Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 605496.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



DOM

Czwartek, 11 maja 2017 · dodano: 11.05.2017 | Komentarze 13

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go co raz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 122.656 km. 1332 dni

No to uwaga Panie i Panowie.
Nie wiem jak to się dzieje, że nadal jestem na fajnym pierwszym miesjcu w tabeli...ale czas zacząć jeździć więcej.
Musicie niebawem mnie przegonić i pracować nad bezpieczną przewagą bo ja uwaga...już wstałem.
Cały kwiecień przeleżałem w łóżku, stopę na podłogę po raz pierwszy po wpadku postawiłem 1 maja, tego dnia też po raz pierwszy usiadłem, na dwie zaledwie minuty ale zrobiłem to
Dziś jednak jest ten dzień, w którym po raz pierwszy wstałem, a nawet chodziłem. Udało mi się to oczywiście za pomocą chodzika oraz kul, ale udało się. Łóźko jest mi potrzebne nadal, ale teraz to kule są dla mnie ważniejsze.
Oczywiście nie jest aż tak pięknie. Oddech mnie jeszcze martwi, nieprzespane noce.
Po 6-ciu tgodniach wykąpałem się w wannie, po 6- ciu tgodniach wyszedłem z pokoju.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Napiszę tak: nadal mam rowerowe marzenia.
MRDP, w takim rozumieniu aby go tylko przejechać nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Wziąć w nim udział mogę z marszu, i nie wynika to z mojej pychy, po tylu przejechanch kilometrach moja głowa nie może myśleć inaczej, nawet teraz tak myśli. Szczerze mówiąc liczyłem jednak na więcej niż na sam udział, czyli na dobry wynik. Dla lepszego wyniku obiecałem sobie, że nic prawie ze sobą nie zabiorę, żadnych sakw, reklamówek. No cóż, chciałbym się zobaczyć na starcie MRDP. Bo mam czas. Bo nadal mam rowerowe marzenia. Pozdrawiam.
To jestem ja
To jestem ja © Robert1973



Komentarze
Katana1978
| 15:09 wtorek, 23 maja 2017 | linkuj eh ...jednak coś Ci się stało (sorry - weszłam na twój blog) i najpierw zobaczyłam połamany rower...Szybko wracaj do zdrowia
tenbashi
| 07:34 piątek, 19 maja 2017 | linkuj Dobrze widzieć Cię na nogach. Tak trzymać!
WestBam
| 16:11 czwartek, 18 maja 2017 | linkuj Cholerka Panie RObercie dopiero teraz zauwarzyłem co się stało...............:/
Ma Pan nie przeciętnie silną wolę i marzenia które są paliwem do wszystkiego co Pan zrobił i jeszcze zrobi.
Podziwiam Pana od moich początków na BS,myślę że Szef z góry pozwoli Panu dokończyć ten piekny księżycowy projekt :)
Najszczersze życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i na rower.
Jest Pan Najlepszy !!!!
robert1973
| 14:59 poniedziałek, 15 maja 2017 | linkuj Dziękuję za miłe słowa i myśli, będę walczył.
paprykarz1983
| 07:42 poniedziałek, 15 maja 2017 | linkuj Super :) Cieszę się, że Twoje zdrowie się poprawia. Teraz czekam na wpis z pierwszej jazdy rowerem po wypadku, myślę że nie będę długo czekał :)
tony1974
| 10:49 niedziela, 14 maja 2017 | linkuj Robert - najważniejsze że są postępy :-) Rehabilitacja na pewno zdecydowanie przyśpieszy proces dochodzenia do pełnej sprawności. Najważniejsze, że się nie poddałeś - tak trzymać a będzie dobrze! Życzę zdrowia!
pietiaschka
| 05:52 sobota, 13 maja 2017 | linkuj Robert, twardy człowiek jesteś! Jak Cię zobaczyłem w szpitalu po wypadku to marnie wyglądałeś, ale teraz widzę że stajesz na nogi i robisz duże kroki. Życzę Ci kolejnych milowych kroków!
Kot
| 06:16 piątek, 12 maja 2017 | linkuj Robert, świetnie! Z każdym dniem jesteś bliżej zdrowia :) Masz bardzo silny organizm i dużą motywację. Podziwiam Cię, jesteś niesamowity!
wilk
| 00:10 piątek, 12 maja 2017 | linkuj Świetne wiadomości - oby tak dalej, a do MRDP wrócisz na rower! W podobnej sytuacji był parę lat temu Transatlantyk, wypadek nie aż tak groźny, ale też miał przebite płuca i odmę, z miesiąc w szpitalu. No i od wypadku w kwietniu dał radę wrócić do takiej formy by stanąć na starcie BBT.
Ignacio
| 22:44 czwartek, 11 maja 2017 | linkuj Szanowny Robercie, nie mogę przestać Cię podziwiać, nie tylko za to,
jak jeździsz i jakie masz życiowe cele, ale i za to, jak potrafisz
walczyć z przeciwnościami losu - ten epizod, to był Twój kolejny księżycowy test!!!
MARECKY
| 20:48 czwartek, 11 maja 2017 | linkuj Elegancko. Trzymam kciuki, żebym nie musiał jechać jedyny z Elbląga :-)
anetkas
| 19:37 czwartek, 11 maja 2017 | linkuj Ty naprawdę zajedziesz na Księżyc. :)
mysza71
| 19:23 czwartek, 11 maja 2017 | linkuj Robercie ! Niech MOC będzie z Tobą !!!! Brawo Ty ! :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!