Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 605496.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2020

Dystans całkowity:5332.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:172.00 km
Więcej statystyk

Księżyc - Pluton

Niedziela, 11 października 2020 · dodano: 11.10.2020 | Komentarze 0

Elbląg - Pruszcz Gdański - Kościerzyna - Bytów - Miastko - Koszalin - Kołobrzeg.
1720 metrów przewyższenia.

tym razem na molo byłem dłużej niż minutę...
Bo Kołobrzeg kojarzy mi się cudownie i rodzinnie i rowerowo.
...dalej nie jadę.



KSIĘŻYC - PLUTON

Sobota, 10 października 2020 · dodano: 10.10.2020 | Komentarze 4

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 573 tysięcy 715 kilometrów.

...Kto widział gdzieś w Polsce takie cuda... ręka do góry.





KSIĘŻYC - PLUTON

Piątek, 9 października 2020 · dodano: 09.10.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 573 tysięcy 868 kilometrów.

Stegna. Zatoka Gdańska.
z domu do tego miejsca mam 50 km, a nie byłem tu nawet minuty.
nie przyjechałem tu dla wody.



KSIĘŻYC - PLUTON

Czwartek, 8 października 2020 · dodano: 08.10.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 574 tysięcy 018 kilometrów.

...no cóż, trochę trzeba nadrobić zaległości, aby ten rowerowy rok wyglądał w pełni rowerowo.
Więc tak jak wczoraj wyjazd w kierunku Pasłęka, powrót zaś od strony Gdańska.
Dlaczego ? Dla tej jednej chwili. Chwili pełnej emocji. Bo rower coś ode mnie mieć musi.

W moim przypadku trzeba spełnić trzy warunki...trafić na odpowiedni kawałek muzyki,
rozpędzić się do minimum 50 km/h i...mieć na liczniku przejechane ponad 100 kilometrów.
Inaczej to nie zadziała.
Dotychczas nigdy nie wracałem z Gdańska do domu przez Kępki. Nigdy.
Bo ten odcinek od Jazowej nie dość, że był początkowo byle jaki, to już pod koniec dla moich rowerków
szosowych był istną tragedią. Ale teraz już tak nie jest. Bo na odcinku nieco ponad kilometra od nie dawna zamiast płyt jest
nófka funkiel asfalt. Wczoraj mogłem zachwycać się przy dużej prędkości urokiem natury nad Nogatem, dziś było troszkę inaczej.
Mając już 140 kilometrów zjeżdżam z Jazowej do m. Kępki. Po przejechaniu kilometra zauważyłem w oddali za sobą traktor.
Moje 35 km/h nic nie dawało, traktor dochodził mnie coraz szybciej. Ale to ode mnie zależał fakt, że doszedł mnie on właśnie na początku tego nowego asfaltu. Ja miałem wtedy na liczniku zaledwie 40 km/h, a wypasiony traktor dosłownie mnie wchłonął. I co ?
Właśnie w tym momencie, gdy mnie całkowicie wyprzedził ja zacząłem wyprzedzanie go zgodnie z przepisami od jego lewej strony.
Cóż za emocje, jego tylne koła wydały się wtedy dla mnie tak potężnie wysokie, że nie mogłem ujrzeć miny kierowcy.
Bo teraz ja go wchłonąłem normalnie jak na Tour de France mając blisko 60 km/h na liczniku. 
Wszystko trwało zaledwie kilkanaście sekund !!
I wpadłem pierwszy na metę, czyli na znak STOP-u na trasie z Marzęcinem.

...a muzycznie była ze mną Sandra z utworem Paintings in yellow.

już nic więcej nie napiszę.
Bo słowa tylko mówią o nas, a emocje mówią za nas.


KSIĘŻYC - PLUTON

Środa, 7 października 2020 · dodano: 07.10.2020 | Komentarze 1

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 574 tysięcy 190 kilometrów.

