Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi robert1973 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 579228.00 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy robert1973.bikestats.pl

Archiwum bloga



Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:3239.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:104.48 km
Więcej statystyk
  • DST 101.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Łęcze-Nowe Monasterzysko-Milejewo-Elbląg-Królewo-Elbląg

Czwartek, 11 sierpnia 2011 · dodano: 11.08.2011 | Komentarze 4

20.000 KM...no cóż, jeżdżę dalej. Dziś jeździłem na "dwa baty" po 50 KM przed i po pracy- właśnie wróciłem o 23- ciej.


  • DST 54.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Pogrodzie-Elbląg

Środa, 10 sierpnia 2011 · dodano: 10.08.2011 | Komentarze 0

10 KM po mieście. Potem 44 KM przejechałem w 1:26:19 średnia 30,62. Jazda po robocie po 20-tej. Nie padało o dziwo.


  • DST 103.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Braniewo-Gronowo / przejście gr. /- Braniewo-Elbląg

Wtorek, 9 sierpnia 2011 · dodano: 09.08.2011 | Komentarze 0

Najpierw zrobiłem 10 KM po mieście w drodze do pracy. Wyjechałem jakoś o 17- tej na dystans 93 KM.
cel wyprawy © Robert1973

Do Gronowa niby wiało, ale nie padało i było gorąco- bardzo dobrze mi się jechało i szybko mimo licznych przewyższeń.
Dystans z domu do przejścia granicznego © Robert1973

to jest czas jzady do Gronowa © Robert1973

średnia jazdy do Gronowa © Robert1973

No a po chwili przerwy pogoda tak się załamała, że najpierw o mało nie spadałem z roweru, a potem 30 KM jazdy w całkowitym deszczu- więc średnia spadła. Ogólnie 93 KM przejechałem w czasie 3:02:50 ze średnią 30,53 KM/h.


  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Malbork-Elbląg

Poniedziałek, 8 sierpnia 2011 · dodano: 08.08.2011 | Komentarze 4

Najpierw pojeździłem 20 KM po mieście, tak dla picu zobaczyć czy złapie mnie deszcz. No i złapał. Przed 19- tą jakoś się rozjaśniło, więc zaatakowałem stówę i postanowiłem pojechać na gofry do Malborka. Suchy jechałem przez 25 KM ze średnią 33 Km/h- w Starym Polu złapała mnie ulewa, istne oberwanie chmury
ulewa © Robert1973

oberwanie chmury © Robert1973
.
Przed Malborkiem przestało padać- i choć byłem cały mokry to nie straciłem apetytu na gofry.Niestety zastałem takie oto coś
Główne okienko © Robert1973

Tak więc sezon w Malborku się skończył. Byłem tu przed 20- tą i dotychczas było nawet później otwarte.
Do Malborka przyjechałem ze średnią 33 KM/h- jeżdżąc po mieście średnia spadła mi do 30 KM/h i tę średnią już utrzymałem do samego domu. Wjeżdżając do Elblaga miałem 30,6 KM/h- po wjechaniu 5 KM odcinka do góry trochę spadła- zakończyłem na 30,04 z czasem 2:39:46.


  • DST 16.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg

Niedziela, 7 sierpnia 2011 · dodano: 07.08.2011 | Komentarze 0

Dziś praca przy czyszczeniu wszystkich rowerów.


  • DST 300.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Malbork-Starogard Gd-Zblewo-Str Kiszewa-Wdzydze Kiszewskie-Borsk-Kościerzyna-Żukowo-Gdańsk-Elbląg

Niedziela, 7 sierpnia 2011 · dodano: 07.08.2011 | Komentarze 0

W Borsku na wczasach przebywa moja rodzina z siostrą na czele- postanowiłem ich odwiedzić. Wyjechałem o północy- przed piątą rano byłem we Wdzydzkim Parku Krajobrazowym. We Wdzydzach Kiszewskich jest bardzo ciekawe muzeum- 1,5 km za nim jest nowa wieża widokowa wykonana w czerwcu 2010 roku. Ma ze 40 metrów wysokości ( 190 schodów )- robi wrażenie wejście na nią. Z samej góry widać przepiękny widok na tzw. Krzyż jezior wdzydzkich. Zdjęcie może nie bardzo ładne bo to było chwilę po piątej rano, a i przejrzystość powietrza nie była dobra bo przed piątą padał lekki deszcz i było dużo chmur. Następnie skierowałem się na Borsk- trochę wokół niego pojeździłem bo wszyscy spali w domkach, gdyż była 6 rano.
Cel wycieczki © Robert1973

