Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 605799.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



  • DST 21.00km
  • Sprzęt GIANT TCR 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

ZIEMIA - KSIĘŻYC

Wtorek, 8 stycznia 2019 · dodano: 08.01.2019 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 40 tysięcy 704 kilometrów.

w takie dni, jak ten dzisiejszy, kiedy jest wyjątkowo śniegu po kolana, albo motywacja jest na niskim poziomie, albo w ogóle nie mogę jeździć choćby ze względów zdrowotnych...zawsze wracam swoich najpiękniejszych dni rowerowych.
Dziś pomyślałem sobie o dniu 26 sierpnia ubiegłego roku, a dokładniej o godzinie 8: 14.
Byłem wtedy sobie w miejscowości Nowe Miasto, całkiem przypadkiem. W tym czasie byłem już po blisko dobie przejechanej na rowerze. Pierwszy raz udało mi się przejechać ponad 600 km w ciągu 24 godzin, przejechałem 610 km, a miałem jeszcze 26 minut.
W tym czasie odpoczywałem, bo...miałem przed sobą kolejne 400 km, w tym najbliższe 100 km w totalnej ulewie.
I nawet to, że po przejechaniu tych właśnie następnych 100 km przez pół godziny doprowadzałem się do porządku...całe ubranie było totalnie przemoczone, niektóre jego elementy wręcz wyrzuciłem do śmieci bo nie nadawały się do kolejnego użytku.
A ja się przebrałem, wyschłem, zjadłem obiad i...pojechałem dalej w deszczu, i byłem szczęśliwy, bo znowu mogłem jechać, bo zaczęły się upragnione wzniesienia, a potem góry, bo byłem w towarzystwie Osób, z którymi chciałem być.

I pomyśleć, że równie dobrze, w tym samym dniu mógłbym leżeć albo w szpitalu, albo co najmniej w domu pod opieką kilku specjalistów.  To naprawdę posiada równowagę. I wyleczyłem oko, i przeżyłem wspaniały dzień.

...Elbląg to dziwne miasto, czym dalej jestem od niego tym lepsze mam wspomnienia, marzenia rowerowe.
Moje wspomnienia i marzenia rozpościerają się na obszarze dokładnie 384403 kilometrów.
Moja wymarzona trasa wygląda właśnie tak:
Elbląg - Frombork - Sejny - Warszawa- Gdańsk - Świnoujście - Lutowiska - Ustrzyki Górne - Księżyc.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!