Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 605799.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



  • DST 203.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Młynary-Pieniężno-Górowo Iławeckie-Żywkowo-Górowo Ił- Lelkowo-Zelazna Góra-"Berlinka"-Milejewo-Elbląg

Środa, 2 maja 2012 · dodano: 02.05.2012 | Komentarze 1

Wyjechałem o 9 rano. Na początek miejscowość Długobór- nazwana przez elblążan Długobruk- cała jej nawierzchnia jest w kostce brukowej / niewiele ponad 1 KM /
m. Długobór © Robert1973

Nastepnie było Pieniężno. Krótka historia: Nazwa miasta powstała od nazwiska p. Seweryna Pieniężnego, który z tą miejscowością nie miał nigdy wcześniej nic wspólnego. Ciekawe.
ulice Pieniężnego © Robert1973

Droga od Młynar to istna tragedia- myslałem więc tylko o celu wycieczki-m. Żywkowo- podobno będzie w niej mnóstwo bocianów- jechałem obalić ten mit
m. Żywkowo © Robert1973

Na odcinku 80 Km do Górowa zobaczyłem 4 bociany- na odcinku z Górowa do Żywkowa / 13 KM / zobaczyłem ponad 20 bocianów. A to co zobaczyłem w Żywkowie zdziwiło mnie niesamowicie. Oto fakty.
informacja m. Żywkowo © Robert1973

bociany na drzewie © Robert1973

bociany w Żywkowie © Robert1973

tu też są bociany © Robert1973

bociany Żywkowa © Robert1973

kilka bocianów © Robert1973

dachowce na dachu © Robert1973

bocianowy dach © Robert1973

gniazda bocianie © Robert1973

500 metrów od Żywkowa jest granica Państwa- z Rosją, której nie można przekraczać- kara tradycyjnie wynosi 500 zł, albo areszt dla bardziej opornych.
granica państwa © Robert1973

W Żywkowie jest naprawdę mnóstwo bocianów jak na jedną wieś- jeden rolnik wybodował sobie nawet wieżę widokową dwukondygnacyjną- opłata jest, ale kasa nie była czynna. A klekotanie bocianów jest niesamowite- głośne.
Cała droga to jednak tragedia dla rowerów szosowych- wracałem trasą trochę lepszą, ale do Berlinki znowu musiałem wręcz sie zatrzymywać chwilami. Jedynie na berlince jechałem ponad 30 KM/h
A teraz informacja dla osób, którzy w przyszłym roku bedą jechać w MRDP-Jadąc z Gronowa do Żelaznej Góry drogą przez Pęciszewo to bajka- sliczny asfalt- wyjedziemy tutaj
Wyjazd na Berlinkę © Robert1973

Nastepnie też pojedziemy łądnym asfaltem, który jest od niedawna- to oczywiście boczny pas drogi ekspresowej Berlinki
boczny pas Berlinki © Robert1973

Nie musimy więc wchodzic na główną berlinkę- uprzednio nie tak dawno była tu droga szutrowa.
Nastepnie jak przejedziemy pod tym mostem to na prawo to droga na Żelazną Górę
droga na Żelazną Górę © Robert1973

Tylko jest jeden minus- tu jest nocą naprawdę ciemno, ale jestem przekonany, że nawet ten przysłowiowo "ostatni" na trasie- będzie tu wieczorem.
W domu byłem o 19- tej.
Na trasie tej jest jedna !! restauracja, gdzie mogłem zjeść typowy obiad- czyli zupę i kotlet schabowy / w Górowie Iławeckim /- pizzerie były otwarte od 15- tej. Sklepów też mało. W ogóle to jakos mało zaludniony teren- są tory, a pociąg juz od wielu lat tu nie jeździ.



Komentarze
MARECKY
| 18:44 czwartek, 3 maja 2012 | linkuj Już się nie mogę doczekać lipca, kiedy to zawitamy do Żywkowa :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!