Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 605600.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



  • DST 126.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

ponad 160 tysięcy km od Ziemi

Środa, 15 kwietnia 2015 · dodano: 15.04.2015 | Komentarze 9

2087 dni, pozostało...219.834 km do Księżyca.
na początku napiszę to, że gdy dojadę na Księżyc to wcale nie przestanę jeździć.
Wręcz przeciwnie- już teraz jestem przekonany o tym, że jeździć będę więcej.
Oczywiście wszystko zależyć będzie od zdrowia, na pewno nie zależyć będzie od pogody, czy czasu.
Patrzę nieustannie w jednym kierunku i konsekwentnie buduję w sobie miłość do roweru.
Bo chcę, aby mnie uczynił szczęśliwym.
Rowerem jest dla mnie pobudka, śniadanie, obiad, kolacja, odpoczynek, relaks i nieprzespana noc.
Rowerem jest dla mnie cały dzień.
Spróbuj nie zjeść jednego, albo dwóch posiłków w ciągu dnia, albo przeżyj dzień bez odpoczynku- nie wyobrażam sobie dnia bez roweru.
Są jednak wyjątki- to nieuniknione.
To, co teraz robię, robię ponownie dla tej jednej chwili...taka sytuacja ponownie da mi przepustkę do innego świata.
Nie zmienię się, przekonany jestem o tym niesamowicie głęboko.
Istnieję, mam trzy rowery, pracuję...nie ukrywam jednak, że za bycie z rowerem życiu płacę wysoką cenę.
Różnica jest zasadnicza: kiedyś miałem kilkanaście zainteresowań, dziś mam tylko jedną pasję.
Już od kilku miesięcy myślę o tych 120- tu tysiącach kilometrów w jednym roku.
W mojej głowie są już fundamenty tego pomysłu, a to ważne. Nic nie przyspieszę, wszystko normalnym tempem, nieustannie do przodu.
Dlatego też wybaczcie mi, bo wiem, że miejsce w pierwszej 20- tce bikestats zobowiązuje, ale nie mam siły każdy dzień
opisywać szczegółowo w taki sposób, jaki byście sobie życzyli.
Każdy rowerowy dzień to dla mnie 100 km i nie widzę nic w tym wyjątkowego. trudno mi opisywać , robić zdjęcia miejsc, które
widzę często po kilka razy dziennie. Średnia jazdy to również pojęcie względne...najbardziej lubię się popisywać na podjazdach z prędkością 30 km/h.
Z reguły jest jednak ona na poziomie 28 km/h. Nie wlekę się bo inaczej każdego dnia nie miałbym czasu na tyle kilometrów ile robię.
Nie mogę codziennie utrzymywać wysokich średnich bo wykończę ciało- znam swój organizm i daję mu właściwe dawki.
Nie będę zapisywał śladów i średnich nie żeby coś ukryć...po szybkiej jeździe nagle zwalniam, gdzieś w trasie, bo jeżdżę
z muzyką, wielokrotnie pokonując metry z zamkniętymi oczami. Bo muzyka jest ważna w tym wszystkim. Bez muzyki nie istnieję
zarówno i ja i rower- wtedy średnia spada, a energia we mnie rośnie. Nie ma sensu rozliczania mnie ze średnich.
Są dni, w których wykorzystuję moje trzy rowery- każdego staram się teraz sprawiedliwie rozdzielić kilometrami.
I tak było dziś- od rana trasa do Sałkowic i Pasłęka szosowym Giantem, powrót z pracy góralem na około przez Kępę Rybacką...szkoda mi tego górala
bo ma największą z moich rowerów stratę do 100.000 km.
...nie obrażajcie mnie, nie piszcie złośliwych komentarzy, nie zakłócajcie moich myśli.
Myśląc o rekordzie świata nie ma sensu jeździć mniej bo nic mi to nie da.
Zawsze myślałem, że liczy się każdy kilometr, teraz myślę, że liczy się każda godzina spędzona na rowerze.
Nie oszukam siebie ani na jeden kilometr.
Mam nadzieję tylko, że to ostatni rok, który spędzę w kraju, mam również nadzieję, że wyrzucą mnie z pracy.
Mam również nadzieję, że niebawem będę miał kolejny nowy rower...potrzebuję go niesamowicie.
Potrzebuję Was i na blogu i na trasie, choć zapewne znowu większość kilometrów przejadę sam.
Kocham rower, kocham każdy dzień, jeśli tylko mam możliwość wejścia na rower. Kocham rower niesamowicie.
Rower.
Życie jest trudne...zawsze szukałem czegoś, co by je odmieniło i nadało mu jakieś znaczenie. I to jest to.
Prom Nowakowo- jutro o tej porze też tu będę
Prom Nowakowo- jutro o tej porze też tu będę © Robert1973



Komentarze
Gość | 05:16 poniedziałek, 20 kwietnia 2015 | linkuj Nie przyjmie bo z Elbląga jest i stworzył fikcyjny profil
BUSIARZ | 22:08 niedziela, 19 kwietnia 2015 | linkuj BUS, przyjmij policzek z honorem :)
xyz | 16:21 niedziela, 19 kwietnia 2015 | linkuj do BUS-a
..."Z całym szacunkiem dla tego Abrahama ale cieszy mnie to, że nie pobije tego rekordu"...
Co ma Abraham do wilka.To że wilk zakłada konto na kogoś,nie ma związku aby cieszyć się
z porażki tego drugiego .
Mnie by ucieszyło gdyby taki pryszcz jak BUS został potrącony przez Bus.
..." moja rodzina nie stoi za mną, to trudne"...
Po tych kilku jadowitych wpisach wcale się im nie dziwię.

Gdyby robert1973 miał jaja to by i na te trudne nawet kąśliwe komentarze odpowiadał,ale pewnie jaja obił na siodełku
kgrzany
| 01:47 niedziela, 19 kwietnia 2015 | linkuj E.. BUS nie namawiaj do "złego", smutno będzie. Zobacz ile jest pozytywnych wpisów. To już lepiej ograniczyć wpisy do zalogowanych. No ale co się wymądrzam. Wielki szacunek dla Roberta
BUS
| 23:45 piątek, 17 kwietnia 2015 | linkuj Wyłącz komentarze, Szanowny Panie Robercie. Sam bądź dla siebie Motywacją. Myśli muszą być czyste i nieskalane. Zazdroszczę Ci takiego życia, sam też trzaskam po raz n-ty te same pętle, kombinując na maxa aby nie stracić Motywacji jednak moja rodzina nie stoi za mną, to trudne. Wierzę, że uda Ci się osiągnąć wszystko co zakładasz. Rządzisz.
Gość | 20:42 piątek, 17 kwietnia 2015 | linkuj Gościu, jak mnie coś zbiera na wymioty to po prostu tego unikam, a ty brniesz do tego każdego dnia. Patrząc na kilometry Roberta pytam...jak ci się dzisiaj rzygało ? przez rz oczywiście
Gość | 22:27 czwartek, 16 kwietnia 2015 | linkuj Nie szanujesz swojego zdrowia, nie szanujesz innych a sam chcesz by szanowany. Aż się żygac chce jak co kilka dni widzę kolejny twój nudny wpis w okienku, wpis dla cyfry, dla bycia na szczycie tego top-20, jak jakiś chomik.
Startuj w zawodach i tam pokaż na co cię stac.
pawlik
| 23:39 środa, 15 kwietnia 2015 | linkuj Cały czas trzymam kciuki. Wiem, ze aby zaistnieć trzeba opuścić ten smutny kraj, ale I tak będzie szkoda.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!