Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 579630.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2020

Dystans całkowity:4047.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:130.55 km
Więcej statystyk

KSIĘŻYC - PLUTON KOD APOLLO 119.28

Piątek, 11 grudnia 2020 · dodano: 11.12.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją widzę Go coraz bardziej większego jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 564 tysięcy 374 kilometrów.

od 5 nad ranem 50 km góralem śniegowo w Zimie.
To i tak dużo, więc na drugą połowę teleportowalem się szosowo do Jesieni.



KSIĘŻYC - PLUTON KOD APOLLO 119.25

Czwartek, 10 grudnia 2020 · dodano: 10.12.2020 | Komentarze 4

Pluton jest moją inspiracją widzę Go coraz bardziej większego jest ode mnie w odległości 5 miliardów 739 milionów 564 tysięcy 478 kilometrów.

Olsztyn.
warmińsko-mazurskie.
jest zimno.



KSIĘŻYC - PLUTON KOD APOLLO 119.21

Środa, 9 grudnia 2020 · dodano: 09.12.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 564 tysięcy 615 kilometrów.

Olsztyn. warmińsko mazurskie.
jest zimno.



KSIĘŻYC - PLUTON KOD APOLLO 119.18

Wtorek, 8 grudnia 2020 · dodano: 08.12.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 564 tysięcy 737 kilometrów.

...jadę do Olsztyna.
U mnie co prawda wieje tak jak u nich, ale w Olsztynie jest na pewno zimniej.
Trochę łatwa ta końcówka. Tak nie powinno być.


KSIĘŻYC - PLUTON KOD APOLLO 119.15

Poniedziałek, 7 grudnia 2020 · dodano: 07.12.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 564 tysięcy 842 kilometrów.

...aby nad ranem zobaczyć Księżyc, nie trzeba czekać na niego od wieczora.
Wystarczy wstać dopiero o 4.11.


KSIĘŻYC - PLUTON KOD APOLLO 119.12

Niedziela, 6 grudnia 2020 · dodano: 07.12.2020 | Komentarze 4

Pluton jest moją inspiracją widzę Go coraz bardziej większego jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 564 tysięcy 943 kilometrów.

...kto robił zdjęcie Mareckiemu?
Ja jadę na Zakopane i tam jestem...w kółeczku.



KSIĘŻYC - PLUTON KOD APOLLO 119.06

Sobota, 5 grudnia 2020 · dodano: 05.12.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 565 tysięcy 177 kilometrów.

...wszystko, co piękne, ma swoją datę ważności.
Pozostało 26 dni rozkoszowania się.


50.000 km. Za Księżycem. KOD APOLLO 119.03

Piątek, 4 grudnia 2020 · dodano: 04.12.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 565 tysięcy 280 kilometrów.

...każdego dnia w lekkim mrozie, wszystko w ciemności,
i w potężnie silnym wietrze. I ten wiatr jest wręcz mym zbawieniem w tym dla mnie okresie.
Bo choć tak bardzo nielubiany przeze mnie - niszczy to, co jest moim wrogiem.
I będzie nadal tak, i tak jest nadal, że nie lubię wiatru,
ale teraz liczę na to, każdego wieczoru, że wiać będzie przez całą noc,
i że utrzyma swą moc także nad ranem. Nawet wtedy, gdy mnie wręcz zatrzymał na drodze to
nawet w myślach nie zwątpiłem co do jego obecności.
Przedziwne, prawda ?

Nigdy nie traktowałem go w kategorii takiej, że często przecież mi pomaga.
Nie, nigdy. To była, jest i zawsze będzie ciemna strona mojego Księżyca.
Ale tak bardzo go jutro oczekuję.
Nawet teraz myślę, wieczorem, czy aby na pewno nie przestał wiać.
Jestem w stanie w pełni zaakceptować to, co ze mną wyczynia.
Bo niby uprzykrza mi, zniechęca mnie i powinien wprawiać mnie w złość tak, jak to wobec innych 
mu się udaje. Ale z drugiej strony, dzięki tym właśnie swoim zagraniom wiatr powoduje to,
że jeszcze istnieję, że jestem w tej grze.

