Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 579942.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



KSIĘŻYC - PLUTON

Sobota, 15 sierpnia 2020 · dodano: 16.08.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 580 tysięcy 917 kilometrów.

to, co zobaczyłem dziś wcześnie nad ranem nie da się w żaden sposób narysować,
ani sfotografować, ani wcześniej sobie nawet wyobrazić.
Zobaczyłem. Na pewno tylko dlatego, że na to ani nie czekałem, ani nie chciałem,
a na pewno dlatego, że się tego nie spodziewałem.
tym razem nie byłem sam. A byłem na początku Polski.
Nagle zaczęliśmy wypatrywać Słońce.
O ironio ! przecież ja jadę w odwrotnym kierunku.
Ale to się mi nie tylko podobało.
bardziej określiłbym to w ten sposób, że takie chwile pozostają w nas na zawsze.

...dziś dla mnie jest niedziela, a ja nadal jestem pod wrażeniem.
Wschód Słońca. A wcześniej, po naszej prawej stronie płynął statek, potężnie wielki,
choć dla nas mały bo będący w oddali. Płynął na wprost, by po kilkunastu minutach skręcić w lewo i płynąć w kierunku Słońca,
a raczej w kierunku tym, gdzie ono miało się pojawić.
Powiedziałem nawet, że byłoby fajnie, jeśli by zdążył dopłynąć w miejsce jego pojawienia się.
I tak się stało. W pewnym momencie był w centralnej części Słońca, tworzył obraz...jakby Słońce wiózł.
Tego nie dało się wtedy sfotografować, nie da się teraz narysować.

minęło wiele godzin, a ja jestem nadal pod silnym wrażeniem. Cudne.
dziś wraca do mnie obraz ten sam, jak szept bez słów.
Pejzaż nut ze snu. Ze snu.

Tak pamiętam, słyszałem ten dźwięk, tak, zmieniłeś mnie, wiem.
Inne drogi wybieram od lat. Tylko w snach naprawdę wiem, tylko w moich snach.
Przyjechałem tu dla tych kilka nut, a dostałem cichy szept poruszający wspomnienia mych lat..
Tamtych słów, tych dziwnych słów...kłamałeś, dobrze wiem, że ty też kochałeś mnie.
Gdy wspominam tamte dni przez łzy widzę cię.

Już są zamknięte drzwi, dawnych lat, kiedy ktoś wspólny rytm nam grał.
Marzeń ślad tamtych dni, kiedy świat był mój, był nasz.
Chcę znów powtórzyć ci kilka nut, słowa dwa, tylko ja i ty.
twoja twarz, jak dawny film, wspomnienia tylko ślad przed snem.
Tak, zamknąłem cię pod powieką drobnej łzy. Za jej szkłem teraz będziesz ty.
Wiesz...to tylko sen.
Nie budź mnie. Bo tylko w ten sposób mogę cię mieć.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!