Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 576498.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2019

Dystans całkowity:5205.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:173.50 km
Więcej statystyk

150.000 km ma mój szosowy GIANT TCR 1

Czwartek, 20 czerwca 2019 · dodano: 21.06.2019 | Komentarze 1

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 17 tysięcy 671 kilometrów.

KOD APOLLO 2.022
licznik oczywiście drugie okrążenie robi.


KOD APOLLO 2.028

Środa, 19 czerwca 2019 · dodano: 19.06.2019 | Komentarze 2

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 17 tysięcy 801 kilometrów.

liczby. Moje wspaniałe liczby. Każda cyfra w nich zawarta posiada swoje miejsce, najważniejsze.
One teraz muszą być, a tak bardzo chciałbym, aby kiedyś ich nie było wcale.
Dziś decydują o wszystkim. O dniu dzisiejszym, jutrzejszym, i każdym kolejnym.
To one wielokrotnie decydują o tym, gdzie jadę, kiedy i gdzie się zatrzymuję, kiedy wracam do domu.

liczby. Obecnie je kocham. Dlaczego liczby są piękne? Równie dobrze można pytać, dlaczego IX Symfonia Beethovena jest piękna?Jeśli nie wiesz, dlaczego, nikt Ci tego nie wytłumaczy. Ja wiem, że liczby są piękne. Gdyby nie były, nic by nie było.
Nie byłoby Księżyca. A ja nie byłbym w Kosmosie.
liczby dają mi obecnie stabilność, emocje, poczucie wartości w tym, co robię.
Ostrzegają mnie, uspokajają, dają niejednokrotnie do myślenia.
Zmuszają mnie do dokonywania wyborów, planowania, akceptowania, do mobilizowania się.
Pokazują mi jak daleko jestem, w jakim miejscu jestem.
I wszystkie są niebieskie.

jutro będzie kolejne cyfrowe święto dla jednego z moich rowerów.
przeżyję je sam, samotnie, samemu.
najważniejsze, że liczby dziś nie pozwalają mi się zatrzymać.


KOD APOLLO 2.031

Wtorek, 18 czerwca 2019 · dodano: 18.06.2019 | Komentarze 3

- Księżyc,
- co?
- czekaj na mnie, zbliżam się do Ciebie.

... pozostało 17.926 km. 





KOD APOLLO 2.032

Poniedziałek, 17 czerwca 2019 · dodano: 17.06.2019 | Komentarze 5

- Księżyc,
- co?
- czekaj na mnie, zbliżam się do Ciebie.

... pozostało 18.047 km.

niebieski, beżowy
warszawa, bieszczady
filip, sandra
samolot, wąż
ziemia, księżyc
syrenka, muzyka
rower, marcepan.



KOD APOLLO 2.038

Niedziela, 16 czerwca 2019 · dodano: 16.06.2019 | Komentarze 1

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 18 tysięcy 176 kilometrów.

okolice Tczewa.

jest pełnia. Księżyc od wielu dni ponownie konsekwentnie się ode mnie oddala.
Dziś jesteśmy od siebie w odległości 12 tysięcy kilometrów. Będzie się oddalał aż do dnia 23 czerwca.
Od tego dnia ponownie będzie się do mnie zbliżał. I stanie się coś po raz pierwszy dla mnie w kosmosie.
W rzeczywistości już na początku lipca będę praktycznie na Księżycu.
W dniu 05 lipca Księżyc będzie od Ziemi w odległości 363 tysięcy kilometrów...ja dziś mam za sobą 366 tysięcy km.
Oczywiście nie będę lądował. Będę leciał kilkaset metrów nad Księżycem. I tak będzie aż do listopada.
Do 15 listopada. To jeszcze 151 dni



most pieszo kolejowy na Wiśle. Tczew.
pieszo nie jest czynny. rowerowo też.




KOD APOLLO 2.090

Sobota, 15 czerwca 2019 · dodano: 15.06.2019 | Komentarze 0

- Księżyc,
- co ?
- czekaj na mnie, zbliżam się do Ciebie.

... pozostało 18.376 km.

samemu.
ostatnio przejechałem te miejsca w Ostródzie.
dziś byłem tu kilka minut.
I też w Morągu, gdzie armaty są skierowanego wschód...przypadkowo ?
ogólnie oczywiście patelnia, smarzylem się pewnie jak i Wy.

doskonale nadal pamiętam śnieg, chlapę, sól... może przesadzam.
zbliża się przepiękne wydarzenie dla tego rowerku...
coś co i ja i on jeszcze nie doświadczył.
i pewnie Wasze rowerki też.



KOD APOLLO 2.142

Piątek, 14 czerwca 2019 · dodano: 14.06.2019 | Komentarze 2

- Księżyc,
- co ?
- czekaj na mnie, zbliżam się do Ciebie.

... pozostało 18.576 km.

tradycyjnie o 8.30 przejechałem zaledwie 100 km.
Dziś już mogę oficjalnie napisać, że zakończyłem kontuzję prawej stopy.
trwała dwa tygodnie.
Lewa noga po zwichnięciu kostki ( w grudniu ) nie doszła jeszcze do pełnej sprawności, 
ale i tak używam ją na maksa.
A dziś w dodatku rankiem bolał mnie brzuch.

to wszystko nie daje powodu do tego, aby jeździć mniej lub wcale.


