Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 606091.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



  • DST 250.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

TRZYDZIESTA TRZECIA ULICA KSIĘŻYCOWA

Niedziela, 12 lutego 2017 · dodano: 13.02.2017 | Komentarze 4

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 129.388 km. 1418 dni
Do lądowania pozostało 889 dni. KOD POKŁADOWY APOLLO : 10.19

Powrót do domu, naokoło, przez tą właśnie miejscowość.
Potwornie zimno. Widok Starówki w Toruniu przez 6- tą nad ranem...bezcenny, pięknie oświetlona.
Potem jednak były lasy, znowu ciemno.
Byłem także w miejscowości Lulkowo, obok trasy DK 91 gmina Łysomnice.
Jeździłem tu równo do 10 nad ranem i ulicy Księżycowej tu nie znalazłem. Nikt o niej nie wie.
Ani mieszkańcy, ani sołtys, ani ksiądz, ani deweloperzy. ani internet.
Powrót tradycyjnie przez Stolno, Grudziądz, Kwidzyn, Malbork. Wcześnie nad ranem
Wcześnie nad ranem © Robert1973 W ciemnościach
W ciemnościach © Robert1973 Księżycowa w zaroślach
Księżycowa w zaroślach © Robert1973



Komentarze
robert1973
| 20:04 środa, 15 lutego 2017 | linkuj karolxii, spokojnie. Nie bądź taki precyzyjny, masz rację. Chyba dwie godziny spędziłem w Lulkowie szukając księżycowej ulicy. To nie trasa, więc normalnie zamarzałem bo wolno jeździłem. Wyjeżdżając z tej miejscowości marzyłem tylko o trasie i szybszej jeździe by się rozgrzać. Tam nigdzie nie mogłem wleźć, żadnej stacji, żadnego czynnego sklepu, klatki schodowej. Do kolejnych ulic w centralnej Polsce będę jeździł przez Toruń, więc mnóstwo razy tu jeszcze będę.
Chrzanię stać pod bramą zamkniętą i trzęść się z zimna, skoro jutro albo za kilka dni znowu tu mogę przyjechać. Jestem tak silny, że zarówno 2 km do tego miejsca, jak i 200 km nie ma dla mnie różnicy. Pozdrawiam.
przemekturysta
| 21:44 wtorek, 14 lutego 2017 | linkuj Raczej trudno będzie określić odległość DOKŁADNIE. To zależy z jakiego punktu będziesz chciał dojechać do Piwnic i dlatego napisałem "ok. 2km". Określenie miejsca "z drogi głównej" raczej nie jest precyzyjne.
Co do wczesnej pory, to wziąłem pod uwagę fakt, że jak to napisałeś "Jeździłem tu równo do 10 nad ranem ...", a to raczej nie jest "wcześnie nad ranem". Skoro robisz dziennie trasy powyżej 200 km, to 2 km w jedną czy w drugą stronę nie robi żadnej różnicy. Ja w każdym bądź razie bym podjechał, z odrobiną nadziei że może ktoś tam będzie.
Poza tym nie wiedziałem, że będziesz pewnie przejeżdżał obok tego miejsca kilkanaście razy w tym roku.
robert1973
| 20:56 wtorek, 14 lutego 2017 | linkuj z głównej drogi do tego miejsca jest dokładnie 2,5 km.
Była niedziela, wcześnie nad ranem, czy ktoś tam był ?
Ja byłem, ale zmarznięty. Po co miałem w niedzielę tam jechać, jak w tym roku obok tego miejsca przejadę pewnie jeszcze w tym roku z kilkanaście razy. Będzie cieplej, ładniej to się tam pojawię.
pewnie warto. "Talerz" z daleka widać.
przemekturysta
| 21:16 poniedziałek, 13 lutego 2017 | linkuj Z Lulkowa miałeś przysłowiowy "żabi skok" czyli ok. 2 km, do obserwatorium astronomicznego w Piwnicach. Może tam mógłbyś zobaczyć swój Księżyc w taki sposób, w jaki do tej pory nie miałeś okazji.
W każdym bądź razie kibicuję Ci w poszukiwaniu ulic Księżycowych, bo sam też poszukuję i zaliczam obiekty podczas moich wycieczek, ale o bardziej ziemskim charakterze;).
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!