Tablica Parku © Robert1973

Dom będący na terenie muzeum © Robert1973

Wiatrak ne terenie muzeum © Robert1973

Wieża widokowa © Robert1973

widok z samej góry wieży © Robert1973

Krzyż jezior Wdzydzkich © Robert1973

Inny widok na jeziora Wdzydzkich © Robert1973

Jezioro Wdzydzkie obok Borska © Robert1973

dzika zwierzyna © Robert1973

Po dojechaniu do Borska i jeszcze pojeżdzeniu obok niego- miałem łącznie 150 KM. W Borsku trochę poleniuchowałem. Z Borska wyjechałem o 15.50 i postanowiłem wrócić do domu inną stroną. Przed Kościerzyną zrobili już wiadukt- do samego Gdańska nie ma już robót drogowych / były jeszcze dwa lata temu /. Nie padało, było wręcz gorąco. W domu byłem o 21.45. Polecam Wdzydze Kiszewskie- bardzo ładne miejsce. Tzw Krzyż jezior Wdzydzkich to rozpiętość jezior na wzór krzyża na 9 i 11 KM.
A droga do Borska to istna tragedia. Droga w Gnojewie z płyt betonowych, a potem w okolicy Czerska z małej kostki i znowu z płyt betonowych przed Zblewem trochę mi popsuła samopoczucie. To blisko 15- to kilometrowy odcinek. Ruch był mały.


  • DST 7.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg

Piątek, 5 sierpnia 2011 · dodano: 05.08.2011 | Komentarze 0

wakacje !!


  • DST 53.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Milejewo-Pogrodzie-Milejewo-Łęcze-Elbląg

Czwartek, 4 sierpnia 2011 · dodano: 04.08.2011 | Komentarze 0

Wyjechałem po 21-szej. Dla zainteresowanych: lampka przednia SIGMA PAVA kosztowała mnie 220 zł. Sprawdza się całkowicie. Ma znaczący plus- nie dość, że ładnie oświetla drogę to...oświetla drogę, a nie samochody jadące na przeciw. Bocialarki i inne cuda za mocno świecą na boki- żaden samochód dotąd nie mrugał mi światłami. A poza tym ma ładne sygnalizacje oznaczające spadek mocy baterii- dwie pełne noce na jednym komplecie przejadę.


  • DST 52.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowinki-Elbląg

Środa, 3 sierpnia 2011 · dodano: 03.08.2011 | Komentarze 0

Nic ciekawego. Już latem tą drogą więcej nie pojadę- za dużo małych muszek- chyba zjadłem ich z pół kilo.


  • DST 101.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg-Nowy Dwór Gdański-Malbork-Elbląg

Wtorek, 2 sierpnia 2011 · dodano: 02.08.2011 | Komentarze 0

Dziś jeszcze po płaskim terenie bo nadal mnie kolano boli. W Malborku zajechałem oczywiście na gofry. Przed Starym Polem wylądowałem w rowie- w moim kierunku swoim pasem jechał kombajn, a za nim był korek. Jakiś bus go ledwo przede mną wyprzedzał, a za nim na dodatek od razu jechała jakaś osobówka, która mimo widnej pory w ogóle mnie nie widziała. Klient jechał prosto na mnie. Prze 1,5 sekundy byłem pewien, że mnie walnie. Zdążył skręcić, ja też...tyle że do rowu. Z wrażenia nie zdążyłem wypiąć nóg z "nosków", więc się wywaliłem. Ani sprawca, ani nikt z wielu innych wozów się nie zatrzymał nawet na chwilę. Więc wstałem i pojechałem. Nic mi się nie stało. Dalej boję się tylko jeździć szybko góralem po drogach szutrowych i w lesie...choc inni twierdzą, że na szosie jest niebezpieczniej.