Info
Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 615119.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Styczeń21 - 9
- 2024, Grudzień31 - 17
- 2024, Listopad30 - 10
- 2024, Październik31 - 19
- 2024, Wrzesień30 - 14
- 2024, Sierpień31 - 20
- 2024, Lipiec31 - 10
- 2024, Czerwiec30 - 7
- 2024, Maj31 - 9
- 2024, Kwiecień30 - 14
- 2024, Marzec31 - 16
- 2024, Luty29 - 7
- 2024, Styczeń31 - 7
- 2023, Grudzień31 - 9
- 2023, Listopad30 - 6
- 2023, Październik31 - 7
- 2023, Wrzesień30 - 5
- 2023, Sierpień31 - 12
- 2023, Lipiec31 - 10
- 2023, Czerwiec30 - 1
- 2023, Maj31 - 5
- 2023, Kwiecień30 - 2
- 2023, Marzec31 - 8
- 2023, Luty28 - 21
- 2023, Styczeń31 - 7
- 2022, Grudzień31 - 5
- 2022, Listopad30 - 1
- 2022, Październik31 - 0
- 2022, Wrzesień30 - 6
- 2022, Sierpień31 - 14
- 2022, Lipiec31 - 13
- 2022, Czerwiec30 - 6
- 2022, Maj31 - 4
- 2022, Kwiecień30 - 5
- 2022, Marzec31 - 3
- 2022, Luty28 - 11
- 2022, Styczeń31 - 6
- 2021, Grudzień31 - 5
- 2021, Listopad30 - 7
- 2021, Październik31 - 8
- 2021, Wrzesień30 - 20
- 2021, Sierpień31 - 33
- 2021, Lipiec31 - 6
- 2021, Czerwiec30 - 9
- 2021, Maj31 - 18
- 2021, Kwiecień30 - 17
- 2021, Marzec31 - 21
- 2021, Luty28 - 8
- 2021, Styczeń31 - 26
- 2020, Grudzień31 - 25
- 2020, Listopad30 - 10
- 2020, Październik31 - 15
- 2020, Wrzesień30 - 28
- 2020, Sierpień31 - 62
- 2020, Lipiec31 - 28
- 2020, Czerwiec30 - 16
- 2020, Maj31 - 20
- 2020, Kwiecień30 - 55
- 2020, Marzec31 - 26
- 2020, Luty29 - 14
- 2020, Styczeń31 - 15
- 2019, Grudzień31 - 1
- 2019, Listopad31 - 79
- 2019, Październik31 - 84
- 2019, Wrzesień30 - 90
- 2019, Sierpień31 - 186
- 2019, Lipiec31 - 76
- 2019, Czerwiec30 - 35
- 2019, Maj31 - 86
- 2019, Kwiecień30 - 52
- 2019, Marzec31 - 32
- 2019, Luty28 - 48
- 2019, Styczeń31 - 71
- 2018, Grudzień31 - 178
- 2018, Listopad30 - 183
- 2018, Październik31 - 163
- 2018, Wrzesień30 - 129
- 2018, Sierpień31 - 118
- 2018, Lipiec31 - 107
- 2018, Czerwiec30 - 135
- 2018, Maj31 - 183
- 2018, Kwiecień30 - 184
- 2018, Marzec31 - 184
- 2018, Luty28 - 191
- 2018, Styczeń31 - 73
- 2017, Grudzień31 - 26
- 2017, Listopad30 - 39
- 2017, Październik31 - 29
- 2017, Wrzesień30 - 21
- 2017, Sierpień31 - 19
- 2017, Lipiec31 - 33
- 2017, Czerwiec30 - 75
- 2017, Maj32 - 33
- 2017, Kwiecień28 - 13
- 2017, Marzec31 - 50
- 2017, Luty28 - 30
- 2017, Styczeń31 - 75
- 2016, Grudzień31 - 29
- 2016, Listopad30 - 18
- 2016, Październik31 - 11
- 2016, Wrzesień30 - 9
- 2016, Sierpień31 - 3
- 2016, Lipiec31 - 5
- 2016, Czerwiec30 - 52
- 2016, Maj31 - 27
- 2016, Kwiecień30 - 34
- 2016, Marzec31 - 26
