Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 579842.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2023

Dystans całkowity:5216.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:168.26 km
Więcej statystyk

1 lutego 2024 roku

Poniedziałek, 11 grudnia 2023 · dodano: 11.12.2023 | Komentarze 0

150 góral
15 wigry 3

o piątej nad ranem oczywiście byłem na rowerze.
75 km non stop bez bidonu w deszczu.

o 9.00 jadłem już śniadanie, oczywiście w suchym ubraniu.
po 30 minutach ubrałem się w mokre rzeczy i powtórzyłem 75 km.
w deszczu oczywiście. sama przyjemność, choć trochę poczułem się jak wiosną.

a potem na wigry 3 pojechałem sobie do Fisha w odwiedziny,
po raz ostatni przed wiosną, na wigry 3 oczywiście po raz ostatni.
założę mu nowe oponki, wykąpię i postawię przed telewizorem,
ten rower też nienawidzi zimy.


nienawidzę zimy.
do końca zimy pozostało 80 dni.


1 lutego 2024 roku

Niedziela, 10 grudnia 2023 · dodano: 10.12.2023 | Komentarze 2

151 góral

dzisiaj poza Elblągiem byłem w Bielniku Pierwszym...chyba ze sto razy. Bez bidonów.
w każdym bądź razie po 50- ciu przestałem liczyć 


Bielnik Pierwszy to taka kultowa miejscowość znajdująca się blisko Elbląga.
słynie z tego, że nic tam nie ma i nic w niej nigdy się nie wydarzyło.
...pozdrawiam Dareckiego, którego już dawno nie widziałem na rowerze, choć wiem, że jeździ.

Oczywiście nadal nienawidzę zimy.
do końca zimy pozostało 81 dni.


2 lutego 2024 roku

Sobota, 9 grudnia 2023 · dodano: 09.12.2023 | Komentarze 0

150 góral

pierwsze 100 km wcześnie nad ranem, w ciemności, w prawie zimowych warunkach.
bez bidonu oczywiście.
pozdrowienia dla pięknej dziewczyny, która mnie pozdrowiła biegnąc pobliskim chodnikiem, w Elblągu.

drugie 50 km późnym wieczorem, w ciemności, na śliskiej nawierzchni.
bez bidonu oczywiście.

do końca zimy pozostały 82 dni.
nienawidzę jej, nienawidzę zimy, tak bardzo jej nienawidzę.
moje nielubienie zimy to prawie tak wielkie zobowiązanie jak miłość...
tyle, że nie niesie tych samych dla mnie korzyści.



USA. Colorado. jedna z prostych dróg, za wzniesieniem oczywiście jest nadal prosto, potem po 62 kilometrach jest mały skręt i...znowu prosta przez około 60 km. i tak na zmianę. Na tym terenie nie było ani sklepów, ani domów, nic, przez 180 mil.
Pozdrowienia dla Asi Balawajder z Zielonej Góry.


2 lutego 2024 roku

Piątek, 8 grudnia 2023 · dodano: 08.12.2023 | Komentarze 2

150 góral

nienawidzę zimy.
zrobiło się mniej zimno, śniegu u mnie też jest co raz mniej, ślisko również nie jest.
to nic nie zmienia. nienawidzę jej.
do końca zimy pozostały 83 dni. Nienawidzę jej.

Nowy Jork. USA


3 lutego 2024 roku

Czwartek, 7 grudnia 2023 · dodano: 07.12.2023 | Komentarze 0

150 góral

...nie powinnaś prosić, ani żą­dać.
Musisz posiadać siłę, dzięki której dojdziesz sama w sobie do pewności.
I wtedy nie ją cokolwiek ciągnąć będziesz, lecz ona zacznie przyciągać.

a ja ?
ja nienawidzę zimy. do końca zimy pozostały 84 dni.

a ja? 
patrzę na Stany Zjednoczone Ameryki 



3 lutego 2024 roku

Środa, 6 grudnia 2023 · dodano: 06.12.2023 | Komentarze 0

153 góral

dzisiaj zmarzłem tylko nad ranem,
tak jak wcześnie nad ranem w dniu wczorajszym.

to, że nienawidzę tego okresu, zimy, nie znaczy, że jest mi trudno,
choć przyznam, że czas siedmiu godzin spędzonych w zimowym dniu to dużo,
jeśli pod uwagę bierze się tak małą ilość kilometrów.
bo ilość kilometrów ma znaczenie. ogromne znaczenie.