...po raz kolejny usłyszałem to, co kiedyś do mnie mówiono, kiedy pytano mnie o to,
o to właśnie. Takiego pytania jednak sam sobie nigdy nie postawiłem.
Nie stawiałem go także innym.
Nie potrzebuję tego codziennie, ale robię to każdego dnia.
Tak naprawdę wyłącznie moje myśli stworzyły tą rzeczywistość. Taką, a nie inną.
Na tym się skupiałem, to właśnie wzmacniałem, przyciągałem do siebie.
Bo to jakieś przeznaczenie zdecydowało o tym, że taka sytuacja się narodziła,
ale to ja już zdecydowałem o tym, że rower ma ogromne znaczenie w moim życiu,
że pozostaje w nim. Skłamałbym, gdybym napisał, że rower w każdej chwili daje mi radość, każdego dnia.
Bo tak nie jest. Ale mimo to jutro także wstanę o 4.11, i jutro też będę jeździł.
Bo na tym to właśnie polega, a nie na ciężkich treningach, na jakiejś miłości.
Polega to wyłącznie na byciu ze sobą. Na byciu bez walki, bez zabiegania o to.
Nigdy nie będzie super zawsze, jednak ważne jest to w jaki sposób reagujemy na rower
w trudnych dla nas chwilach.

Prawda, że ładnie napisałem o rowerze dwa dni temu, a raczej o moich wszystkich rowerach ?
No napiszcie, że to ładne było. Bo pisałem, że każdy z nich jest przekonany o tym, że to on jest dla mnie najważniejszy.
Prawda jest taka, że i ja czuję się wyjątkowy dzięki moim rowerom.
Czuję się silniejszy, pewniejszy, w życiu na co dzień, także w życiu poza nimi.
Co do nich, to jestem przekonany o tym, że pozostaną na zawsze.
czasem próbuję to wszystko zatrzymać, pragnę, aby ten czas wręcz stanął.
Bo to, co się dzieje teraz już nigdy się nie powtórzy.
Nikt mnie tu nie zaprosi drugi raz.

Czy znam idealny przepis na właściwy związek pomiędzy rowerem, a rowerzystą?
Nie. Ale wiem, że aby być w dobrych relacjach z rowerzystą rower musi być sprawny technicznie
i musi razem z rowerzystą tworzyć tę historię. Zaś, by być w dobrych relacjach z rowerem...rowerzysta
musi podczas jazdy dawać z siebie emocje.


...no i jak mam uwierzyć w to, że to, co piękne rowerowe jest jeszcze przede mną, skoro tak wiele
już się dla mnie wydarzyło?


KSIĘŻYC - PLUTON

Wtorek, 6 października 2020 · dodano: 07.10.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 574 tysięcy 341 kilometrów.


190 tysięcy kilometrów !!

Poniedziałek, 5 października 2020 · dodano: 05.10.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 574 tysięcy 442 kilometry.

... każdy z moich rowerów stanowi dla mnie tą samą olbrzymią wartość. 
Nie wszystkie są jednak przecież razem ze mną jednocześnie, więc tego nie wiedzą.
To, gdzie z nimi pojadę oraz sposób w jaki na nie patrzę i je dotykam sprawia, że każdy z nich podczas jazdy ze mną jest przekonany o tym, że to on właśnie jest dla mnie najważniejszy.
Giant TCR 1 przejechał ze mną 190 tysięcy kilometrów. Nigdy wcześniej takiego uczucia nie doświadczyłem.


Księżyc - Pluton

Niedziela, 4 października 2020 · dodano: 05.10.2020 | Komentarze 2

Pluton jest moją inspiracją widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 574 tysięcy 550 kilometrów.

...no to proszę popatrzeć ilu Bikerów jest ze mną, gdy wsiadam na Wigry 3...to moje podwórko. Wszyscy czekali na mnie od 8 nad ranem, krzyczeli do okna, machali, ... więc wyszedłem. Bałtyk Bieszczady Tour zrobił cuda. 70 osób.


Wigry 3 po raz pierwszy widział pochylnie kanału elbląskiego. 




na Wigry przejechałem 120 kilometrów.
o 5 nad ranem na szosie byłem sam.


KSIĘŻYC - PLUTON

Sobota, 3 października 2020 · dodano: 03.10.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 574 tysięcy 700 kilometrów.

mój nowy kokpit w rowerze na Pluton.


Księżyc - Pluton

Piątek, 2 października 2020 · dodano: 03.10.2020 | Komentarze 3

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 574 tysięcy 900 kilometrów.

obiady w Domu Kopernika na Krasickiego.
czyli obiady w Domu Krasickiego na Kopernika.
Tak?