- 2016, Luty29 - 76
- 2016, Styczeń31 - 195
- 2015, Grudzień31 - 83
- 2015, Listopad30 - 91
- 2015, Październik31 - 72
- 2015, Wrzesień30 - 55
- 2015, Sierpień31 - 41
- 2015, Lipiec31 - 69
- 2015, Czerwiec30 - 22
- 2015, Maj31 - 40
- 2015, Kwiecień30 - 65
- 2015, Marzec31 - 39
- 2015, Luty28 - 54
- 2015, Styczeń31 - 62
- 2014, Grudzień31 - 160
- 2014, Listopad30 - 1
- 2014, Październik31 - 0
- 2014, Wrzesień30 - 0
- 2014, Sierpień31 - 0
- 2014, Lipiec31 - 0
- 2014, Czerwiec30 - 0
- 2014, Maj31 - 52
- 2014, Kwiecień30 - 26
- 2014, Marzec31 - 55
- 2014, Luty28 - 95
- 2014, Styczeń31 - 89
- 2013, Grudzień31 - 20
- 2013, Listopad30 - 0
- 2013, Październik31 - 0
- 2013, Wrzesień30 - 0
- 2013, Sierpień31 - 0
- 2013, Lipiec31 - 0
- 2013, Czerwiec30 - 0
- 2013, Maj31 - 0
- 2013, Kwiecień30 - 0
- 2013, Marzec31 - 0
- 2013, Luty28 - 0
- 2013, Styczeń31 - 0
- 2012, Grudzień31 - 1
- 2012, Listopad30 - 0
- 2012, Październik31 - 0
- 2012, Wrzesień30 - 0
- 2012, Sierpień31 - 11
- 2012, Lipiec31 - 37
- 2012, Czerwiec30 - 56
- 2012, Maj31 - 24
- 2012, Kwiecień30 - 51
- 2012, Marzec31 - 120
- 2012, Luty29 - 15
- 2012, Styczeń31 - 34
- 2011, Grudzień31 - 11
- 2011, Listopad30 - 14
- 2011, Październik31 - 2
- 2011, Wrzesień30 - 5
- 2011, Sierpień31 - 31
- 2011, Lipiec31 - 19
- 2011, Czerwiec30 - 36
- 2011, Maj31 - 34
- 2011, Kwiecień30 - 51
- 2011, Marzec31 - 31
- 2011, Luty28 - 34
- 2011, Styczeń31 - 0
- DST 500.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Elbląg-Gdańsk-Elbląg-Malbork-Elbląg-Dzierzgoń-Elbląg-Pasłęk-Elbląg-Braniewo-Elbląg-Łęcze-Elbląg-Sztum-Elbląg
Poniedziałek, 25 kwietnia 2011 · dodano: 25.04.2011 | Komentarze 13
Najpierw chciałem jechać gdzieś w Polskę- jednak okazało się, że od centrum na południe będzie lany poniedziałek dosłownie i w przenośni. Postanowiłem więc zostać na północy. I taka nietypowa wycieczka- coś innego. Pojechałem do najbliższych większych i znaczących miejscowości znajdujących się koło Elbląga. Zacząłem od północy- to najlepsza godzina. I tak to było:Elbląg- Gdańsk: jazda od 0:00 do 4:06 średnia 27,4 KM/h- 111 km,
Elbląg- Malbork: jazda od 4:30 do 7:06 średnia 27,0 KM/h- łącznie już 179 KM,
Teraz żarłem śniadanie.
Elbląg- Dzierzgoń: jazda od 8:05 do 11:14 średnia 27,3 KM/h- łącznie już 257 KM,
Elbląg- Pasłęk: jazda od 11:45 do 13:45 średnia 27,2 KM/h- łącznie już 309 KM,
Teraz żarłem obiad. To były płaskie jak patelnia drogi.
Elbląg-Braniewo-Łęcze-Elbląg: jazda od 15:00 do 18.30 średnia 26,8 KM/h -łącznie miałem 398 KM- ta setka była wymagająca- liczne zjazdy i podjazdy- to Wysoczyzna Elbląska.
