Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 655922.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



17 stycznia 2024 roku

Sobota, 30 grudnia 2023 · dodano: 30.12.2023 | Komentarze 2

157 wheeler

...a więc jutro, to będzie naprawdę koniec
trzynaście lat kosmicznej jazdy
dokładnie, przejechałem już ponad 173 tysiące kilometrów za Księżycem.


niby tego wszystkiego jest tak wiele, a jednak inspiracji żadnych już nie będzie,
bo nie może być, bo cóż można przeżyć bardziej od dojechania na Księżyc ?
to on poruszył moja wyobraźnię, moje emocje i tożsamość.
od niego już nic większego rowerowego nie ma i nie będzie.
owszem, mam fantazję, ale to nie znaczy, że będę coś wymyślał.
po prostu stworzę coś jeszcze z tego, co już istnieje.

bo chyba nigdy nie zrezygnuję z roweru...
nie mogę przestać myśleć o nim nawet na jeden dzień.


18 stycznia 2024 roku

Piątek, 29 grudnia 2023 · dodano: 29.12.2023 | Komentarze 0

156 wheeler

Gdańsk, mój wspaniały Gdańsk.


18 stycznia 2024 roku

Czwartek, 28 grudnia 2023 · dodano: 28.12.2023 | Komentarze 0

150 wheeler
8 full

w każdym dniu grudnia obiecałem sobie minimum 150 km.
i na razie to trwa.
widzę, jaka jest zima.
od wielu dni nie ma śniegu, ale jest ciemno, często pada deszcz,
codziennie jest piąta nad ranem, mimo wszystko jest zimno i wieje o wiele więcej niż silnie.
zima jest, jak jest, ale to zawsze jest zima.
widzę, jaki jest grudzień, ale grudzień to grudzień.

doskonale widzę jaka jest zima,
ale to minimum 150 km obiecałem sobie jeszcze na końcu listopada, gdy Elbląg JUŻ był 
calutki zasypany śniegiem.


Przekop na Mierzei Wiślanej


do końca zimy pozostały 63 dni.
nienawidzę jej.


19 stycznia 2024 roku

Środa, 27 grudnia 2023 · dodano: 27.12.2023 | Komentarze 0

152 wheeler

...spodziewaliście się czegoś innego ?
dzień jak co dzień.

nudy ? ależ nie, jest wspaniale.
do końca zimy pozostały 64 dni.
wspaniale nienawidzę zimy.

a na zdjęciu jestem z Rafałem Mianowskim
bardzo się polubiliśmy na trasie Race Around Poland ( pewnie dlatego, że jest z Warszawy )
choć rzadko mieliśmy okazję tak spokojnie sobie porozmawiać, jak na zdjęciu w Kostrzynie nad Odrą.
tak wyglądają ultrasi po przejechaniu dwóch tysięcy kilometrów w trybie codziennym.



19 stycznia 2024 roku

Wtorek, 26 grudnia 2023 · dodano: 26.12.2023 | Komentarze 0

91 wheeler
60 góral

...wcześnie nad ranem, góralem, bo padało.
nie lało, padało, cóż za różnica, ja i tak cały wróciłem mokry.
dobra rzecz na rozpoczęcie dnia.

a potem ponowne świętowanie z jedzeniem na czele,
jedzeniem, które oczywiście na koniec dnia na rowerze spaliłem.
szosowym rowerze.



do końca zimy pozostało 65 dni.
nienawidzę jej.


20 stycznia 2024 roku

Poniedziałek, 25 grudnia 2023 · dodano: 25.12.2023 | Komentarze 0

188 wheeler
5 góral

do końca zimy pozostało 66 dni
nienawidzę jej.


21 stycznia 2024 roku

Niedziela, 24 grudnia 2023 · dodano: 24.12.2023 | Komentarze 0

176 wheeler
6 góral

...wheeler dojechał dziś właśnie, do 150 tysięcy kilometrów.
to mój najsłabszy, pierwszy zakupiony przeze mnie, rower szosowy.
jest wśród moich rowerów drugi, który przekroczył tą granicę.
licznik oczywiście robi drugą setkę 


Zdrowych, Radosnych i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.


do końca zimy pozostało 67 dni.
nienawidzę jej.


22 stycznia 2024 roku

Sobota, 23 grudnia 2023 · dodano: 23.12.2023 | Komentarze 0

150 góral

nad ranem, sypał śnieg, ostry był jak igły, ale było go mało, i tylko taki wcześnie nad ranem.
nie było ślisko, to dla mnie najważniejsze.
nic więcej, wiało znowu i to dosyć mocno.
najważniejsze, że nie było ślisko.
symbolicznie spędziłem dzień z rowerem.
samemu.

do końca zimy pozostało 68 dni.
nienawidzę jej.


22 stycznia 2024 roku

Piątek, 22 grudnia 2023 · dodano: 22.12.2023 | Komentarze 0

202 góral

...w takie dni, jak dziś, nie powinno się jeździć rowerem, więcej niż 202 km.
cyklon przybiegł i do mnie.
na pewno nie wiał 180 km, tak silnie jak na Śnieżce, ale też było zajebiście.

jak dla mnie, na początku jechałem pod silny wiatr z wiadomo jaką nadzieją.
nic z tego, wiało silnie z każdej strony.
najpierw byłem za miastem, teren otwarty, wiadomo,
jazda po mieście jednak także nic nie dała, budynki w żadnym stopniu nie zasłaniały wiatru choć w jego najmniejszej części.

wcześnie nad ranem na most nad ekspresówką wjeżdżałem pod wiatr w sile do 7 km/h
efekt ? rozwaliłem całkowicie napęd, który i tak był na wyczerpaniu.
co prawda łańcuch nie pękł, ale już nie trzymał się niczego przeskakiwał jak ta lala
otwarcie sklepu w Elblągu na ulicy Brzozowej o 10.00 i od razu wymiana całego napędu...niech ma na święta, a co.
oprócz wiatru sypał śnieg, ale tylko z deszczem, w małych ilościach, nawet zbytnio nie zmokłem, nie utrzymał się na drogach, a i zbytnio ślisko nie było.

a potem ? potem dokręciłem jeszcze 52 km i dla zasady zszedłem z roweru.
bo więcej niż 202 km w takie dnia jak dziś, i pewnie u Was...nie powinno się jeździć.

nie zmienię zdania i będę go bronił.
do końca zimy pozostało 69 dni.
nienawidzę jej.


23 stycznia 2024 roku

Czwartek, 21 grudnia 2023 · dodano: 22.12.2023 | Komentarze 0

151 wheeler

kilometry symboliczne.

szkoda, że nie w USA.
USA na zdjęciu. 





do końca zimy pozostało 70 dni.
nienawidzę jej