KOD APOLLO 2.182

Czwartek, 13 czerwca 2019 · dodano: 13.06.2019 | Komentarze 0

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 18 tysięcy 760 kilometrów.

Obecna faza Księżyca to "Księżyc Garbaty".
Jest to faza po pierwszej kwadrze, w której Księżyc zbliża się do pełni i oświetlona jest już większa część jego tarczy.

dziś było mi trudniej, nie z uwagi na liczbę kilometrów oczywiście i nie z uwagi na deszcz.
Czasami jest mi trudniej bo coś psują słowa, coś psują też ludzie.
a ja nawet w takim czasie muszę nadal jechać.
Nawet bez muzyki.
Bo podjąłem decyzję.
pokonam każdą przeszkodę.


KOD APOLLO 2.200

Środa, 12 czerwca 2019 · dodano: 12.06.2019 | Komentarze 1

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 18 tysięcy 910 kilometrów.

od wielu lat, pierwszą godzinę, kiedy wstanę, inwestuję wyłącznie w swój rozwój.
To właśnie wprowadza mnie w nastrój oczekiwania na wspaniały dzień.
Jeżeli właśnie w taki sposób zaczynam swój dzień, przez cały czas jestem bardziej pozytywnie nastawiony, uważny, 
kreatywny, produktywny.

70 km przed pracą, 30 km przed obiadem, a końcówka z Markiem, nadal bez bidonów.
Ale w Marzęcinie ze sklepu z klimatyzacją nie chcieliśmy szybko wyjść. Było i picie i lody i inne łakocie.

Obecna faza Księżyca to pierwsza kwadra. Jest to faza Księżyca, w której Ziemia, Księżyc i Słońce tworzą ze sobą kąt prosty. Oświetlona jest prawa, wschodnia część tarczy Księżyca, który zbliża się do pełni.
Księżyc rośnie, widoczność: 77%.
Księżyc jest właśnie nad Oceanem Spokojnym, minął Australię, zmierza do środka Ameryk.



KOD APOLLO 2.220

Wtorek, 11 czerwca 2019 · dodano: 11.06.2019 | Komentarze 2

Księżyc jest moją inspiracją, widzę Go coraz bardziej większego, jest ode mnie w odległości zaledwie 19 tysięcy 062 kilometrów.

jak dziś jest gorąco, jak było w dniach poprzednich...wiadomo.
Na mnie taka pogoda nie robi żadnego, nawet najmniejszego wrażenia.
Być może dlatego, że tylko wobec zimy czuję pokorę. Po zimie mogę się gotować na wszelakie możliwe sposoby.
Taka pogoda, taka temperatura jak dziś nie robi na mnie wrażenia. 
I nie wynika to z mojej pychy. Tak po ośmiu latach akceptuje ją mój organizm i ja tego już nie zmienię.
Nawet nie będę się starał, póki wszystko funkcjonuje idealnie...nie zmienię.
Być może Komuś z Was to zainspiruje, dla mnie jest normalne. Musi być normalne.

Już na początki drogi, tej właśnie drogi doskonale zdawałem sobie sprawę, że do pewnych rzeczy będę musiał się przyzwyczaić.
Pewne zachowania i odczucia będą musiały stać się dla mnie normalne.
Bo dziesięć lat nie da się walczyć i torturować.
Jeśli Ktoś od dłuższego czasu myśli, że jestem więźniem swoich rowerów to ja odpowiem...czuję się zresocjalizowany.
Bo poradziłem sobie i z pogodą, i z piątą nad ranem i ilością kilometrów w wysokości równej stu.
Pogoda...każda pogoda to normalność. Trzeba się tylko właściwie ubrać i poukładać myśli.
O czwartej nad ranem można wstać nawet bez budzika.
A 100 km to na prawdę śmieszna sprawa...mniej dziennie się nie da.

W takim gorącu te 125 km dzielę sobie na dwie równe części po jakieś 2,5 godziny, jeśli mam pierwszą zmianę.
Nie biorę nic do picia, ani w godz. 5.00- 7.30, ani w godz. 16.30- 18.00.
Jeśli mam drugą zmianę to pierwsze 100 km robię jakoś do 8.30. I tu mała zmiana.
Co prawda też jeżdżę wtedy bez picia, ale tylko dlatego, że pełnego bidonu zapominam wziąć z domu.
Owszem wlewam do niego napój, ale...bardziej myślę o tym, aby przypadkiem nie wyjść z  mieszkania bez muzyki.
A i czasem podczas wycieczek po kilku godzinach pytam się...czy można już pić ?

Tak, podczas ultramaratonów postępuję odmiennie.  Potrafię się zmobilizować do tego, aby pić zaledwie pół litra gazowanego napoju na jeden tysiąc kilometrów. Ale pozostałe kilometry to zabawa i nie muszę aż tak rygorystycznie postępować.
Za to co dotychczas zrobił mój umysł i za posłuszeństwo ciała... ciało nagradzam w możliwie najwyższy klasowy sposób.
Spełniam każde jego zachcianki.

walczcie o swoje marzenia,, nawet jeśli wydają się one nieosiągalne.
walczcie wytrwale do końca, walczcie dla siebie, to Wasze życie,
nie zwracajcie uwagi na to, co inni powiedzą bo TO NIE JEST ISTOTNE.
Istotne są Wasze marzenia , plany i cele.
i nie bądźcie wygodni, wymagajcie od siebie.

...dla Ani. Kocham Cię.