Chyba dobrze to zapisałem. Jak już jechałem to tylko non stop- wyjątkiem była miejscowość Nowe Dolno gdzie 2X po 5 minut szedłem po bruku. Wiatr był, ale myślałęm, że będzie gorzej- przed wyjazdem do Braniewa byłem przekonany, że zrobię tylko ok. 450 KM- ale gdy wróciłem o 18.30 i zdążyłem zjeść jeszcze kolację to byłem pewien, że ostatnie 102 KM zrobię w 5 godzin. Mogłem pojechać znowu do Gdańska, ale chciałem mieć jakiegoś świadka. Neptun to żaden świadek- pojechałem więc do kuzyna do Sztumu. Wyjechałem równo o 19.00- byłem u niego o 20.50 ze średnią 27,8 KM/h. Pogadałem i wyjechałem o 21.15- do domu wróciłem o 23.30. Ten końcowy odcinek był ze średnią 23,5 KM/h- jechałem już bez emocji. Najważniejsze jest to, że żyję- jestem zmęczony, ale mogę pisać, czytać, ruszać się/ nic mnie nie boli/ a jak usiądę w fotel to na pewno nie zasnę od razu. Mój rekord dobowy to 540 KM z maratonu Bałtyk Bieszczady 2010. Zapraszam do wspólnej jazdy. Taka wycieczka to też oszczędność i wygoda- nie musiałem szukać żadnych pubów i restauracji- od razu wchodziłem na chatę i miałem wszystko- to oszczędziło wiele czasu.
Komentarze
robert1973 | 21:00 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj
AArd, dzięki, że zauważyłeś tą siłę w wychodzeniu za każdym razem z domu- kiedyś i dla mnie to było nie do pokonania.Panowie, przez to robienie zdjęć dla Was przecież nie zmieściłbym się w limicie- te kilka sekund zamienia się w minuty. Może lepiej pojeździmy razem ? Najbliższy będzie zapwne Kętrzyn. A po drugie ludzie robią 700 KM na dobę, więc co tam te 500.No nic, Wy piszecie, ja jadę dalej...Pozdrawiam.
MARECKY | 20:03 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj
Na tak poprowadzonej trasie zapiski by mi się poplątały. Nie mówiąc o orientacji :-). Gratuluję!
raptor | 18:38 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj
Robert, pełen szacun, szkoda że tak daleko mieszkasz. ;)
Pape93, jazda dla niektórych (w tym mnie)to nie milion zdjęć tylko pokonywanie kolejnych kilometrów i własnych słabości... nie wierzysz, to ustaw się z Robertem a nie marudź...
Pape93, jazda dla niektórych (w tym mnie)to nie milion zdjęć tylko pokonywanie kolejnych kilometrów i własnych słabości... nie wierzysz, to ustaw się z Robertem a nie marudź...
czuczu | 14:42 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj
czy to TY gościu chciałeś mnie potrącić ok. godz.15 th na ul. Królewieckiej. na wysokości WPWiK, jak czołgałem się po obiedzie na spacer do Bażantarni ?
Pozdro :)
Pozdro :)
completny | 09:28 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj
zero zdjęć, zero danych dotyczących czasu jazdy. Ja sobie wpisze 600 km i tez bedzie w blogu. Troche konkretów prosze bo az trudno uwierzyc...
ebiker24 | 09:17 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj
brawo Robert!!! będę próbował powtórzyć Twój wyczyn, ale PKS-em ;-), ciekawe czy się wyrobię?
aard | 07:39 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj
Podziwiam Cię za to, że za każdym następnym razem chciało Ci się wyjść z domu. Ja swoją 500 robiłem tak, by w domu zjawić się tylko raz, na koniec, bo wiedziałem, że za skarby nie wyszedłbym ponownie, mając przejechanie np. 400 :)
Średnie, o których piszesz robią natomiast wielkie wrażenie! Gratulacje!
PS. czemu nie wpisujesz czasu jazdy?
Średnie, o których piszesz robią natomiast wielkie wrażenie! Gratulacje!
PS. czemu nie wpisujesz czasu jazdy?
robert | 04:26 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj
Dystans solidny.
Jednym słowem święta w gronie rodzinnym spędzone.Też tak można.
Jednym słowem święta w gronie rodzinnym spędzone.Też tak można.
azbest87 | 22:31 poniedziałek, 25 kwietnia 2011 | linkuj
WOW widzę że rozkręcasz się co raz bardziej:)
Pozdro!
Pozdro!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!