Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 605750.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



BĘDĘ JEŹDZIŁ NA ROWERZE

Środa, 7 czerwca 2017 · dodano: 07.06.2017 | Komentarze 4

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 122.651 km. 1305 dni

...jeszcze nie dziś, ale to już blisko.
Dziś byłem na kontrolnej wizycie u lekarza ortopedii. I to właśnie dziś miałem otrzymać zgodę na rozpoczęcie rehabilitacji.
Rehabilitację jednak na lekarzu wymusiłem wcześniej, przychodząc do niego wcześniej o dwa tygodnie.
Zauważyłem bowiem, że mój organizm ładnie walczy z kalectwem i jest już gotowy na zmiany.
Tak więc rehabilitacja trwa.
Dziś przyszedłem więc do lekarza po kolejne zwolnienie lekarskie i...pierwsza wersja była taka, że zapytam go czy już mogę zacząć powoli jeździć na rowerze? Miałem na myśli nie 300 km dziennie, ale choć połowę tego. Wybrałem jednak drugą wersję rozmowy z lekarzem. Po zapytaniu się lekarza o mój stan zdrowia od razu mu odpowiedziałem, że niebawem wsiądę na rower bo mój organizm się tego domaga. I co ? Lekarz napisał mi to nawet w karcie informacyjnej: "może jeździć rowerem", co uwidocznione jest na zdjęciu ( drugie zdanie w dacie z 07 czerwca ).
Ale Hicior.
Póki co tak fajnie do końca nie jest. Jakoś nie mam jeszcze pełnego smaku w ustach. Barki teraz bolą mnie z innego powodu. Płuca jakoś się odnawiają, żebra się jakoś sklejają, więc od kilku dni mogę najzwyczajniej spać na boku...przepiękne uczucie. Barki bolą bo leżę całą noc w jednej pozycji, ale przynajmniej przesypiam już noce. No i te blizny na nogach i w okolicy miednicy, chyba nie znikną szybko o ile w ogóle znikną. Abym jednak mógł wracać do zdrowia, rower jest najważniejszy bo to on dotychczas wzmacniał zawsze mój organizm, przygotowywał do życia dając mi siłę w każdej dziedzinie życia.
Muszę co robić silnego fizycznie bo inaczej płuca bez wysiłku nie odrodzą mi się.
Reasumując, poprzeczka zawieszona jest już dosłownie na maksa, nie wiem co mam zrobić, aby utrudnić sobie jeszcze drogę na Księżyc. Ależ ja o nim marzę. Moja karta informacyjna
Moja karta informacyjna © Robert1973



Komentarze
Hipek
| 11:04 wtorek, 13 czerwca 2017 | linkuj Chwilę mnie tu nie było, a ten nie dość, że wyzdrowiał, to już z powrotem jeździ.

Gratulacje i powodzenia!
mors
| 22:21 środa, 7 czerwca 2017 | linkuj Ten lekarz nie mial pojecia, o jakim jezdzeniu tu mowa. ;)
Darecki
| 21:34 środa, 7 czerwca 2017 | linkuj Roberto zmień lekarza :-)
MARECKY
| 18:41 środa, 7 czerwca 2017 | linkuj Dawaj w niedzielę.Zapraszam na ślimaki w sosie :-))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!