Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 576498.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



  • DST 70.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

okolice Księżyca

Czwartek, 24 stycznia 2019 · dodano: 24.01.2019 | Komentarze 4

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 39 tysięcy 466 kilometrów.

meteoryt uderzył w Księżyc podczas ostatniego zaćmienia.Jose Maria Madiedo, astrofizyk z Uniwersytetu Huelva w Hiszpanii potwierdził, że takie sytuacje zdarzają się często.
Srebrny Glob istnieje, istnieją więc moje rowerowe marzenia. Jadę dalej


wyjeżdżam ponownie regularnie od 5 nad ranem.
Zimno jest przenikliwie, ciemno, pusto, rankiem oczywiście. Część przed pracą, reszta po pracy. 
Jakby co, to na starej "7" od Kazimierzowa do Jazowej ( na mój wniosek ) nie ma już ani jednego znaku zakazu wjazdu rowerów, ostatni został zdjęty na słupie widocznym na zdjęciu.
Będzie jak ? ( już nie na mój wniosek ) tak jak na zdjęciu kolejnym.
Te istnieją już w Solnicy, aż do Kmiecina. Dodatkowo wiosną mają wymalować znaki poziome. I tam i u Nas.
kazimierzowo
kazimierzowo © Robert1973 Solnica
Solnica © Robert1973









Komentarze
robert1973
| 22:30 piątek, 25 stycznia 2019 | linkuj To oczywiste, że skoro nie ma jeszcze znaków poziomych to ten znak dotyczy całej jezdni.
Czyli cyrk.
MARECKY
| 21:09 piątek, 25 stycznia 2019 | linkuj Ten znak oznacza ciąg pieszo-rowerowy z pierwszeństwem pieszych i możliwością ich poruszania się po całej powierzchni tak oznakowanej drogi. Klik.. I teraz pytanie kładące: Znak dotyczy całej jezdni czy tylko pobocza oddzielonego linią ciągłą od jezdni? Zgłupiałem :-)
eliza
| 22:52 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj oj pamiętam tę jazdę na nielegalu z lekką adrenalinką. Moje pierwsze spotkanie z Elblągiem... bardzo dobrze wspominam, bo żaden baran na całym odcinku od NDG do Elbl nie zatrąbił. Ani razu:))
koszmar67
| 21:42 czwartek, 24 stycznia 2019 | linkuj No i pięknie! :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!