałem takiego Pentagrama o pojemności (z kartą) chyba ponad 24GB. Później, od kiedy padł, słucham wiatru, szumu opon i się relaksuję ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!