Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 605750.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Milejewo-Młynary i z powrotem X2

Czwartek, 5 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 6

Jazda od 8-ej. Na raz 93 KM- potem reszta w drodze do pracy.
Łączny czas: 3h 23m 31s- średnia 29,48 KM/h.
Wysoczyzna elbląska.
Nadal dla mnie szybkość nie ma znaczenia. najważniejsze, by codziennie, każdego dnia wsiadać na rower i z uporem jechać i jechać- tak by sprawiało to przyjemność.
By nikt nigdy nie zaskoczył mnie ani długością wycieczki, ani porą dnia, ani częstotliwością jazdy.
I myślę, że w tym roku wyłączę w swojej głowie wszystkie "blokady".
Najtrudniejsze jest to, co przed jazdą. Najtrudniej wsiąść na rower...



Komentarze
Gość | 16:00 wtorek, 10 lipca 2012 | linkuj "...po pracy i wizycie u ojca w szpitalu wysupłałem trocha czasu na Miodową.Przedzierałem się przez miasto na J.Głebokie i na miejscu zrobiłem 5 podjazdów pod rząd."

Pozwoliłem sobie wkleić twój wpis z 09.07.2012 na blogu Roberta . I mam do Ciebie pytanie podobne jak ty do Roberta .
Jak można z uporem podjeżdżać i podjeżdżać 5X ?!!!!!!!!!!Człowieku ,sorry Cyborgu weź się opanuj!!
obserwator | 17:48 poniedziałek, 9 lipca 2012 | linkuj --ludziska nie rozumieją--
Ludziska dobrze rozumieją.
Nawet syn jest podporządkowany pasji ojca.To że Robert jeździ z synem nie jest żadnym dowodem że chłopak kocha rower.To raczej kolejne kilometry potrzebne do statystyki.
Może by tak chłopak chciał bardziej z ojcem na ryby,grzyby,do kina,pogadać,nad wodę,posiedzieć przed TV,połazić po górach.
No chyba że Robert rowerem jedzie z synem na lody.
Gość(u) | 21:07 niedziela, 8 lipca 2012 | linkuj Robert - ludziska nie rozumieją , że twoje relacje na BS to tylko dodatek do treningu.
Czy ktoś robi wyrzuty maratończykowi , że biega (nie biega po lesie:),
zdobywa lub nie "zdobywa gminy czy chociaż gofrów we wszystkich gofrowych budkach" ???
To nie ta liga !
Myślę , że należy uszanować samotność długodystansowca ...
Pozdrower :)


Gość | 23:36 sobota, 7 lipca 2012 | linkuj Dla mnie Twoja jazda jest jakby "przedłużeniem przyrodzenia"... Jazda dla samych statystyk na BS to tak jak kupywanie cabrio przez dziadków... Gdybyś jeszcze jeździł w jakieś nieznane tereny, zdobywał gminy czy chociaż gofry we wszystkich gofrowych budkach, a tak to mogę pogratulować 20 tyś pustych km w tym roku i nic więcej.
Gość | 22:36 piątek, 6 lipca 2012 | linkuj On jeździ tylko po to żeby być pierwszy na tej stronce, mały żałosny człowieczek który próbuje dowartościować się katorgą na rowerze i próbując się usprawiedliwiać że to pasja, srasja, dla mnie i dla wielu innych w moim gronie jest nikim, wręcz pośmieliskiem że można tak się poświęcać dla głupich statystyk.
Bodi-removed
| 19:02 piątek, 6 lipca 2012 | linkuj ...Robert wróć do poprzednich postów....jak można kochać rower i napisać,że"najtrudniej wsiąść na rower"?...Jka można z uporem jechać i jechać?!!!!!!!!!!Człowieku ,sorry Cyborgu weź się opanuj!!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!