...każdego dnia bez dziecka, wszystko w ciemności,
i w szybko upływającym czasie. I ten czas jest wręcz mym zbawieniem w tym dla mnie okresie.
Bo choć tak bardzo nielubiany przeze mnie - niszczy to, co jest moim wrogiem.
I będzie nadal tak, i tak jest nadal, że nie lubię szybko mijającego czasu,
ale teraz liczę na to, każdego wieczoru, że przemijać będzie przez całą noc, nawet szybciej niż zwykle
i że utrzyma swą moc także nad ranem. Nawet wtedy, gdy na drodze uświadomił mnie w pewnej chwili, że już nie mam czasu na rower,
że niebawem będę musiał z niego zsiąść,
nawet wtedy w myślach nie zwątpiłem co do jego obecności.
Przedziwne, prawda ?

Nigdy nie traktowałem go w kategorii takiej, że często przecież mi pomaga.
Nie, nigdy. To była, jest i zawsze będzie ciemna strona mojego Księżyca.
Ale tak bardzo go jutro oczekuję, że znowu minie, choć szkoda mi tych dni, bardzo.
Nawet teraz myślę, wieczorem, czy aby na pewno się nie zatrzymał...
Jestem w stanie w pełni zaakceptować to, co ze mną wyczynia.
Bo niby uprzykrza mi, stawia mnie często przed wyborem, skraca miłe chwile, każe mi z czegoś zrezygnować i często zmusza mnie do pewnych działań, co także mu się udaje wobec innych osób.
Ale z drugiej strony, dzięki tym właśnie swoim zagraniom czas powoduje to,
że jeszcze istnieję, że jestem w tej grze, że skończy się to, co jest teraz.



...tak wiele przejechanych kilometrów, a ja nadal tak bardzo się tego boję,
braku przyczepności kół, tej śliskości podłoża. Teraz jest najtrudniej, asfalt wysycha, coraz bardziej i bardziej,
aż znowu jest dobrze i bezpiecznie dla mnie. I nagle znowu deszcz lub śnieg, bez znaczenia...bo wszystko wraca do normy.
Wystarczy tego trochę, w zmowie bowiem z nimi jest mróz, który postara się dla mnie jeszcze bardziej to popsuć.
A żeby było mi trudniej to wszystko muszę jeszcze przejechać w ciemności.
A wiatr czyni cuda, wczoraj padał i deszcz i śnieg, a dziś już nie było z nich nic.
Wiatr, tak silny jak jest teraz wysusza to wszystko przepięknie.
Dziś też trochę pokropiło, a ja jutro spokojnie wyjdę z domu z przekonaniem, że nic mi się nie stanie.
I rozpocznę drogę centralnie pod ten właśnie silny wiatr. O 5 nad ranem prosto na Wiśniewo...
przepraszam, na Pluton.

...nieużywanie zegara nie zatrzyma czasu.
Nieużywanie serca nie zatrzyma miłości.






KSIĘŻYC - PLUTON KOD APOLLO 119.00

Czwartek, 3 grudnia 2020 · dodano: 04.12.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 565 tysięcy 382 kilometrów.


KSIĘŻYC - PLUTON KOD APOLLO 118.98

Środa, 2 grudnia 2020 · dodano: 02.12.2020 | Komentarze 0

Pluton jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego. Jest ode mnie w odległości zaledwie 5 miliardów 739 milionów 565 tysięcy 485 kilometry.

...no to jak?
jedzie Ktoś do mnie?
Póki co, ja jestem za Księżycem, ale jeśli Ktoś z Was podejmie próbę lotu na Księżyc
od pierwszego stycznia, to mam złą wiadomość:
przez ostatni rok Księżyc odsunął się od Ziemi o 3,8 cm.
Ten Ktoś będzie miał więc dalej niż ja...