Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 606873.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



  • DST 111.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Wtorek, 2 lutego 2016 · dodano: 02.02.2016 | Komentarze 25

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 179.676 km.
1794 dni.

konsekwentnie codziennie to samo. Od 5 nad ranem.



Komentarze
Gość | 21:56 piątek, 12 lutego 2016 | linkuj Panie Robercie1973, zastanawia mnie tylko jeden fakt, że piszesz Pan: "proszę się przedstawić, inaczej zero dyskusji." Trochę to dziwne, że z jednej strony nie chcesz dyskusji z nieznajomymi, ale z drugiej strony pozwalasz na komentowanie różnym typkom (do których i ja też należę), bez uprzedniego zalogowania. Trochę tu brak konsekwencji. Ale tak jak już napisałem kiedyś, chyba Pana kręci to, że przyciągasz Pan takie rzesze komentatorów. Osób którzy nie tylko chwalą tą "księżycową epopeję", ale i kpią sobie z Pana wyczynów.
A teraz co do komentarza Gościa z 08.02.2016 r. 19:17:34: "Jeśli zmarnował to swoje życie a tobie nic do tego cwaniaku z kanapy sprawa Roberta 1973 czy jeździ czy nie, czy jeździ do księżyca czy na Marsa jego sprawa jaki ma cel".
Jeżeli ktoś opisuje i wystawia na "publikę" (czyli Bikestats) swoje wyczyny, to niestety ale nie jest to tylko jego sprawa. Tym bardziej, że pozwala na komentarze osób niezalogowanych. Jeżeli realizacja swojego celu mam być sprawą prywatną, to nie powinna być "wystawiana" na takim czy innym forum. Jeśli już, to bez możliwości komentarza, bo jak wiadomo nie zawsze będą one przyjazne.
obserwator | 18:08 środa, 10 lutego 2016 | linkuj Przynajmniej teraz jest szczery i już nie pisze że syn najważniejszy.
Na pierwszym miejscu księżyc.
Tak z ciekawości zapytam ile książek przeczytałeś w styczniu,a ile w zeszłym roku?
Chętnie bym statystyki Twoje zobaczył w rozbiciu na miesiące.
Gość | 18:17 poniedziałek, 8 lutego 2016 | linkuj Jeśli zmarnował to swoje życie a tobie nic do tego cwaniaku z kanapy sprawa Roberta 1973 czy jeździ czy nie, czy jeździ do księżyca czy na Marsa jego sprawa jaki ma cel
Gość | 16:48 poniedziałek, 8 lutego 2016 | linkuj A cóż to za cel wymyślony - księżyc? Puknij się w łeb! Gość życie innym-rodzinie zmarnował a ty myślisz że go bronisz.
Marek z Gdańska | 12:12 poniedziałek, 8 lutego 2016 | linkuj Robert, wcale nie ma się co przejmować tymi cwaniackimi wpisami gości z wielkim bólem dupy. Niech lepiej się nie przedstawiają bo i tak podadzą nieprawdziwe dane. Tak to już jest z tymi zakompleksionymi typkami, którzy nie potrafią pojąc, że można dużo jeździć rowerem i mieć jakikolwiek cel w życiu.
Gość | 21:36 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj No Albioszka przedstawiaj się jak Robert prosi. Wiemy że cię boli odkąd zmieniłeś płeć.
robert1973
| 20:20 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj proszę się przedstawić.
Gość | 19:40 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj albioszka -podniecasz się jak przedszkolak gdy mu grabki dadzą i drogę do piaskownicy wskażą.
Jak już taki mądry jesteś to wytłumacz innym.Dlaczego tymi kilometrami i drogą do celu jara się
robert1973,a setki cyklistów na BS jakoś tego nie komentują.
No zapomniał bym.Zagląda tu kilku nizinnych Elbląskich turystów i jemu kadzą,oraz nie znana liczba prowokatorów.
robert1973
| 19:36 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj proszę się przedstawić, inaczej zero dyskusji.
Gość1 | 00:26 piątek, 5 lutego 2016 | linkuj Robert a jak ja będę sobie wpisywał że jeżdżę 200 km codziennie to uwierzysz? Jak nie uwierzysz to wg twojego rozumowania napiszę:
Zapraszam o 5 nad ranem u mnie pod domem. Kilkaset km będziesz miał. Przejedziemy jutro 200 km. Przejedziemy pojutrze 200 km. I co z tego wynika? Że może codziennie jeżdżę 200 km? Nonsens.
robert1973
| 20:42 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj Gościu 1- a ja nie wierzę w Twoje istnienie, więc sie nie przejmuje tym co piszesz. Udowodnij że jesteś. Po drugie jednak widze że mnie doceniasz bo piszesz że nie jest sztuką jechać 100 km z publiką, a ja przeciez codziennie 100km jeżdże sam. ble ble ble
marudaXL | 19:54 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj Sposób na niepodważalne dowody: bierzemy samochód, wsadzamy rower na bagażnik,włączamy GPSy, strawy, endomonda i powoli naprzód. W cieple, słuchając ulubionej muzyczki pilnujemy, żeby na zegarze nie było więcej niż 35, na powiatowych drogach nic się nie stanie, najwyżej nas ktoś wytrąbi. W ładnych miejscach zdejmujemy rower i focimy. A licznik? Magnesik do wentyletora i włączamy wolne obroty, będzie piękna średnia! Dokumentcja nie do podważenia!
P.S. Kim jestem? Nikim! Nie ma mnie na bikestats więc nie jeżdżę, nie mam konta na fejsie więc NIE ISTNIJĘ!
Pozdrawiam Roberta. Tak trzymać!
Gość1 | 18:57 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj To tak jak z programem "Sprawa dla reportera" lub podobnymi. Jak przyjadą z kamerami to wszystko się posprząta i jest jak ma być. Nie sztuka Robert jeździć jak się ma publikę 100 km i więcej. Ludzie nie twierdzą tutaj że nie jeździsz codziennie. Sęk w tym czy robisz tyle km ile piszesz czy np dużo mniej, tak żeby ktoś zobaczył na mieście i potwierdził. Udowadniaj każdy dzień że jeździsz tak jak wpisujesz a nie pisz żałosnych wytłumaczeń. Inaczej twoje wpisy będą wątpliwe. Już lecą do ciebie reporterzy z elbląskich gazet zrobić wywiad. I pytają : Jak Pan to udowodni, ma Pan jakieś zapisy nie budzące wątpliwości, wg lokalizatora gps, endemondo, lub inne, zdjęcia, etc? Nie? Eeee to nici z reportarza, artykułu nie będzie :(
Lukasz WPR | 13:16 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj Panie Robercie podziwiam codziennie czytam i trzymam kciuki !!!!!!!!!!!
Gość | 22:12 środa, 3 lutego 2016 | linkuj @biker cyklista
" Kto o zdrowych zmyslach wyrusza o 5 -tej na rower zima" - mięczak na pewno nie!
robert1973
| 20:40 środa, 3 lutego 2016 | linkuj nie gniewam się. taka rola- wy piszecie- Ja jeżdżę.
Nie stać mnie na zdjęcia, czy ślad trasy. Ponownie piszę, przedstawić się, stawić się pod mój dom o 5 nad ranem. Można mnie filmować, wywiad robić, zdjęcia, jechać, śpiewać...to dopiero będzie endomondo fuel live wypas. Jak nie macie na to siły to wysłać swojego przedstawiciela.
Musicie to zrobić bo inaczej krew was zaleje.
A latem to wstyd wyjeżdżać o 5 nad ranem, wyjeżdża się wcześniej, albo jeździ się całą noc lub dwie na raz.
a jak tego gościu nie popierasz to nie właź tu, proste.
zapraszam o 5 nad ranem.
Gość | 18:54 środa, 3 lutego 2016 | linkuj siO zdrowych zmysłach siedzą w domu,a chorzy jeżdżą.
albioszka ratuj swojego guru.
Gość | 01:14 środa, 3 lutego 2016 | linkuj Krew zalewa jak się widzi takie dziadowskie wpisy. Od początku roku tylko kilka udokumentowanych wyjazdów.
biker cyklista | 23:04 wtorek, 2 lutego 2016 | linkuj Jest cos takiego jak SATRAVA czy ENDOMONDO???? Tak to kazdy moze cos takiego wpisywac na tym blogu rozne rzeczy. Nie popieram:-( Kto o zdrowych zmyslach wyrusza o 5 -tej na rower zima, ok rozumiem latem jak jest widno itp. pzdr
Biker | 22:21 wtorek, 2 lutego 2016 | linkuj Kolejna ściema. Potrafi rozpisywać na rowery, miesiące dni tygodnia a nie stać go na zdjęcia czy ślad z trasy. Tak to każdy wpisywać może.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!