zima to, również nie znaczy, że jest mi źle.
choć było mi przenikliwie zimno, ale to uczucie, ta myśl co wydarzy się już wiosną, latem...
to uczucie nagle otuliło mnie jak ciepły koc.
Smutek  nagle rozwiał się nieco bo musnęło mnie pozdrowienie tego, co się wydarzy.

araukaria.
nie mam nic zielonego w domu,
może czasem szczypiorek, ale na stałe mógłbym mieć tylko araukarię...
bo podobno wspaniale ten kwiat, to drzewko...pachnie, szkoda tylko, że lubi zimno.
Ale za to podobno cudownie pachnie.



nienawidzę zimy. do końca zimy pozostało 85 dni.


4 lutego 2024 roku

Wtorek, 5 grudnia 2023 · dodano: 05.12.2023 | Komentarze 0

150 góral

...nienawidzę zimy.
tyle.

do końca zimy pozostało 86 dni.
nienawidzę jej.


4 lutego 2024 roku

Poniedziałek, 4 grudnia 2023 · dodano: 04.12.2023 | Komentarze 0

162 góral

...dzisiejszy rowerowy dzień zaczął się już wczoraj, wieczorem, 
gdy mój góral odpoczywał wyczyszczony.
Wtedy właśnie, aż do nocy w Elblągu zaczął sypać śnieg.
zima, sterta śniegu, nienawidzę jej...to jeszcze nie powód, żeby nie jeździć na rowerze.

wstałem więc, normalnie, o 4.15.
o 5.00 przejechałem po swojej ulicy parkingowej, ładnie odśnieżonej,
o łącznej długości 70 metrów.
Przejechałem ten dystans, dojechałem do głównej ulicy i... i powiedziałem do siebie...i to by było na tyle.


cały Elbląg jak się okazało był zasypany.
specjalnie więc wyjechałem poza miasto, bo tam śniegu było jeszcze więcej.
po co ? na złość zimie.
wczoraj tymi drogami jeździłem albo po małym śniegu, albo w koleinach, ale jakoś jechałem.
dziś w całym Kazimierzowie, aż do m. Dworek śniegu było po same bidony.
zimno było normalnie, ciemno też, mało samochodów, zero upadków,
jechałem średnio w przedziale od 15 do 20 km/h, koła grzęzły w śniegu.
Plus był, a jak, a nawet dwa. 
Pierwszy z nich to...resztki nieregularnego lodu na asfalcie zostały całkowicie przykryte śniegiem.
Drugi plus...cały czas jechałem w kierunku Gdańska.

Gdańsk. Uwielbiam go. 
o tym, co tu doświadczyłem można by było napisać powieść,
a o jednym moim spojrzeniu na Gdańsk...książkę.


Gdańsk, śnieg leżał tu tylko na drogach dla rowerów,
po których grzecznie jechałem.
Stare Miasto i Wrzeszcz.
w drodze powrotnej śniegu było mniej, pojawił się za to lód, zima trwała...no nic.
ale i tak było zajebiście.

dzień 4 lutego 2024 roku.
do końca zimy pozostało 87 dni.


5 lutego 2024 roku

Niedziela, 3 grudnia 2023 · dodano: 03.12.2023 | Komentarze 0

160 góral

Nienawidzę zimy jeszcze bardziej.
pierwszy upadek na lodzie za Elblągiem mam już za sobą.
ale to nie przez niego zimy nienawidzę bardziej od wczoraj,
ale za to, że jeszcze jest.

rowerowo jest to już dla mnie trzynasta zima.
 mam mnóstwo powodów, by tak właśnie o niej myśleć, a to czy komuś się to bardziej nie podoba lub mniej  bardzo mnie cieszy.
zima musi być, to fakt, musi mieć też o sobie opinię. Ja swojej nigdy nie zmienię bo najgorsze w niej jest właśnie to, że nigdy nikt i nic jej po jesieni nie zatrzyma.

nienawidzę zimy.
do końca zimy pozostało 88 dni
nienawidzę jej


6 lutego 2024 roku

Sobota, 2 grudnia 2023 · dodano: 02.12.2023 | Komentarze 0

150 góral

nienawidzę zimy, nienawidzę zimy, tak bardzo nienawidzę zimy.
śniegu, nawet tego, który leżał w listopadzie...tak samo go nienawidziłem.
ciemności, śliskości, tej bieli, wstrętnej śnieżnej bieli.
lodu, błota, zimna.

do końca zimy pozostało 89 dni. Nienawidzę jej.