Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 576498.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2012

Dystans całkowity:2302.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:74.26 km
Więcej statystyk
  • DST 101.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Piątek, 21 grudnia 2012 · dodano: 21.12.2012 | Komentarze 0

No to u mnie też jest zimno. -10 stopni.
Rano od 5.15 w okolicy Bogaczewa 40 KM- łapy zmarzły mi jak cholera. Reszta wieczorem.
Dziwne, ale nadal jeżdżę tylko w podkoszulce na długi rękaw i jednej bluzie- w kurtce jeszcze się pocę- ale w ręce mi zimno.
To nic, przecież w lutym było -20 stopni i też się jeździło.
To nie pogoda mną kieruje, lecz czas.


  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Malbork-Nowy Dwór Gdański-Elbląg +miasto

Czwartek, 20 grudnia 2012 · dodano: 20.12.2012 | Komentarze 0

od 7.40- wszystko przed pracą.
No i setek zostało tylko...sześć.


  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Środa, 19 grudnia 2012 · dodano: 19.12.2012 | Komentarze 0

40 km od 5 rano. Reszta po południu, także na "siódemce", choć sucho na niej było tylko wieczorem- rano padał śnieg.


  • DST 6.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg

Wtorek, 18 grudnia 2012 · dodano: 18.12.2012 | Komentarze 0

To nie było tak, że najpierw długo się ubierałem, a potem jeszcze dłużej się rozbierałem, by w środku tego przejechać kilka km w kilkanaście minut.
Po prostu pojechałem do pracy i z niej wróciłem- tak krótko...po prostu znalazłem zajebiste skróty- cały czas jeździłem do pracy przez Marzęcino i sam już się zastanawiałem dlaczego mam tak daleko do roboty.
Teraz mam bliżej, więc i km mniej.


  • DST 101.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Poniedziałek, 17 grudnia 2012 · dodano: 17.12.2012 | Komentarze 0

Gdybym miał Wam udowodnić dzisiejszą jazdę to musiałbym faktycznie zatrudnić ekipę telewizyjną. Rano od piątej jeździłem w tą i z powrotem na odcinku 1,6 KM w okolicy Kazimierzowa- po południu w tą i z powrotem na odcinku niewiele dłuższym w okolicy Komorowa Żuławskiego.
Nie wiem zresztą, czy ekipa TV o ile miałaby chęci jeździć tak w kółko- to czy dawałaby radę tak często zawracać z wozami transmisyjnymi.
A tak poważnie- nie da się jeździć 40 tys km rocznie na złość komuś. Dlaczego taka cyfra ?
- bo w ten sposób zrobię sobie wycieczkę z domu do domu okrążając ziemię
- bo nie znam nikogo, Kto by przejechał tyle km w ciągu jednego roku
- bo kolega kiedyś powiedział mi, że nie dam rady jeździć rok w rok 30 tys
- bo cyfry typu 38 i 39 to totalne porażki.
- bo w zeszłym roku przejechałem 33 tys i teraz nie wypadało zrobić mniej
- bo w przyszłym roku będę miał 40 urodziny
- bo kocham rower, i nie da się jeździć mniej
- bo w ten sposób będę miał średnią ponad 100 KM/dzień
I pomyśleć, że tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa.
Orłem sprintu nie jestem- wolno jednak też nie jeżdżę, choć nad tym będę w przyszłym roku pracował. Nie da się jednak takiego dystansu wolno jeździć- czym wolniej jeździsz tym ten cel jest bardziej trudny przecież do zdobycia.
Najważniejsze już mam: rower wypełnia znaczną część mojego życia, przegrywa tylko z moim synkiem. Siły mam, chęci mnóstwo, ulubionych miejsc w Polsce wiele na mnie czeka, w piwnicy trzy rowery- czwarty być może / karbonowy / Mikołaj mi przyniesie na wiosnę- potrzebuję tylko Kogoś, Kto pojeździ ze mną i da się kilka razy wyprzedzić...w słońcu, w deszczu, przy silnym wietrze, wytrzymam, nie ulegnę tak jak kiedyś.A jak będzie śnieg po kolana, to na chodniku zrobię 100 KM- uczynię to dla własnej radości, jak kiedyś, i choćbym musiał na to przeznaczyć 8 godzin, zrobię to jeśli to będzie jedyne miejsce wtedy do jako takiego jeżdżenia.
Naprawdę, nie da się tego robić na złość Komukolwiek.
Kurcze, jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.


  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice + Elbląg-Nowy Dwór Gdański z powrotem

Niedziela, 16 grudnia 2012 · dodano: 16.12.2012 | Komentarze 0

do południa z kolegami- ognisko gdzieś obok Elbląga- nie pamiętam kiedy jeździłem rowerem przez pola, ale też warto.
Wycieczka organizowana przez Dareckiego- elbląska Wigilia Rowerowa,na drodze ślisko jak cholera, nie lubię tego, cały czas myślałem o suchym i tępym asfalcie.
Sceneria za to niesamowita, iście zimowa.Miło było, już nie mogę doczekać się wiosny.
Wycieczka na jakieś 40 KM, oczywiście elblążanie dokręcają do pełnych liczb, więc potem jeszcze trochę pojeździłem- dojechałem do, a nawet kawałek za NDG- to już 191-sza goła setka. Spróbuję tych samych setek zrobić 200-cie, więc do końca roku, albo będą one, albo nic.
ognisko w lesie © Robert1973

to samo ognisko © Robert1973

zima w pełni © Robert1973


  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowy Dwór Gdański-Dworek-Przemysław-Mikoszewo-Jantar-Stegna-Tujsk-Marzęcino-Elbląg

Sobota, 15 grudnia 2012 · dodano: 15.12.2012 | Komentarze 0

no to został ostatni tysiąc. O ironio, bardziej się cieszyłem w roku 2010, gdy zrobiłem 20 tysięcy. Bo robiąc wcześniej zaledwie 11 tys rocznie nie byłem pewny, że uda mi się przejechać 20 tys. W tym roku jest taka różnica, że już 01 stycznia wiedziałem, że zrobię 40 tysięcy bo tyle właśnie chciałem przejechać.
Najpierw powiedziałem sobie słowo "chcę", a później połączyłem to słowo z konsekwencją i pasją, no i ...efekt jest.
Ciekawe nie jest to, że to ładny wynik, ciekawe jest to, ilu ludzi to denerwuje.

rzeka WISŁA © Robert1973


  • DST 6.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg

Piątek, 14 grudnia 2012 · dodano: 14.12.2012 | Komentarze 0

ale cyrk.


  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Malbork-Nowy Dwór Gdański-Elbląg +miasto

Czwartek, 13 grudnia 2012 · dodano: 13.12.2012 | Komentarze 0

od 8-ej. Dziś też szybko jeździłem- oto efekt.
Teraz są dwa sople. Nie tylko w górach jest zimno. U mnie czasem jest zimniej, bo tam góry wszystko zasłaniają, a tu na Żuławach przestrzeń otwarta jak cholera- gdzie byś nie skręcił...wieje.
to moje sople © Robert1973


  • DST 101.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg i okolice

Środa, 12 grudnia 2012 · dodano: 12.12.2012 | Komentarze 1

Rano od piątej 40 KM- reszta wieczorem późnym. Rano do Kmiecina- wieczorem po Berlince i po mieście. Dwie godziny szybkiej jazdy i efekt jest .Oto on:
to mój sopel © Robert1973